-
Postów
1 700 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez genjuro
-
Jakosc polskiego dubbingu naprawde zmienia sie na przestrzeni lat...i to w te dobra strone. Pamietam lokalizacje gry (chyba moja pierwsza zlokalizowana gra) Ecstatica 1 lub 2(nie pamietam czy dobrze tytul napisalem, bylo to bardzo dawno temu )Tam to dopiero dubbing byl zalosny. Albo przyklad troche swiezszy (ale rownie stary ) Chrome. Co prawda to polska gra, ale glosy podstawione, brzmialy bardzo sztucznie. W Wiedzminie jest o niebo lepiej i tak samo jest w inFameous. Tak wiec nasi pionierzy po prostu sie ucza i napewno bedzie coraz lepiej. Ogladnij sobie zwiastun Uncharted 2, ale z jap. TGS09 z podlozonym jezykiem japonskim - to dopiero jest zalosne (glowny bohater ma glos jakby sie obudzil z kacem w stylu "o cio chozi jakby" )Kazda gra lepiej brzmi z oryginalnym jezykiem, bo prawdopodobnie MY podchodzimy do tego z odpowiednim psychicznym nastawieniem, a zmiany sa zwykle beee
-
Lokalizacje gier to bardzo dobra sprawa, pod warunkiem ze mamy do wyboru, wersje oryginalna, oryginalna+napisy pl, jezyk polski. Wbrew temu co na tym forum przeczytalem ( jako by wiekszosc tutaj swietnie znala jezyk angielski ), stopien znajomosci jezyka angielskiego na poziomie komunikatywnym ( a komunikatywnosc, rozumiem poprzez prowadzenie rozmow w sposob swobodny, z uzyciem bogatego slownictwa, a nie "kali-jesc-mieso-krowa" ) jest w Polsce na dosyc niskim poziomie (mowie tu o ogole ludnosci). Oczywiscie caly czas sie to zmienia, szczegolnie u mlodszego pokolenia. Niemniej to nie tylko praca dla ludzi zajmujacymi sie dubbingiem na codzien ( tak, sa tacy ludzie, nie tylko aktorzy podstawiaja glosy), ale jak napisalem wczesniej pomoc dla tych co nie wiedza "o co kaman" Wiec dla mnie powinno sie to preznie rozwijac.
-
Dzisiaj pierwszy raz zagralem z konsola ( cala gre przechodzilem na coop) i musze sie nie zgodzic z recenzja tego goscia, ktorego filmik umiescilem kilka postow wyzej. Mianowicie, kiedy jak mialem klopoty, sheva bez problemu mi pomogla posylajac zombiaka kopniakiem. W jednej sytuacji kiedy juz dogorywalem rowniez uzyla apteczki.. No to nie wiem, gralismy w rozne wersje, albo w miedzyczasie capcom wypuscil jakies patche...
-
Nawet nie tylko oprawa, ale generalnie po obejrzeniu gameplay'a, juz wiem, ze to nie dla mnie. Nie podoba mi sie, jest jak dla 5-cio latkow, a przynajmniej takie wrazenie sprawia ( nie sadze aby byla dosc skomplikowana )
-
Popieram to co napisał Trzcina, oprawa wizualna w tej grze po prostu do mnie nie "przemawia"...
-
Gra ma miec premiere w pazdzierniku, a tu jeszcze recenzji w prasie nie bylo....
-
Dzieki Welna
-
Pytanie do zorientowanych - w trybie single bedzie mozliwy tryb coop z drugim graczem? (po RE5 kobita mi sie wciagnela do grania )
-
Pierwsza recenzja w CDA (wersja PC oczywiscie). Gra dostala za grafe 7/10, dzwiek 9/10, gameplay 9/10 - ogolna ocena 8/10. Na plusy zaliczyli, dlugosc gry, ciekawe questy, mozliwosci systemu, walki, podobno gra jest skierowana dla hardcorowcow rpg (wymagajace walki). Minusy - grafika ( napisali ze jest "old schoolowa" ), dla niektorych ciezkie walki moga byc minusem, wiecdej minusow nie pamietam. Na koniec dodam ze inny recenzent tego magazynu, w swojej mini recenzji dal grze 9/10 i twierdzil ze gra powinna otrzymac znaczek jakosci...coz reszta jego kolegow widocznie tego zdania nie podzielala. Czekam na recenzje konsolowej wersji...
-
Wziąść trzeba też pod uwagę całą mentalność społeczeństwa które gra. Zobaczcie w co gra Misaki, co miesiąc w PE pokazywane jest w jakie gra pierdoły. I w takie gry podejrzewam gra większość społeczeństwa japońskiego (społeczeństwa które gra oczywiście). Tam takie bzdury mają po prostu popyt i formują rynek elektronicznej rozrywki. U nas jakiś czas temu próbowano wprowadzić mobilne pokemony, ale produkt zginął i się nie przyjął.Oni są po prostu inni...
-
Kwestia gustu, mi HS chociaż mega krótkie,Bardzo się podobał i grało się przyjemnie.
-
Hmmm, z tego co pamiętam jak grałem w demo, to mój samolot leciał na misje z kilkoma eskadrami, a nigdy sam. I generalnie na niebie była ostra rozpierducha. Grałem na trybie realistic, gdzie spokojnie dało się grać na padzie (trzeba tylko potrenować). Ponadto pamiętam że strąciłem tylko kilka samolotów, a nie wszystkie bombowce wroga, a i tak misję zaliczono "in plus" wiec wnioskuje, że może komputer odwalił reszte roboty Jak stanieje to może się na nią skuszę, trzeba oszczędzać kase na nadchodzące tytuły 8)
-
Hmm, prezentuje sie niezle na screenach. Podobaj mi sie modele postaci. Moze bedzie ciekawa gra akcji jak HS...
-
@grzes, chyba jednak nie wspomne dawno temu skonczylem studia, pracuje i mam rodzine. Wprawdzie roznie to bywa i czasem nawet w tygodniu nie ma czasu nawet na to 30 min gry. Ale nie zmienia to faktu ze przysiadanie do gry na krotka chwile jest...hmmm troche bezcelowe(chyba ze ktos jest naprawde uzalezniony i odchodzi od zmyslow jak nie przysiadzie chociaz na 30 min )? Po prostu w tak krotkim czasie malo co da sie w danej grze zrobic (chyba ze gra sie w wyscigi). Dobra, konczmy ten OT Hmm zrobie edita, kwestia preferencji. dla mnie to bezcelowe ,bo do gierki lubie przysiasc na jednej sesji na dluzej niz 30 min . O
-
Nie wzgardzilbym nowym Tenchu, oczywiscie z oryginalnymi i nowatorskimi rozwiazaniami co do systemu
-
hehe, uwielbiam to forum, jak nigdzie tylko tutaj tak lapia za slowa Wiesz dobrze o co mi chodzi estel po prostu 30 min przy graniu to jak z bicza strzelil, ledwo sie zacznie i juz minelo...
-
Na 30 min grania, to nawet by mi sie nie chcialo wlaczac konsoli. Wole juz posiedziec na necie i cos fajnego poczytac. Wogole jaki to sens zasiadac do grania na taka mala chwile?
-
Jak w temacie o Dragon Age napisalem ze ma kiepska grafike i ze moc konsol pozwala na wygenerowanie lepszej oraz to, ze przeciez nic nie stoi na przeszkodzie aby gra rpg XXI wieku miala sliczna oprawe A/V, a przy dobra fabule, lacznie z typowymi dla RPG elementami, to malo mnie nie zjedli za to ze patrze tylko na A/V w grach. Wiec nie jestes sam Trzcina Dzizas ludzie, czasami mam ochote wyjsc z tego forum i wogole nie wracac, kiedy czytam posty "erpegowych znawcow i fanow"...
-
Po pierwsze recenzje w prasie branzowej nie sa obiektywne (to juz raczej powinniscie wiedziec), czasami dobre recenzje sa odpowiednio "oplacone". Wiec nigdy nie beda dla mnie wyznacznikiem jakosci gry, tylko jednym z wielu punktow zaczepienia. Dwa - typowy przyklad, koles siedzi obok, patrzy na gre i mowi "jaka ona glupia", ale jak mu dasz do reki pada i pogra troche, to zmienia poglad ( o ile gra trafi w jego gusta)...o boze,czy to jakas magia?NIE, po prostu poznal ja troche i trafila w jego gusta( cos mu sie w niej spodobalo, fabula wciagajaca, czy nawet samo sterowanie daje mu tyle frajdy z gry). I na koniec - jak ktos mowi ze gra mu sie calkowicie podoba,jest magiczna itp, to sorki, ale wtedy slysze fanboya( od takiego kolesia/kolezanki unikam sluchania opinii o grze,bo wiecie jaka to jest zwykle opinia...). Mam kilka ulubionych tytulow, serii gier, ale kazda ma jakies wady. Widze ze nie rozumiecie, badz nie chcecie zrozumiec co chce przekazac, ale spoko. Koniec moich komentarzy na ten temat
-
"To cos", czy tez "magia" ktora nazywacie, to nic innego jak elementy zawarte w grze, ktore wam sie spodobaly w tym tytule najbardziej. Nie znam tamtych gier wiec bede strzelal - na przyklad ckliwa historyjka, ktora poruszyla was (mozliwe ze jestescie bardziej wrazliwi niz inni) oraz garstke innych fanow, reszcie sie po prostu nie spodobala. Moga to byc rozne rzeczy - charyzmatyczne postacie, szybka akcja, zakrecona fabula. Gry, filmy, ksiazki nie maja tajemniczych, magicznych elementow. Chce powiedziec ze wasze "to cos" ,czy tez "magię", da sie racjonalnie wytlumaczyc. I idac dalej tym tropem - KAZDA ksiazka, gra, film ma magie - tylko musi trafic do odpowiedniego odbiorcy...dlatego pytalem o wskazanie gdzie tam jest magia....
-
Eeeh Trzcina, chyba naprawde sie nudziles skoro taki temat zalozyles Trzy strony zawalone postami (ktorych mi sie nie chce czytac i pewnie w polowie pierwszej juz jest niezly offtop ), a mozna to po prostu odpowiedziec jednym zdaniem i juz sobie to wczesniej odpowiadaliscie. A wiec dlaczego?....for mooooooneeeeey. A temat powinien zostac zmieniony na - "dlaczego rpg na konsole ps3, tak bardzo stracilo na popularnosci?" I po co sie tak dreczycie, 8) ? peace...
-
jaka znowu norma? piszecie ze jest magiczna, to sie pytam....widzialem filmik z tgs i jak na razie wyglada ona slabo ( mowie o ogolnie o pokazanym gameplay'u, bo design i animacja stwora jest niezla). Biega jakies dziecko i ptaszo-costam, skacza, biegaja, spia itd. Wiem ze to, co pokazali, to nawet nie jest malo, tylko "ociupinke", ale zeby od razu gre nazywac magiczna...wiadomo cos o fabule, o akcji...wogole cos wiadomo o tej grze? A hype rosnie...
-
niby co w niej takiego magicznego?
-
napisz w niezrozumiałym języku i po bólu...
-
Ta gra to jakaś przygodówka, rpg? o co w niej wogóle chodzi? pytam bo nie znam gier tych twórców...