Skocz do zawartości

Gęsior

Użytkownicy
  • Postów

    882
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Gęsior

  1. Nie, nie odpadł, ale spociłem się konkretnie. Muszę częściej przeciwko Wam grać bo to jest zabawne
  2. Hehe...ładnie zacząłem, 2 blachy zdjęte i chyba adwersarz, ale potem w tym całym kłębowisku kangurów trochę straciłem. Ale ja wiedziałem, że tak będzie i, że zacznie się polowanie na mnie Ps. mclusky - nie lubie Cię Ten to se poużywał. Ps. 2 Kurna, jak ja lubię grać ze Skazą w drużynie Gościu mnie rozwala swoimi komentarzami i tekstami
  3. to wrzuce coś i ja - przyzwoity wynik na Bazarze http://battlelog.battlefield.com/bf3/pl/battlereport/show/4/98998646/228767929/ I jeszcze mój rekord kos http://battlelog.battlefield.com/bf3/pl/battlereport/show/4/98994711/228767929/ Udało się nawet pare razy skosić "bossa nożowników" pshemec'a.
  4. Ja jak zwykle. Czas 23:00 do póki na ryj nie padne, albo dziecko pozwoli. Ps1: od trzech dni grasuje na Kanałach w DM i wyładowuje swoje frustracje biegając z kosą i napieprzając "świeże mięsko" Mniam.
  5. Za(pipi)iste audio
  6. W Wy czujecie mój? Szkoda, że nie ma opcji gdzie mógłbym sprawdzić ile razy zostałem zasztyletowany. Bardzom ciekaw. Fajnie by było, gdyby w nowym BF'ie w sytuacji, gdy kogoś kosimy albo nas koszą pojawiało się na ekranie krótkie info o stosunku K/D w nożach z danym przeciwnikiem. Oczywiście info z historią potyczek byłoby gromadzone cały czas na serwerach a nie tylko jeśli chodzi o jeden mecz.
  7. o, lezala na zwlokach po tym, jak mu Kabotyn wymachał kosę? hahaha, sorry, Gesior, nie moglem sie powstrzymac a juz powaznie, to szacun- opowiadaj, jak tego dokonales Dobre co? Żadna tam wymachana tylko klasycznie mu zapodałem zimne ostrze pod żebro. Goniłam typa chyba na kanałach i tam go "od tylca" dopadłem. Tak w ogóle to zauważyłem, że od trzech dni wchodzi mi sporo kos i to na dobrych graczach. Progres
  8. Gęsior

    Battlefield 4

    Sorry, ale nie kąsam. Co Wam to maskowanie daje? Przecież to jest kompletnie bezużyteczne.
  9. Gęsior

    Battlefield 4

    Nie ma sensu kupowanie dodatkowej gwarancji do sprzętu, który będzie kosztował niecałe 1700. Taka gwara obstawiam to wydatek rzędu 300 zł. Na nowy sprzęt będzie pewnie 2, 3, lata gwarancji i jak już to było w przypadku stwierdzonej wady fabrycznej po upływie tego czasu będzie można dostać nowy model (tu chyba mikroszit tak robił). Ostatnio na gazeta.pl był obszerny wywiad z typem, który pracował w dużych sieciówkach ze sprzętem RTV/AGD i odradzał takie gwarancje chyba, że sprzęt kosztuje dobrych kilka tysięcy złotych. A to dla tego, że taka gwarancja NIE jest gwarancją producenta tylko serwisów współpracujących powiedzmy z SONY. Co to oznacza? Ano to, że serwis NIE ma żadnego obowiązku naprawić Ci sprzęt we wskazanym terminie. Może to trwać miesiąc a może i dwa. Podobno są to normalne przypadki. Ty mając taką gwarancję i popsuty sprzęt w(pipi)iasz się, że to tak długo trwa, ale nic nie możesz zrobić. Możesz tylko czekać.
  10. Gęsior

    Battlefield 4

    Tak obczajam multi i jestem z deko przerażony wielkością map. Pewnie nie wszystkie takie będą, ale będą. No, ok 64 graczy może to zrekompensuje, ale... Zaq, napisałeś, że BF jest stworzony do dużych map i gry zespołowej. Zgoda. Ile czasu graliśmy razem? Ok 1000 godzin pewnie z czego większość na mapach poza CQ. Znamy się jak łyse konie wraz z Pryxem, Zielem, Kozbinio, Tommim, Kabotynem, Kaczorem i oczywiście Tobą i zobacz co się działo podczas gry na Kaspianie, Pustynnej czy Wake'u. Cały czas teksty: "(pipi)a, no nie da się grać, za duże, za siakie, że to, że tamto". Ale i tak graliśmy bo jesteśmy powaleni. Bo chcieliśmy się dobrze bawić, natrzepać medali, baretek, sretek i innych. Na CQ też nasza cała ekipa spędziła wpytę czasu i jakoś nikt nie narzekał, no oprócz Ziela
  11. Tommi pięknie żeś to wszystko ujął. Echhh jest ciężko, ale zaje.biście Nareszcie wszyscy w domu!
  12. Ja nie mam zamiaru składać broni Coś tam będę ciupał. Może dzisiaj wieczorem wpadnę aczkolwiek z deka niewyspany jestem. A tak w ogóle to miałem wczoraj niezły numer. Wracam pod wieczór ze szpitala, popierdzielam Trasą Łazienkowską (jeden z mostów w Wawie o bardzo dużym natężeniu ruchu, gdzie raczej jeździ się szybko) i przy 140 km/h jak coś nie pier.dolnie z lewej strony z przodu. Od razu awaryjne, ale weź tu człowieku zjedź z lewego pasa na prawy, gdzie trasa liczy w sumie trzy i wszyscy zapieprzają. Jakoś się udało i po oględzinach okazało się, że złamała się sprężyna. Dobrze, że to nie skończyło się tragicznie bo zazwyczaj wygina koło i wciąga pod podwozie. I zamiast popylać na pępkowe to czekałem na lawete. Ech...ale co się odwlecze...
  13. Gęsior

    Battlefield 4

    Jak sprawdzic podczas gry ile klatek leci?
  14. Wczoraj, o godzinie 8:53 przyszedł na świat Stasio vel niezla_wichura junior. Uważajcie na zawodnika! Jestem przeszczęśliwy :)
  15. Widzę, że mi moderacja posty kasuje. Ujmę to wobec tego inaczej: Szanowny Panie Litwinie, uważam, po tym co widzę codziennie, że nie masz żadnych szans z kabotynem w starciu na kosy. Kangur poczynił niebywałe postępy i w tej chwili nie ma na niego uja. Tommi dawaj namiary na rodzine
  16. Hehehe...za(pipi)iście się wkręciliście w zabawę. Fajnie popatrzyć jak rozkminiacie. A teraz uwaga! Wygrał Tommi!!! niezla_wichura to JA Tak jak pisałeś wcześniej nie było to trudne. Najlepsze jest to, że nie grałeś a i tak wiedziałeś. Są dwa powody myślę, że tak szybko to się potoczyło: po pierwsze nie potrzebnie tyle killi nabijałem no i się wychyliłem z szeregu. Gdybym tylko za kosą latał to miałbym słabe ratio i to dłużej pozostałoby nie zauważone. A po drugie to się chyba wygadałem pisząc Tommiemu, że korci mnie żeby coś napisać i podejrzewam, że przetrzepał raporty wszystkich osób z listy, które wczoraj grały i tak doszedł do tego. Tak było? A teraz najlepsze: dzisiaj wieczorem Łebi napisał na forum: ....po czym godzinę później zasadziłem mu kosę na Kaspianie W tym meczu i wcześniejszym grałem z Technlg i jego kumplami w jednej drużynie. W pewnym momencie powiedziałem im, że ja to tak naprawdę ja i, że poluje na kosę Kabotyna . Ubaw mieli przedni i jaja były niewąskie Potem na detmeczu podawali mi namiary na naszego kangura i skosiłem go dwa razy, ale to były obcieruchy. I kolejny za(pipi)isty moment na Bazarze Wpada do naszej drużyny Łebi i do mnie z tekstem: "siema wichura. nie graliśmy jeszcze wcześniej ze sobą, ale masz za(pipi)isty nick i co mnie kropnąłeś to mówiłem kabotynowi o znowu mnie niezła wichura zayebała" :rofl: Nawet mu coś odpowiedziałem, ale nie poznał mnie po głosie a ja natomiast myślałem, że pie.rdolne ze śmiechu A jednak
  17. Gęsior

    Battlefield 4

    O jakiej Ty podstawowej zasadzie piszesz? Widać, że pojęcie masz o biznesie mgliste.
  18. Kurde Tommi, korci mnie żeby teraz coś napisać...ale się powstrzymam jeszcze Wczoraj grasowałem
×
×
  • Dodaj nową pozycję...