.:marioo:.

Akurat AK-47 względem poprzedniej części jest strasznie słaby. Celność uboga. Ja to w sumie biegam ze wszystkim jednak M16 z tłumikiem i celownikiem holograficznym + stopping power + ninja. Zapasowa to M104cośtam( na korytarze i ciasne pomieszczenia) mój ulubiony zestaw. Później ACR ze scavengerem i komandosem. Choć ta broń jest trochę słabsza, to i tak można nieźle nią kosić. FAMASem też pogram, ale to tylko zawsze do 40 poziomu zanim odblokuje na nowo M16.

W weekend wielkie derby mediolańskie. Tak na prawdę od tego meczu może zależeć kto zdobędzie mistrza, choć to dopiero półmetek ligi. Liczę że Milan zrewanżuje się Interowi za porażkę sprzed kilku miesięcy. Teraz to zupełnie inna drużyna, może ich gra jeszcze nie jest taka jaką Leonardo by chciał by była. Jednak morale chłopaków poszło sporo do góry. Wszystko się zdarzyć może. Ciekaw jestem tylko kto TERAZ jest faworytem u bukmacherów?

No co Wy? Chłopak jest jak najbardziej poważny Nie każdy jest "kumaty"

http://www.youtube.com/watch?v=Ty3stocHsnY&feature=related po prostu RZONDZI

Człowiek który gapił się na kozy - OMIJAĆ z daleka, nie tykać nawet jeśli komuś się bardzo nudzi. Film trwa jedynie 1,30h a moja noga tupała od połowy filmu czekając na koniec, który jest żenujący tak samo jak film. Początek roku, a już widziałem chyba najgorszy film 2010. Miała to być komedia, nie jest nią. Właściwie to film dla nikogo i o niczym. 2/10 Barton Fink - nadrabiam zaległości Coen-ów. No i niestety choć film można obejrzeć, to najgorszy ich film jaki dotąd widziałem. Końcówka jedynie spoko. Niby jest podwójne dno i jakieś tam przesłanie. Jednak trochę przynudza. Chyba przez rolę Torturro. 6/10 Whiteout - lekki filmik z piękną Kate Beckinsale, i z zimowym klimatem. W sam raz na teraz. Bez fajerwerków fabularnie, ale można spokojnie obejrzeć. 6/10 Appaloosa - Western z 2008. Na bezrybiu i rak ryba. Tak samo jest z tym obrazem. Kilka nonsensów w filmie jest, jak i głupich zachowań głównych bohaterów. Można natomiast przymknąć na to oko. 7/10

Popieram obie akcje. Ale równo mam to w (pipi)e. Popieram starania MS, ale wkurza mnie ich tłumaczenie. Co z tymi co nie piracą? Są po prostu dymani bez gaci. Już nie te czasy że Polacy jak i nasz kraj był traktowany z góry. Kto tu jest tą "zieloną wyspą" w UE? W tej generacji ja już nie chcę nawet tego LIVE, MS się nie chce i już. W następnej na bank będzie, ale gracze będą pamiętać akcje z RODEM, brakiem Live, zdrapek czy niedziałającym DLC. Wtedy sięgając do portfela dwa razy się zastanowię zanim kupię nową konsolę, a później na nią ORYGINALNE gry. Bo te cały czas kupuję. Dziwne te tłumaczenia polskiego oddziału firmy. Dziwne że Windows jakoś ma mozliwość pobierania plików, słuchania muzyki czy grania w gry, a każdy wie 90% użytkowników tego systemu ma pirata. Też mogliby go swoim tokiem myślenia jakoś zubożyć :confused: Co do kontrakcji, fajny pstryczek w nos. Ale to raczej jako ciekawostka bo MS i tak swoje wie.

Na i za heada nalicza też 1000p, warto zaznaczyć.

KLIK W końcu coś się dzieje. Więcej takich akcji, a piractwo w Polsce może nie będzie postrzegane jako coś normalnego. Teraz piraci będą gadać że piracą... booo nie ma Live w Polsce, i w ten sposób się mszczą. Dobrze ze MS też nazywa piractwo po prostu złodziejstwem.

W ogóle celownik ACOG jest beznadziejny, nie dość że chwilę trwa zanim przyłożymy do oka, zasłania pół ekranu to dodatkowo celność zamiast być lepsza to spada, a to za sprawą większego odrzutu broni.

No ale to wie każdy, nawet w statsach broni, kiedy założysz tłumik maleje automatycznie zasięg. Kolega wyżej napisał ciekawą teorię nt. stopping power ( moc obalająca- sic!) Jeśli faktycznie daje ten perk tak mało. Ale tak jak napisałeś efekt placebo bierze tu górę, większość i tak wybiera ten perk, bo to tkwi w naszych głowach, jesteśmy dzięki temu mocniejsi i odważniejsi.

Tłumik tylko i wyłącznie zmniejsza odległość którą pocisk przeleci. Stąd wrażenie że broń jest słabsza, coś za coś. Jeśli broń byłaby identycznie skuteczna z tłumikiem lub bez każdy by z nim biegał.

Fargo - Po reklamach "Domu złego" i po obejrzeniu ów filmu zdecydowałem się obejrzeć to słynne Fargo. Film świetny, choć spodziewałem się bardziej ciężkiego klimatu. Za(pipi)isty klimat i gra aktorska, zwłaszcza Pani Szeryf i Busciemi-ego. Ohh Yeah? Aha.. 8/10 Dom zły - Jeden z lepszych polskich filmów w ogóle, IMO lepszy od wesela. Inny klimat, mniej humoru. Ale za to sam scenariusz świetny, choć kopiowany z innych filmów. 8/10 Big Lebowski - Miazga!. Żałuję że dopiero teraz to obejrzałem. Coen'owie stworzyli świetną komedię, choć nie dla każdego. Rola Godmana jako polskiego katolika który staje się zwolennikiem judaizmu rządzi po prostu. Jego teksty - " Shut teh fuck up Donny" rozbrajały mnie za każdym razem. Nie mniej niż jego "podmianka" i rozrzucenie prochów. Jeff Bridges też świetny, choć czegoś mu zabrakło. 9/10 Pandorum - dobry sci-fi, skojarzył mi się trochę z Dead Space. Film czerpie też garściami chociażby z Aliens czy Descent, ale trzyma poziom. 7/10

Początek sezonu tragiczny dla Milanu. Środek tragiczny dla Juventusu. Koniec sezonu będzie słaby dla Interu. Mistrzem mam nadzieję zostanie w końcu Milan. Chłopaki powoli zaczynają w siebie wierzyć.

Dzięki, jak gdzieś dorwę to obejrzę. Podobno też spoko realistyczny. Szkoda tylko że temat Wietnamu, filmy o NAM nieco mi się już przejadły.

Aż poleje się krew - film wychwalany przez krytyków, według "Vanity Fair" wybrany najlepszym filmem dekady. Ale to wszystko przesadzone, na pewno jest to film dobry i chyba z życiową rolą Day Lewisa, świetne zdjęcia i muzyka. Główna postać może się podobać lub można go nienawidzić. Jednak jak na tak wychwalany film scenariusz lekko mnie zawiódł, może oczekiwałem większego wstrząsu. Mimo wszystko dobry dramat, warty obejrzenia. 7/10 Zły porucznik (2009) - znowu film warty obejrzenia ze względu na głównego aktora. Tym razem Nick Cage popisuje się, i pokazuje że potrafi zagrać wbrew opinii "krytyków". W większości scenach wyglądał jakby serio był naćpany. Jeśli będzie dobierał lepsze role, odzyska zaufanie widzów. 7/10 The Hurt Locker - znakomity niskobudżetowy film wojenny, Świetnie nakręcony i zagrany. Bez owijania w bawełnę i nadmiernego patosu. Po prostu pokazuje jak ta wojna w Iraku wygląda. 8/10 Oszukać przeznaczenie 4 - Film fajny, mówiący o tym że producenci mają widzów za idiotów. Wystarczy wymyślić KOLEJNE słabe zgony nastolatków, później to nakręcić by wyszło w sumie tego 80 minut, i zrobić reklamę o tym że krew tryska w 3D. Gorszego gówna w życiu chyba jeszcze nie widziałem, to już chyba Wrong Turn 3 jest lepszy. 2/10

Każdy gra tak jak potrafi. jeden biega z M16 i próbuje chociaż strzelać i grać, drugi siedzi w rogu mapy i bąki puszcza, trzeci boostuje z kolegą, a czwarty który nie ma aima i nie umie strzelać biega jak sprinter z nożem lub 1887. Dla każdego coś miłego, każdy może pograć, nawet ktoś kto w FPS-y gra zawsze na easy. Po prostu taka to gra, pisane miliony razy casual friendly, i takich właśnie często się w grze spotyka. No offence "nożownicy"

Maraton + waga lekka + Komandos + flara = Usain Bolt. Ale co z tego wystarczy na małej mapie dobry shotgun i troche myslenia a taki sprinter i tak często będzie leżał. Ogólnie to następny patent który IW przedobrzyło, mieli przecież jakieś beta testy. W następnej części dodadzą pewnie perk niewidzialność itd.

Owszem z nożem i sprintem pobiegać możesz, ale nie licz na dobre ratio. Ta gra nadal jest strzelaniną.

No wiesz 14 lat temu większość z nas była jeszcze dziećmi, więc ta gra mogła nawet straszyć. Dziś może być ona jedynie ciekawostką dla naszych dzieci. A dla nas sentymentalnie pozostanie zawsze jednym z pierwszych survival horrorów ( kiedyś na takie gry mówiło się przygodówki akcji ). Dopiero 3 lata później poznaliśmy prawdziwą straszną grę, która nic się nie zestarzała i straszy do dziś tak samo jak kiedyś (jak to możliwe?) oczywiście mam na myśli pierwszego Silent Hilla.

Tylko trzy? 1.Silent Hill 2 2. Silent Hill 3. Silent Hill 3

Tak, tyle tylko że tych baranów jest teraz dosłownie wszędzie. Grałem dziś w FFA i na 10 meczy w 8 byli boosterzy. Niech sobie robią co chcą, ale przez takich kolesi po prostu się grać odechciewa. IW powinno zlikwidować ten desant "taktyczny" bo i tak używają go tylko camperzy i lamusy co grać normalnie nie potrafią.

Takie akcje jakby człowiek chciał mógłby robic w każdym meczu, tyle że tu nagrane to zostało. No i ten kill mało oryginalny. Lepiej jakby zasadził mu z noża rzucając mu prosto w jaja i byłby to ostatni kill w meczu. wtedy byłby epicki, a tak to nic specjalnego IMO.

Zabłysnąłeś. A teraz zmień dział jak nie masz nic ciekawszego do napisania.

Wczoraj też dziwna sytuacja koleś ma 25 klli i 26 zgonów. I co? odpala nuke. Chyba nikt mi nie powie że taki z niego zabawny gracz, dał się zabić 26 razy z rzędu by później nagle zabić 25 pod rząd :confused:

Teraz hitem kurewskim staje się ustawianie dwóch kolesi na DM. Jeden i drugi nabijają sobie nuke itd. Są w przeciwnej drużynie, ustawiają sobie flare i po prostu jeden fraguje drugiego aż do atomówki :confused: To takie biedne i nieudolne, ale wczoraj spotkałem się z tym w prawie co trzecim meczu. Jeden baran zobaczy od drugiego i łancuszek idzie. Ci co mówili że ten cały nuke to kiepski pomysł mieli rację. Sprawia on że dzieci które normalnie grać nie potrafią, głupieją jeszcze bardziej.