-
Postów
492 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez roivas
-
To jest niekoniecznie kwestia joy-conów, być może powodem jest konsola. Poza tym nie chcę kupować:P Zastanawiam czy Nintendo mi to naprawi po gwarancji jeśli jest to wada fabryczna.
-
Zaspałem z oddaniem na gwarancje OLEDA mam pytanie do Was. Dosyć często podczas gry, kiedy joy-cony sa podłączone do konsoli to mi jednego rozłącza. Mam tak od samego początku po kupnie konsoli, która jest już po gwarancji. Da się coś z tym zrobić myślicie, czy ci przestępcy mnie oleją? Jak to załatwić ewentualnie?
-
2026
-
No moim zdaniem, zupełnie obiektywnie, to jest sporo mocnych gier. Może nawet za dużo, bo zaczynają z siebie taśmowo wypluwać niektóre serie. Sam nie wiem, czy bym nie wolał mniej, ale lepiej. Chyba, że dostaniemy to i to, poza technikaliami oczywiście, których się nie przeskoczy.
-
Chyba chcą PS2 prześcignąć w sprzedaży, myślę, że to wymęczą z tymi wszystkimi zapowiedzianymi grami.
-
Dobra to może rzeczywiście te powtórki, zapomniałem o nich, dzięki. W practicu też siedzę już długo, ale mam problem z combem Niny, którą gram i nie jestem w stanie się nauczyć żeby mi zawsze wychodziło. Tego od 0:18 się uczyłem: Rzadko mi wychodzi to kolano (QCF+4, 3, 1+2) po WS1. Robię salto (F+4) zamiast niego najczęściej. Bez juggla wchodzi mi zawsze ta sekwencja z kolanem. Milion razy to już ćwiczyłem i w ogóle nie mam powtarzalności, nie wiem co robię nie tak - próbowałem szybciej, później, dokładniej to półkole, a i tak wchodzi zamiast tego F+4, czyli salto do przodu.
-
Panowie, jak grac żeby się nauczyć grać w końcu? Rankingi wydaje mi się uczą mnie tylko klepać w kółko to samo, practice też już mało pomaga... Czy nie ma już dla mnie ratunku?
-
Raczej będzie. Ale mnie bardziej interesuje, czy będzie miła coś nowego do zaoferowania. Mam Switcha i mogę na nim pograć kiedy chcę. Do niedawna myślałem tak samo, ale w sumie wolałbym nawet kosztem braku kompatybilności jakieś zaskoczenie. Wcale mnie Switch nie porwał jak niektórych. Spodziewałem się rozwinięcia idei wspólnego przenośnego grania, a jakoś to umarło jak 3D w 3Dsie.
-
Napisałem parę zdań o Switchu 2 jesli to kogoś interesuje, to mój debiut blogerski;) https://www.ppe.pl/blog/4732/336132/nintendo-switch-2-nigdy-nie-powstanie.html
-
Doszedł jeszcze turniej w Gdańsku, 25 luty, 18:00 w Cybermachinie na Okopowej. 10zł wpisowe gotówką, proszą o przybycie co najmniej 15 minut wczesniej: https://www.facebook.com/events/1130854858109169/?ref=newsfeed&locale=pl_PL
-
Tak, przez co dodatkowo ledwo widać jaki strój się wybiera.
-
Akurat mi się skojarzyło z gitarą, że to ten sam typ powtarzania sekwencji który mnie w sumie nie nudzi. Tylko z gitarą czuję większy progres:) A miał ktoś z Was styczność z padem Hori Fighting Commander OCTA, bo się zastanawiałem, czy ten krzyżak będzie lepszy niż w X-boxowym?
-
Chyba nie ma. A znacie może jakieś jugggle Niną bez rage'a i heata, które są stosunkowo proste? Bo w internecie to za wysoki poziom dla mnie na razie z tego co widzę.
-
To ze mną jest coś nie tak, czy z padem? Próbuję Niną nauczyć się początku juggla, w którym po wybiciu trzeba klepnąć 3x qcf+1. I już ten sam początek mi raz wychodzi raz nie. Gram na padzie od Xboxa One na PC, a jak próbowałem na DS4 to jest jeszcze gorzej. Tylko odcisk mam na kciuku prawie:( Może nie dla mnie kariera w Tekkenie:)
-
Szkoda że na Switcha nie będzie, grałbym nawet z grafiką z Tekkena 2 xD Do potrenowania na wygodnym, długo działającym na baterii sprzęcie byłoby jak znalazł:) SteamDecka nie mam a odpalać stacjonarnego kompa za każdym razem mi się nie chce, tak można by przed spaniem nasuwać leżąc:)
-
Chyba nawet nie tak głupio napisane - parę słów o niej między innymi: https://naekranie.pl/artykuly/tekken-8-nowe-postacie-analiza-reina-azucena-victor
-
Dziękuję. To wezmę:) Nikomu nie brakuje Lidii? Kiedyś to by każdy był zachwycony polskim akcentem, a pomijając go, to jedna z niewielu fajnych nowych postaci (ze względu na projekt postaci jak i styl walki). Spodziewałem się, że będzie w podstawce, szkoda.
-
Jak sądzicie, można bez obaw kupić tutaj: https://www.cdkeys.com/pc/tekken-8-pc-steam ?
-
Spoko jest, tylko szkoda, że wszyscy są tak samo skoksowani. Mogliby mieć różne sylwetki. Dla mnie to ogromny minus bo mi się z RE5 czy RE6 kojarzą komediowo.
-
Najwięcej pojawia się głosów, że Nintendo jest faworyzowane w recenzjach. Może i jest, ale to naturalne, że mają kredyt zaufania jak każda firma, która na to zasłużyła. Tylko, że w tych głosach się przebija najczęsciej jakaś dziecinna zazdrość o te wszystkie 10/10, a argumenty, które padają, są głupie. Np. że "technicznie jest strasznie, podobnie jak w BOTW". Akurat o wszystko bym się czepił do BOTW ale nie o technikalia. Sam grałem na premierę i nie było tam żadnych, absolutnie żadnych bugów (a przynajmniej mnie nie spotkały). Także smutna jest ta zazdrość o wysokie oceny, jeszcze zanim ludzie w to pograli. W ogóle mam wrażenie (może projektuje na innych swoje uczucia), że ta histeria wynika z ogólnego rozczarowania gejmingiem. Przynajmniej ja tak mam. Playstation i Xbox jest słaby i bezgierny totalnie, więc ludzie albo zazdroszczą nintendowcom tej nieszczęsnej Zeldy która jednak trzyma poziom, albo ją wychwalają pod niebiosa żeby sobie wmówić, że jednak granie dalej ich cieszy i przeżywają niemal ekstazę jak się na górę wspinają albo zrzucą jabłko z drzewa. No, zobaczymy;)
-
A że miał pisane czemu nie, to już nie bierzesz pod uwagę, tak jesteś przekonany, że masz rację xD To chyba oczywiste, że jak się napalasz na nową grę to chcesz grać w nią, jak zresztą większość tutaj, a nie spędzać 100h w poprzedniczce. To że napaleńcy mogą po kilkuset godzinach grać w coś podobnego kolejne 100h to nie znaczy, że każdy to przełknie. Twoją receptą jest zagranie koniecznie w BOTW, a jak się formuła znudzi to poczekać kilka lat i wtedy zagrać w TOTK, np. w 2025 xD Po co? Przecież ten argument "że już nie będzie powrotu do czegoś gorszego", który tutaj podnosiliście jest niedorzeczny. Ten terror ogrywania całych serii marnuje ludziom czas. W Xenoblade'a 3 też nie pozwalają grać, bo najpierw trzeba 300h spędzić na grindowaniu i słuchaniu dialogów jak z filmu klasy b w jedynce i dwójce. Po to żeby sobie nie odbierać przejemności grania w TOTK, czy to takie trudne xD
-
Nawet bym pograł mimo, że jestem antyfanem BOTW. Ale kurczę nie odpowiadają mi te "futurystyczne" klimaty i ten rodzaj designu. Te puste pola i te bieda roboty plus wszechobecna zieleń, jest niezbyt porywająca. Ehh, Wind Wakera 2 bym chciał a nie to. Grajcie, cieszcie się i emocjonujcie. A jak zobaczyłem trailer z tym smutnym typem z autobusu to już totalnie mi się odechciało.
-
To jak tak wszyscy zachwalają granie 100 lat po premierze to czemu w tym temacie piszą? Idźcie posty w temacie Zeldy na NESa;) Nie no, chodzi o podobne gry, których formuła jest do siebie zbliżona. Zamiast męczyć Ocarinę a chwilę później Majorę, lepiej zagrać w międzyczasie w coś odmiennego, choćby Zeldę ale jednak o innej rozgrywce. Mi się aktualnie super gra w gierki z PS2 ale to nie zmienia faktu, że fajnie w coś pograć na bieżąco, jeśli jest w swoim czasie docenione, bo później trochę jednak się starzeje zazwyczaj. A akurat gry wydawane przez Nintendo (najczęściej, nie licząc takich wpadek jak ostatnie Pokemony) pozwalają na komfortową rozgrywkę zaraz po premierze. Wiec jak mam do wyboru zagrać w potencjalnie lepszą grę z dwojga podobnych do siebie, to wybierałbym jednak TOTK.
-
Bzdura, już się nie raz łapałem na tym graniu chronologicznym w grę na milion godzin, później totalnie nie masz ochoty na kolejną część. Poczekaj na recenzje i graj od razu w TOTK a do BOTW najwyżej wrócisz. Chyba, że chcesz sobie zrobić długą przerwę to wtedy możesz chronologicznie. Zazwyczaj te osławione wyłapywanie drobnych smaczków w grach czy jakiś odniesień fabularnych nie jest warte tych zainwestowanych setek godzin. A argumenty, że już nie wrócisz do czegoś gorszego dla mnie niosą odwrotną prawdę - po co grac w gorszą wersję czegoś podobnego? Życie jest za krótkie. Jak komuś coś wyjątkowo podejdzie to i tak wróci do poprzednika z przyjemnością.
-
Też jestem psychofanem Tekkena 3, ale w Tekkena 7 grało mi się bardzo fajnie i trochę niesprawiedliwe jest mieszanie nowych odsłon z błotem przez pryzmat sentymentu do tych starych. Jeśli chodzi o koncert życzeń, podobnie jak ktoś wspominał również liczę na Lidię w podstawce. A loadingi powinny być bezwględnie krótkie, bo to absolutnie zabija chęć do gry. Pal sześć rozbłyski i dyskusje nad designem, ale jeśli to nie będzie ogarnięte to ja nie wiem po co tworzą grę na nowe sprzęty.