Kinoji

1,000,000 Yen Women - swietnie zagrany, oryginalny, zaskakujacy serial z dopieta na ostatni guzik, wciagajaca fabula. Idealna odskocznia od amerykanskiego tegosamego. 12 odcinkow po 25min, wiec oglada sie bardziej jak anime niz serial. Polecam MOCNO.

Czyli celeste >>> TF?

Spojrzalbym na to raczej tak - jak wolisz malo wymagajace ale bardziej przystepne action rpg do skonczenia w 30h, to ff15; jak chcesz turowego molocha, przy ktorym mozna spedzic spokojnie 120h, rozbudowanego ale i bardziej wymagajacego - bierz p5.

to ja chcialem na twoja czekac bo myslalem, ze na premiere bierzesz xd

Trochę się martwię, że to będzie taki typowy średniak. W trailerze jest kilka rzeczy, którymi starają się reklamować grę i mówią o nich jakby to było niewiadomo co, a tak naprawdę to nic nadzwyczajnego. Dwie z brzegu: - "...setting up unexpected encounters and much, MUCH more." - odnośnie umiejętności zakonnicy. Na bank będzie można robić dużo więcej niż prowadzić ze soba npc'ów xd - "form your party wisely and rip the benefits" - najpierw mówią, że ważny jest dobór ekipy a za chwilę dodają, że w każdej chwili można zmienić party w karczmie. Będzie wracanie co 20min do hotelu żeby zmienić postać bo akurat w nowym dungeonie jest zamknięta skrzynka. Hype u mnie maleje i podejdę do tego z duża rezerwą.

Kilka pamiątek z Japonii: Potworki z monhuna 1000 jenów (trochę ponad 30zł) za sztukę, a lepszej jakości niż niektóre figurki z kolekcjonerek

przeciez to sie odnosi do posta rayosa, ktory jest w spoilerze - co mam chowac? nie wiadomo o co chodzi dopoki nie przeczytasz spoilera rayosa przeciez xd

A dobra, wkrecilo mi sie po scenkach z nim w nowej czesci, ze zyje xd

No ja bym chetnie zobaczyl np walke o mlodego

No tyle ze ku temu sa jasne przeslanki (to byl spartan rage jakby na to nie spojrzec), w przeciwienstwie do twojej teorii. Widac tez jasno, ze przez cala serie jednym z motywow przewodnich bedzie wiec nie wiem po co by mieli taki twist wprowadzac. O to wlasnie chodzi, ze to jest jego syn, ktory jest takiego a nie innego pochodzenia i jakie konotacje sie z tym wiaza. Nie zdziwilbym sie nawet, gdyby w ktorejs z kolejnych czesci

No ale to, ze to jest jego prawdziwe imie nie oznacza, ze beda sie sztywno trzymac jego mitologicznej postaci xD historia samego Kratosa jest przeciez w 99% stworzona na potrzeby gry, to samo zrobili tutaj z Atreusem.

myslalem ze cos tam jeszcze mialo byc co nie?

z czego Rajos nie trzymaj nas w niepewnosci

gdzie tak wskazuje? square ladnie wyjasnil, ze jest wlasnie na odwrot

Najlepsze info z tego trailera to to, ze mowia o mozliwosci rozgrywania turniejow ze znajomymi, wiec w koncu bedzie chyba lepszy system niz w mk/splatoonie

No nie wiem, ja to jednak widze troche inaczej. Dobrym przykladem jest zelda - grajac wiedzialem, ze jeszcze na switcha bedzie kolejna czesc i ze na 100% bedzie lepsza a i tak dalem max ocene, bo gra podobala mi sie na 5/5 w momencie grania. Po zagraniu w kolejna czesc pewnie powiem sobie 'noo, to jest duzo lepsze', ale przeciez nie zmieni to w zaden sposob odczuc jakie mialem grajac wlasnie w botw. Nawet jesli kontynuacja wyszlaby za 3 miesiace to i tak nie umniejszyloby to wrazeniom jakie mialem grajac w pierwsza czesc.

No tylko ze ocen nie wystawia sie proaktywnie. edit: nie liczac roziego, ktory jak wiadomo przed premiera wystawil juz gowowi ocene

No zalozylem, ze piszesz tutaj o sobie a nie uzywasz innych jako watpliwego argumentu. A to akurat te strone w gutenbergu musialem pominac. Moze mi sie czyms skleila

A to spust nie moze byc skladnie napisany? Roznica jest, jak najbardziej, nazywa sie subiektywne odczucia. Serio jestes tak podatny na to co inni pisza, ze opinie innych ludzi wplywaja na twoja wlasna? No przeyebane xDDD

To zdanie dobrze podsumowuje twoje uprzedzenie do gierki i wyjasnia po czesci ocene, czyli dokladnie tak jak @Cedric powiedzial. No nic, szanuje, nie kazdemu sie musi podobac.

A czego bys chcial? Zeby go Kratos w doope zapinal bo wtedy by bylo na modle poprzednich czesci? xDD Nie liczac beznadziejnego motywu to interakcje sa ciekawe, rozwoj naturalny i uzasadniony a same postaci swietnie napisane.

No i gadanie ze gow to gra o niesieniu sloika to taka sama ignorancja jak powiedzenie, ze nier to gra o strzelaniu do robotow. Zdajecie sobie sprawe, ze to jest tlem dla innych rzeczy, nie? W poprzednich gowach nie bylo rozwoju postaci, nie bylo nawet prawie zadnej interakcji, a tutaj dostalismy bardzo dobra trojke bohaterow, ktorzy (w wiekszosci) w interesujacy sposob oddzialuja na siebie i ewoluuja w trakcie trwania gry. Ale hurr durr gow jest o niesieniu sloika.

A to sorry, z punktu widzenia struktury fabularnej to nie jest poczatek i koniec? Moze ci sie to nie podobac, ale jest.

Roznorodnosc bossow - jasne, ze gunwo, ale ze mala roznorodnosc zwyklych przeciwnikow? Co? Przeciez nie liczac rpg'ow roznej masci (soulsy, jrpg, crpg) to gow na bank zawyza srednia w tej kwestii w gierkach. Tutaj chyba wiecej na to narzekania niz w tematach zeldy/sot xDDD Przypominam tez, ze w perspektywie trylogii z ps2 pierwszy gow tez byl tak naprawde prologiem. Nie wiem dlaczego teraz jest to takim negatywnym zaskoczeniem dla niektorych.

No i pieknie, dawaj apdejty jak cos bedzie wiadomo. edit: moze jakosc nie jest idealna ale widac na filmiku dobrze, o co chodzi. Nie trzeba byc inzynierem zeby zobaczyc, ze po chwili joycon przerywa a na koncu kompletnie rozlacza.