
Treść opublikowana przez Kinoji
-
Xenoblade Chronicles 2
Akurat ten chip z +50 to byl z walki fabularnej i tylko 1 sie dostawalo jesli dobrze pamietam 8)
-
Xenoblade Chronicles 2
To. Niektore chipy w zaleznosci od tego, pod jaka bron sa podpiete, daja rozne staty. Pytanie tylko, czy wolisz miec +50luck czy +50agi albo dex, bo z poczatku wcale duzo takich chipow nie ma.
-
The Legend of Zelda: Breath of the Wild
@zdrowywariat już pewnie szampana otwiera ciekawe na ile godzin to dlc
- Death Stranding
-
Xenoblade Chronicles 2
No dokładnie. Narzekaliśmy na to na bank tylko dlatego, że patrzyliśmy a nie sami graliśmy. Na bank wciąż oglądałoby się to średnio, ale jak samemu się trzepie te combosy to jak w jakimś transie.
-
Xenoblade Chronicles 2
Na tej zasadzie można też powiedzieć, że wszystko co robisz ma pośredni wpływ na eksplorację - wygrywanie walk, odkrywanie nowych lokacji, levelowanie postaci itd prowadzą do możliwości zobaczenia kolejnych, nowych miejsc. Dlatego właśnie jak dla mnie to te systemy nie są schematem gwiazdy z wielkim napisem "WALKA" w środku, tylko każdy w mniejszy lub większy sposób oddziałuje na inne. Początkowo napisałeś "sztampowa fabuła z anime" odnosząc się do fabuły jako całości, a nie "fabuła wykorzystująca sztampowe motywy". Teraz wymieniłeś kilka zabiegów powszechnych dla najróżniejszych środków przekazu, nie tylko dla anime. Mógłbyś w takim razie wymienić mi chociaż 2 serie anime, które również korzystają ze wszystkich tych wymienionych? Co innego powiedzieć 'fabuła wykorzystująca sztampowe elementy' a co innego 'sztampowa fabuła'. Wg. mnie fabule w xc2 daleko do takiej, zwłaszcza jeśli weźmie się pod uwagę kontekst (mitologia, worldbuilding) i dopracowanie poszczególnych jej elementów. Grając nie mam flashbacków do festiwali frazesów w stylu Dragon Balla czy Sword Art Online.
- eShop - małe gry, VC, ciekawe promocje itd.
-
Xenoblade Chronicles 2
Nie no az sie troche bardziej rozpisze bo mnie ten post rozyebal. Nie ma znaczenia, czy produkt jest specyficzny czy nie. Po pierwsze jest to sprawa subiektywna, a po drugie to specyficznosc/niszowosc nie ma zadnego wplywu na oceny i nigdy nie miala. Shadow of the Colossus nie za darmo dostawal takie oceny jakie dostawal i jest uwazany za jedna z najlepszych gier swojej generacji. To wtedy tacy ludzie jak @Rayos nigdy nie mieliby szansy na zapoznanie sie z produktem, ktory moze odmienic ich poglad na gatunek. Dla niego, niefana jrpg, moze to byc gra roku. Ale pewnie, odcinajmy ludziom dostep i zawezajmy horyzonty generalizujac i szufladkujac poprzez wrzucanie takich tekstow do recek. Dla mnie np, niefana fpsow, takimi grami byl Bioshock Infinite czy Wolfensteiny. Gdyby nie wysokie oceny, recki i opinie to pewnie nigdy bym nie zagral. Na szczescie nikt nie wpadl wtedy na tak glupi pomysl w stylu 'nie jestes fanem fpsow? nie graj', zagralem i bylem zachwycony. Tobie kompletnie umyka sens pisania i czytania recenzji.
-
Xenoblade Chronicles 2
xDDDDD Gdyby tak bylo, to cos mi sie wydaje, ze skonczony produkt wygladalby ciut inaczej. Monolith to jeden z niewielu developerow, ktory nie ugina sie pod presja robienia gier dla daunow i ich kolejne gry zachowuja sprawdzona formule, ktora akurat wielu osobom nie lezy. I bardzo dobrze.
-
Xenoblade Chronicles 2
Mialem wczoraj podobnie, ale bez zony, dzieci i klopa xD
-
Xenoblade Chronicles 2
Specjalnie jeszcze nie glosowalem bo czulem, ze Xeno moze namieszac
-
Xenoblade Chronicles 2
Nie no ja rozumiem Veliusa, sam bym nie chcial wiedziec niczego z tego, co przeczytal.
-
Xenoblade Chronicles 2
Jak dla mnie w ogole to moze byc gra, ktora przebije w tym roku Zelde i Niera, bo mimo tego ze ma minusy (botw i nier tez mialy), to jest najpelniejszym doswiadczeniem, najmniej mi tu brakuje i jest najbardziej satysfakcjonujaca. CUDOWNA muzyka, genialny system walki, mitologia swiata i fabula rozpyerdalajace system, sam swiat wyglada niesamowicie jak to w grach od Monolith, systemy sa przemyslane i solidne, a budujac idealny dla siebie team mozna siedziec i kombinowac godzinami. Z sagi Chronicles juz teraz zdeycodwanie jest najlepsza, a jestem dopiero po trzecim chapterze. A Rayos cos tam mowil, ze pozniej sa jeszcze lepsze akcje Nie moge sie doczekac kolejnych chapterow i end game, ktory mam nadzieje bedzie duzo trudniejszy niz czesc fabularna.
-
Xenoblade Chronicles 2
No nie wiem. Twoim zdaniem wszystko jest skupione wokol walki, a ja po 35h jestem przekonany, ze jest tu kilka systemow, ktore w rowny sposob wzajemnie na siebie dzialaja - walka, eksploracja, rozwoj swiata (dev level), rozwoj postaci/blade'ow. A to stwierdzenie to akurat bzdura.
-
Xenoblade Chronicles 2
Ale bym sobie porobil takie na telefonie w pracy jako jakas aplikacja polaczona z gra. Szkoda, ze Nintendo.
-
Anime godne polecania
No zdecydowanie, flashbacki moga byc ale nie zastapia nigdy poznawania postaci i fabuly od poczatku. Zreszta to anime jest na tyle dobre pod wieloma innymi wzgledami (kreska, animacja, muzyka), ze obejrzenie od poczatku to mus. Szkoda tylko, ze 3go sezonu na horyzoncie nie widac. Fenomenalne anime. Pamietam, ze sezon, kiedy wyszlo byl pierwszym dobrym po kilku latach poteznej posuchy w kwestii ambitnych, oryginalnych i nietypowych serii. Glownie wlasnie za sprawa Ping Ponga. Na reddicie ktos wtedy wrzucil do jakiegos ogolnego tematu komentarz, moze troche na wyrost, ze "Ping Pong saved anime", ale cos w tym faktycznie bylo. Niby taka smiesznie narysowana bajeczka, a tak naprawde fantastyczna historia o ludziach. Mam ciarki za kazdym razem jak to ogladam: Polecam tez mocno film pelnometrazowy.
-
Xenoblade Chronicles 2
Graj dalej.
-
Xenoblade Chronicles 2
Ja to bym chetnie w patchu przyjal poprawe input laga przy salvage'owaniu. Do grajacych glownie na tv (@XM., @blantman, @ragus i pewnie ktos jeszcze) - macie z tym jakies problemy? U mnie trafienie pierwszego klawisza w qte jest prawie niemozliwe przez lag. Gram na pro controllerze, po przelaczeniu do handheldu problem znika.
-
Xenoblade Chronicles 2
A to dziwnie macie z tymi licznikami, sprawdzalem na poczatku czy po wyjsciu do dasha mi naliczalo i zegar sie zatrzymywal jak nalezy.
-
Xenoblade Chronicles 2
Velius dobrze mówi, ale doprecyzuję. W drzewkach skilli blade'ów niektóre mają w opisie umiejętności (w prawym górnym rogu) tekst "Idea" i małą ikonkę jednej z tych czterech cech - justice itd. Ładując boostery zwiększa się szansa, że blade, który wypadnie będzie miał więcej skilli danego typu, co z kolei później pomoże rexowi podbić daną cechę. No i tak jak mówi Velius, dark ma widocznie cechę justice, stąd takie a nie inne blade'y robił
-
Xenoblade Chronicles 2
Niebezpiecznie blisko rozdziałki z 3dsa, no tragedia. 35h wbite od piątku, FENOMENALNA ta gra jest, nawet mimo kilku wkurzających elementów. Po dzisiejszym graniu 3 słowa - Our Own War
-
Xenoblade Chronicles 2
Ja wiem, że tutoriale nie są w tej grze najlepsze, ale niektórym ta obecna generacja samograjów powyżerała chyba mózgi xd
-
Xenoblade Chronicles 2
A miałeś przed siebie nawalać
-
Xenoblade Chronicles 2
To jest jeden z minusów przełączania na japoński. Jak jakaś postać powie 'ojoj boli', to jasne, idzie zrozumieć, ale są też teksty w walce i te dłuższe dialogi po walkach, których nie znając języka nie ogarniesz, nawet gdybyś je sobie nagrał i odsłuchiwał.
-
Xenoblade Chronicles 2
Angielskie jak najbardziej. Może dlatego nie kochasz, bo tak naprawdę nie do końca jeszcze wiesz co robisz. Pozycja ma duże znaczenie (nie zawsze, ale bardzo często) - jeśli zbierasz aggro, to auto attack zawsze cię trafi i 90% skilli też. Podejrzewam, że dlatego myślisz, że zawsze obrywasz, bo trzymasz aggro na sobie. Zabawa zaczyna się, kiedy nie tankujesz - przeciwnicy mają ataki przed siebie, dookoła, tylko do tyłu itp itd i to od twojej pozycji zależy czy oberwiesz czy nie. W wielu przypadkach można nawet uniknąć AOE czytając animacje przeciwników i na czas się od nich odsuwać. Większość z tego jest dużo bardziej przydatna na silniejszych stworkach/bossach, ale zwykłe mobki można dzięki temu też szybciej wykończyć. To jest (razem z driver combos) najważniejszy element walki xD już się nie będę powtarzał - kilka stron temu dałem link do zipa, a chyba na poprzedniej tłumaczyłem o co w tym chodzi. Bez opanowania tych najróżniejszych mechanizmów walka to tak naprawdę mashowanie na ślepo klawiszy, nie dziwne, że Ci nie leży. Gwarantuje, że jak ogarniesz te wszystkie niuanse to wtedy dopiero wszystko 'zaskoczy'.