.png.366b592466f42c00265ed5dc2e978c43.png)
Gęsior
-
Postów
882 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Dobra, doszedłem do tego. Panowie, to nie jest tak, że ja jestem ciemny tylko tak jak pisałem wróciłem do gry kiedy to ostatnio grałem w czerwcu i kompletnie zapomniałem, w którym miejscu jestm w jaskini. Okazało się, że błędnie założyłem iż jestem przy wyjściu i nie mogę znaleźć korytarza po czym okazało się, że krąże cały czas przy wejściu. Musiałem po prostu przejść całą jaskinię a dodatkowo myliło mnie wrażenie, że ja już tu byłem. I faktycznie byłem tylko tylko prawdopodobnie musiałem spierdzielić przed walką z bosem, żeby się dozbroić. Tak to wyglądało. Sam sobie zgotowałem taką niecodzienną sytuację.
-
Znalazłem Keirę w jaskini i mam kolejny problem. Mam podążać za wojownikami Dzikiego Gonu, ale kręce się w kółko po tej jaskini i za cholere nie wiem gdzie oni są.
-
Dzięki wielkie. Wieczorem sprawdzę. Rozumiem, że przez nieszczęsną Keirę nie mogę również dokończyć Barona?
-
A jak do tej jaskini wrócić? Gdzie ona jest? Bo jeśli mam się udać do niej do domu i przejść przez portal to już próbowałem i nie da rady. Dokładnie nie napiszę teraz co mam po podświetleniu questa bo nie piszę z domu.
-
Wydaje mi się, że nie uczestniczyłem w wydarzeniach z tego filmu. Co mogę teraz zrobić? Edit: teraz na bank sobie przypomniałęm, że część z tego filmu zaliczyłem. Ale na pewno nie dostałem żadnej książki. Musiałem z jakiegoś powodu przerwać zadanie, albo nie wiem co się stało.
-
Wydaje mi się, że byłem, ale nie pamiętam bo wróciłem do gry po 3 miesiącach. Coś mi świta teraz w głowie, że mogłem się wycofać aby się dozbroić, ale kurcze nie jestem tego pewny. Czy ewentualnie jest jakaś możliwość aby powtórzyć to zadanie albo je dokończyć?
-
Oczywiście Keirę już spotkałem. Całe moje nieszczęście polega na tym, że nie mam właśnie tego questu Panie Lasu. Nie wiem w sumie dlaczego nie pociągnąłęm do końca wątku z Keirą (wtedy pewnie dostał bym zadanie Panie Lasu) tylko przeskoczyłęm prawdopodobnie na coś innego. Może tu tkwi problem?
-
Przysięgam nie mam już siły. Trzeci dzień stoję w miejscu z fabułą. O co tu kużwa chodzi? Niech mi ktoś wytłumaczy czy to błąd czy ja coś pominąłem? Dwie sprawy a w zasadzie dwa zadania: 1) Po omacku - Odszukaj Keirę Metz i Podążaj za wojownikami Dzikiego Gona. Na mapie pokazuje mi się znacznik, udaję się tam ale kompletnie nic się nie dzieje. Wyczytałęm gdzieś, że muszę mieć 6-7 level. Mam już 8 i nic!!! NIe mogę zakończyć tego wątku. O co chodzi? 2) Druga sparwa jest związana z Krwawym Baronem - mam zbadać pozostałe wątki śledztwa w Velen. Jak? Gdzie? Co? Nie ma żadnego znacznika na mapie. Wyczytałęm, że pomoże zadanie Polowanie na czarownice. Ale ja to zadanie zrobiłem z 15 godzin wcześniej i nic. Co dalej?
-
Nooo gratulacje! Nic się nie pucowałeś, że coś tam się kroi.
-
Ja tego szita łyknę, ale jak cena spadnie do ok 150 zeta a podejrzewam, że nastąpi to bardzo szybko. Wezmę to z prostej przyczyny: to jest beztroska strzelanka, szybka akcja, błyskawiczy load i jak na mój gust dobrze wyważona jeśli chodzi o klasy i dostępny sprzęt. Niech tylko osłabią snajpera i będzie git.
-
Ta mapa w podboju na prawdę mi się podoba. Jest świetna. Gra się super gdyby nie...w dupe j.ebane KAMPISZONY. Gra snajperzyną jest tu tak banalnie prosta, że w głowie się nie mieści. Przecież tutaj podstawową snajperką wchodzą kille jeden za drugim. Nie trzeba specjalnie celować w głowę, dwa szybkie strzały w tułów i po zawodniku. Co jest jest fantastyczne to praktycznie brak loadingów. Mega.
-
To tera moje spostrzeżenia: po pierwsze Lorack dobrze prawisz. Po drugie co do samej gry: nooo jest (pipi)a dziwnie, mam mieszane odczucia ale raczej jestem zaskoczony pozytywnie. Conquest jest spoko, zadyma piaskowa konkret, z celnością mam spore problemy, giwery dobrze oddają charakter. Całość przypomina mi na maksa Coda, jakiś gościu coś tam (pipi)i w tle, nawet głos podobny, jakieś info na ekranie wyskakuje, że oto zdobyłeś jakieś bonusy i masz dwa do wyboru, no to się gapie w ten ekran co by tu wybrać i ch.uj kulka w łeb. W pyte snajperów niestety co mnie w(pipi)ia nie miłosiernie. Mozna skakac i to wg mnje jest zwalone bo cyrki kdchodza tu niezle. Kabotyn bedzie w raju. Napad na bank to jak dla mnie na razie chaos ale nie wroze temu trybowi sukcesu. Podsumowujac na premiere nie biore, czekam pare miechow, czytam opinie i tyle.
-
Ja mam w menu 46% i ani drgnie. Co za chu.jnia.
-
10GB na PS4