Dla ciebie piłka marzeń polega na tym, że grasz totalne dno przez 60 minut, a później jednemu zawodnikowi wychodzi strzał życia? No cóż, kwestia gustu.
Real...co? PATO!!
ogólnie to Hala! Dzieci Madrytu.
Nie zrozumcie nas kibiców Milanu zle, nie chodzi o to że wygraliśmy z Realem na ich stadionie. Chodzi o to że Milan będąc teraz w kompletnym dołku, potrafi się zmotywować i ograć wielkiego faworyta. I z tego ta radość.
Co do Didy.- wpuścił jedną szmatę, ale Cassilas zawstydził Didę, wpuścił dwie szmaty. Ogólnie czasy obojga się już kończą.