Skocz do zawartości

Yacek

Użytkownicy
  • Postów

    3 038
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    10

Odpowiedzi opublikowane przez Yacek

  1. Tryb "Do not disturb", wysyłanie sms'a gdy nie możemy odebrać, Facetime przez 3g i nowe mapy na plus. Nie są to może rewolucyjne zmiany i oczywiście znane są z innych telefonów, ale zawsze fajnie je dostać. Płacić przecież za to nie będę.

     

    Pewnie, lepszy rydz niz nic. I darowanemu koniowi....

     

     

    Zamiast istotnych zmian, tak naprawde zmienil sie tylko numerek. iOS6 - dodajemy fejsbuczka i kolorowego esemeska wip. Haha, dobre sobie. Jobs nawet zza grobu robi nas w ch uja ;D

  2. A ja z uzywek jak widze po znajomych to zawsze cos z uzywanem gazem nie tak i trzeba cos regulowac, robic itp. Kupujac zagazowanego to i tak w wiekszosci kupuje sie przelatane bo ludzie tez durni nie sa i nie sprzedaja aut ze swiezo rocznym zamontowanym gazem bo liczyc w wiekszosci wypadkow potrafia i sie to nie oplaca.

  3. No właśnie, OPC fajnie wygląda to czemu to pseudo Polo WRC na drogi jest takie nijakie jak mogłoby być jeszcze fajniejsze niż "jakiś tam opel". Nowa Corsa i Astra to naprawde fajne zabawki z wyglądu i udowadniają, że jak się chce to się może.

  4. Ale ja nie twierdze, ze ceny paliw sa ok, tylko ze jak paliwo bylo po 4,85 to gaz byl po 2zl, a teraz paliwo jest po 5,8 a gaz po 3zl wiec tu cena paliwa nie ma zadnej roli. Dalej jest taki sam stosunek. Na ceny paliw nie mam wplywu i szkoda mi czasu na narzekanie bo i tak nic nie zmienie wiec place i jezdze - po co mam tupac nozka, dla zasady ?

     

    Jezdziłem tydzien tym accordem na gaz i tak:

     

    Zbiornik zamiast kola zapasowego, 35l. 30l wchodzi gazu. Pali okolo 10l wiec co 300km tankowanie czyli juz na trasie jadac ze znajomymi na zawody musimy sie specjalnie zatrzymywac aby zatankowac junkersa. Do tego wrazliwosc instalacji, te przelaczania sie i tu uwaga: jak jezdzilem fiatem palio na gaz z jakas prosta instalacja to jak wlalo sie te 10l benzyny to lezala ona w baku pol roku. Przy nowej instalacji jednak znacznie czesciej trzeba dolewac. Do tego te wszystkie lubrykanty, ktore tez trzeba uzupelniac i dla mnie jednym slowem za duzo pier dolenia sie z tym. Jak bede biedny i nie bedzie mnie stac aby lac benzyne to wtedy moze zainstaluje gaz ale poki co nie jestem - i tak musze jezdzic i tak, i tak musze tankowac wiec do 'domowego' auta bez sensu to zakladac, a firmowe sa na rope.

  5. Nie w każdym aucie przełącza się tak samo. Do salonowego Fiata Ducato albo cytryny Jumpera 3.0 HDI trzeba kartony na chłodnice dawać bo auto sięnie rozgrzewa w zime przy dużych mrozach, jak inne auta zreszta. Wiec te 2-3km to akurat sciema. Wymienianie auta po kilku latach i od nowa montowanie instalacji za prawie 3k zawyzajaca cene to szalu nie robi. Nagle z portfela znika 3000zl, i w ciagu 2-3 lat dopiero sie zwroci wiec to takie kombinowanie na sile aby po 3 latach w koncu sie zwrocilo i kolejne 3 lata przejezdzic juz z korzyscia na czysto. Do tego 'delikatnosc i wrazliwosc' instalacji a normalny silnik producenta spokojnie zrobi 400k km bez zepsucia jesli wszystko sie na czas serwisuje wiec dla mnie gaz odpada.

  6. Ostatnio znajoma montowala do w swoim accordzie 2.0

    Jakis taki wlasnie stag za 2500zl po znajomosci. Jakies czestsze przeglady, jakis zbiorniczek z lubrykantem do zaworow, gaz w nowych instalacjach sie odpala na podstawie czujnika temperatury i przekroczenia ilus tam stopni wiec dalej sie troche smiga na benzynie + w zime pewnie ciagle benzyna bo sie auto nie zagrzeje wiec nie, ni ch uja zebym zalozyl gaz. Stacje mnie na benzyne i tlumaczenie, ze na gazie bym zrobil obecnie 2x wiecej km to do mnie nie przemawia. Jak mam jechac cala europe to ja przejade placac za benzyne i mnie serce nie zaboli.

  7. 90% procent aut z DSG to leasing albo kupno samochodu bez problemu aby wymienić go pozniej na inny więc takiego dramatu nie ma. No chyba, ze ktos za ostatnie pieniadze kupuje golfa w dsg no to w takim przypadku sam na siebie kreci bata gdyz utrzymanie takiego auta nalezycie je serwisujac po gwarancji to tanie nie jest.

  8. Na nikoniarzach jednemu naprawią ale 20 osób dalej ma zwalonąpuchę po wysyłce do serwisu. Tam jest taki meksyk, że na kitowym obiektywie ta wada sięgubi a przy jasnych stałkach wychodzi aż miło i nie zrobisz fajnego portretu 85mm bo wychodzi mydło i AF wiecznie ma BF albo FF. Czasami rozwiązesz to mikroregulacją ale wtedy inne obiektywy już dobrze nie łapią ostrości i kółko się zamyka. Te nietrafione zdjęcia widać od razu na cropie 1:1 w photoshopie lub wywolywarce rawow i tu jest problem. Bo gdyby to byly jeszcze jakies drobnostki jak np hot pixele na matryce, ktore widac na filmach i zdjęciach ale da rade to szybko algorytmem w programie usunąć to ok, ale tu wada jest ewidentna i przeszkadzająca. Lepiej kupić juz D300S, które do zdjęć też jest super ale ja sięuparłem na D7000 bo ma też lepsze opcje wideo i chcę kupić taki aparat all in one. Ja czekam na rozwiązanie sytuacji z tym body i może na obniżkę ceny bo od premiery to nic nie potaniało a wręcz przeciwnie.

  9. Jest czy nie jest to sprawa dyskusyjna - dla mnie troche sprawa się rypła od momentu kasyna z indianami. Nagle mamy jakąś tajemniczą windę z kamerą, którą jeździ sobie dziewczynka, ma do niej klucz, łazi po jakimś piętrze w budowie i nikt w międzyczasie tego niezauważa - ani ochroniarze, ani jakieś sprzątaczki, obsługa kasyna, ani monitoring. Prawde mówiąc nastawiałem się, że to piętro dla VIPów będzie jakimś miejscem używania dziewczynek przez jakichś biznesmenów a to tymczasem trudnodostepny i pilnowany zwykły punkt widokowy. Dodatkowo cała sytuacja się powtarza i dostaje się tam Linden również niezauwazona, dopiero po połowie odcinka w końcu dostaje w łeb, po czym w uproszczony sposób zamykają ją na siłę (wtf?) i jeszcze prościej i szybciej ją wypuszczają. Dla mnie to jeden wielki skrót, których do tej pory nie było w odcinkach i fabuła była fajnie prowadzona.

     

    Dla porównania dodam, że Dexter też był na początku wypasiony aż nie pojawiłą się tendencja spadkowa w serialu i tu moim zdaniem scenarzyści nie mieli *dobrego* pomysłu na te wątki.

  10. Sorry ale sezon pierwszy miał lepszy klimat, tak samo jak od połowy drugiego sezonu jest troche gorzej a juz "chwilowy" pobyt na psychiatryku, jakieś trzymanie na sile na oddziale, a potem magiczne wypuszczenie przy pomocy jednego podpisu to nie jest coś całkiem szałowego. Do tego rozdrobnienie wątku, teraz nagle jakiś silnoręki wkradający się na budowę, potem się okaże, że prezydent w ogóle wszystko widział przez lornetkę a nauczyciel z wisconsin przejeżdzający z dzieciakami zobaczyłdziure w płocie oddzielającej teren budowy. Coraz bardziej rozdrabniają się w tych wątkach i nie jest to fajne.

     

    Ten serial radził sobie z wątkami znacznie lepiej wcześniej ale rozumiem, ze krytyka jest nie namiejscu bo 'the killing' i w ogole super.

  11. D7000 jest świetny, ma super matryce i miałem w ręku 8tyś zł aby kupićto jako pierwszy porządny aparat i 2 stałki 50 i 85mm i jakieśpierdoły. I gdybym kupił to teraz bym teraz z 50 osobami stał w kolejce do serwisu, który sobie nie radzi. Sprawnych D7000 jest na rynku mało, trafić taką ciężko a większość użytkowników tego aparatu nie potrafi dojrzeć Front Focusa w swoich fotkach. Czekam może na jakąś poprawkę, może na oficjalne stanowisko serwisu "hej umiemy go już naprawić!" albo na D7100. Strasznie jara mnie ten aparat bo jest poprostu super wypasiony z błędnie działającym AF. Na live view oczywiście ostrzy z dokładnością chirurga no ale LV zdjęć nie będę robił.

     

     

    Aktualnie trudno jest znaleźć sprawny egzemplarz bo ludzie nie dostrzegają problemu ze względu swojej małej wiedzy i doświadczenia. Dodatkowo aparat przez 3 miechy działą ok, potem 7 miechów źle, upadnie na podłoge to naprawi się na tydzień i dodatkowo prawie każdy chlapie olejem na matrycę i obiektyw więc kupno tego aparatu za niemałe pieniądze to niestety mina i od czasu jego premiery dalej na niego czekam z utęsknieniem aż go naprawią i żadnego innego nie kupię. Ma być ten i koniec. Ale jak ma być wadliwy fabrycznie to nie chce takiego.

  12. Co nie zmienia faktu, ze ostatnie odcinki są jakieś takie rozwleczone i odnoszę wrażenie, że scenarzyści nie mieli ciekawego pomysłu bo są taie trochęnaciągane te historię, jakby sięautorzy wyraźnie pogubili w tym. Ale źle nie jest.

    • Minusik 1
  13. Nowe Polo jest swietnym z wygladu autem jak na maly samochodzik. Tylko ta jego najbardziej wypasiona wersja jest poprostu zbyt spokojna a tym samym nudna, Jakis prosty zderzak bez emocji i pazura. Takie autka w wypasionej i mocnej wersji powinny wygladac jak takie karykatury wersji wrc a tymczasem ciekawsza i bardziej zadziorna jest Astra OPC bo te Polo dalej wyglada jak zwykle Polo i wg mnie to za malo.

  14. mcKwacz jest slaby bo cheesburger teraz 3,5 + smakuje on jak jakies wiory - jest strasznie taki nijaki i jako typowy zapychacz przy 3 sztukach sie nie sprawdza bo to jakby jesc kartki papieru. Wkrecilo mi sie za to KFC - za 16 zyla mam zestaw strips i dotego bsmart ze stripsem co daje 5 stripow, 2x frytki i picie. Minus ze doje bali ketchup po 1zl bo zawsze bralem 6 ale niech sie teraz pier dola z nim, dam rade. I takie zarelko za 16zl daje rade dla mnie, idzie sie najesc.

  15. Dostałem właśnie puszkę Jacka Danielsa z colą, myślałem, że to jakiśfant reklamowy i chciałem wypić przed jazdą ale sięspieszyłem i wypiłem teraz i to jakiś łyskacz pomieszany z colą. Jakiś dziwny mix taki, dość dobre nawet, 6% na 0,3L. Czego to ludzie nie wymyslą.

  16. Te budy fiatów są tak podobne do siebie, ze tylko utwierdzaja mnie w przekonaniu o niskiej wartosci emocjonalno-uzytkowej tego fiuta 500. Rozumiem 'fenomen' Grande Punto bo to jedno z niewielu spoko aut Fiata w ostatnim czasie, tak samo jak podoba mi sie ewolucja Alfy Romeo mimo, ze nie lubie tej marki to jednak doceniam starania designerow bo robia ciekawe samochody. Podobnie stalo sie z Renault, ktory przeszedl metamorfoze i odszedl od swoich poprzednich smutnych autek, tak samo jak Citroen z C6 i nowym C5. Ale fiatek 500 jawi mi się jako straszny skok na kase grajac na emocjach i tesknocie za retro. Wole Retro w postaci Mini (nowego normalnego, nie jakiś glupot w postaci kombi) i nowego garbusa VW ale fiat dla mnie wypada cienko.

  17. Nie kumam tego stylu retro i tymbardziej nie zachwycam się autkiem średnio wyposażonym za 60k, ktore jest maleńkie, wyglada jak relikt prlu po face lifcie i do tego jest tak slabe, ze musi sie posilkowac slowem ferrari w nazwie. To tak jakby Toyota zrobila Yarisa Suprę albo Aurisa GT-FOUR. Bez sensu.

     

     

    Fenomenem tego auta jest to, ze dla kazdego jest "słitaśne" i kobiety sikaja z zachwytu bo najpier kupuja cos brzydkiego, co oczywiscie im sie bardzo podoba, a potem w garazu jest zgrzyt bo dwojka dzieci sie cisnie w drodze do szkoly i do marktu trzeba jezdzic dwa razy bo zakupy za 650zl sie nie mieszcza.

  18. Ten Celeron z 1gb zmuli windowsa xp a temat gierek w jego przypadku to temat tabu. No, windowsowego pinbala ogarnie ale nie o to chodzi. Tak na powaznie to to sie nadaje do jakiegos starego biura zeby prosty program do faktur wlaczyc i office'a 2003. Wtedy bedzie spoko.

     

     

     

    Ja jak wsadzilem palucha do Pentagrama Freezone jak siękrecił, jakoś tak przypadkowo i wyjątkowo nie zdarnie to jakoś mocno lopatka uderzyła w paznokiec i sie ulamala i dostalem rykoszetem w brode. Pamietam, ze wtedy kleilem ja na kropelke i udalo sie przykleic na cienka warstwe ladnie zlaczajac czesci tak, ze nie bylo bicia przy kreceniu. Wentyl jeszcze dlugo dal rade i nic sie z nim nie dzialo i podejrzewam, ze mial wieksze bicie i luzy fabrycznie na lozysku niz z powodu doklejonej lopatki.

  19. No, już po nowym odcinku - bardzo fajnie i teraz tylko czekam aż ogórczak rozpisze się nad symboliką zdjęcia przez Drapera marynarki podczas przemowy.

    • Minusik 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...