czarek250885

I na mojej liście widnieje do zakupu, wygląda przepięknie. Na tej generacji już kilka gier AA mnie pozytywnie zaskoczyło, takie perełki jak Seasons After Fall, Never Alone czy Brothers a tale of two sons zrobiły robotę. Szczególnie ten ostatni tytuł palił mózg, ale granie jednocześnie dwiema postaciami okazał się ciekawym rozwiązaniem (gdy już to ogarnelismy oczywiście).

Wiesz inaczej pracuje się w grupie w jednym budynku, a inaczej jak ludzie w domach siedzą. Cała praca jest utrudniona i trwa o wiele dłużej. Myślę, że jeszcze wiele gier będzie miało opóźnienie premiery. Takie czasy.

I obawiam się że jeszcze rok 2021 może być taki ogórkowy. Nie oszukujmy się, ale exy od Sony pojawią się pewnie na przełomie 21/22, a dobre multiplatformy też tak szybko nie wyskoczą , no może poza cyberpunk. Czuję lekką posuchę na najbliższe dwa lata.

Zgadzam się, że gry startowe wrażenia nie robią, ale jednak możliwość szybszego odpalania gier w lepszej jakości mnie przekonuje. Ja mam pierwszego ps4 więc już czuć, że się ksztusi, u ciebie jest lepiej to fakt. A czy firmy nie wiedza co robią? Właśnie wiedzą stąd ta zwłoka, bo każdy patrzy na drugiego, gdyż cena sprzętu jest bardzo ważna i nikt nie chce mieć tej wyższej bo to może Janusza zniechęci do ich platformy. Dla mnie cena nie jest czynnikiem hamulcowym, z resztą takich osób jak ja jest więcej, jednakże znacznie większą grupą jest ta która liczy każdego dolca i to przez te osoby mamy ten cyrk.

No ja zawsze mam zapas piwa przy grze, no i fakt takie stany widać szczególnie przy grach FPP, w pewnym momencie zauważamy przeciwnika, gdy już ładuje w nas cały magazynek, ja to nazywam opóźnionym refleksem.

Czemu chcesz odbierać ludziom możliwość zakup nowego sprzętu? To, że nie ma hitów na start nowych konsol nie znaczy, że nie opłaca się ich wydać. Ja kupię sprzęt dla samej wygody, czytaj szybszego wczytywania, co w ciągu roku zabiera nam sporo życia. Druga sprawa, że obie konsole pozwalają grać w gry z obecnej generacji, xbox nawet oferuje więcej w tej kwestii, a ja wciąż mam sporo gier do nadrobienia. Kto będzie chciał to posiedzi sobie jeszcze na starym sprzęcie, a reszta zakupi sobie już nowy. Ja zawsze jestem za tym by każdy miał wybór.

Sam mam kilku znajomych, którzy dalej cisną na poprzedniej generacji. Raz jeden pyta mnie chwilę po moim zakupie ps4 czy jest coś więcej niż to co on ma? Ja odpowiadam że graficznie wygląda to znacznie lepiej i warto kupić next gena, ale czy jest coś w tej samej grze innego niż u mnie? Ja odpowiadam po za grafiką i płynnością to nie. To on na to, w takim razie nie mam potrzeby kupowania nowego sprzętu. Tak więc zgadzam się z tobą że są osoby które nie patrzą na grafikę a jedynie chcą zagrać w nowe gry więc ten sprzęt będzie świetny dla takich ludzi.

Dobra gra obroni się sama. Tak czy inaczej trzeba przyznać Sony, że trafili ze swoimi grami w sezon ogórkowy, więc było wiadome, że wszyscy pójdą grzecznie do sklepu i kupią swoją kopię. Myślę, że ghost of thushima szybko przebije 10 milionów egzemplarzy. Widać nawet korona wirus wspiera Sony w ich kalendarzu wydawniczym. Jedno tylko mnie zastanawia, jaki jest cel tego płaczu? Jeśli gra się komuś podoba to niech się cieszy przygodą, a jak coś nam nie pasuje to przechodzimy obok tego obojętnie i tyle.

Będzie ciężko się przyzwyczaić gdyż ja jestem graczem który lubi gry singlowe i nie jestem fanem tych gier usług. Oczywiście zagram od czasu do czasu w call of duty online czy jakiś tam f2p, ale jest to sporadyczne. Jeśli singiel umrze ja pewnie przestanę grać, gdyż lubię przeżyć jakąś przygodę, mieć jakiś cel, a nie miesiącami grać w to samo, bez celu gdzie nigdy nie ukończymy danego tytułu. Z resztą co to za gra bez fabuły? Fajnie jest oderwać się na chwilę przy takich tytułach ale na dłuższą metę odczuwa się jakaś pustkę.

Taka ciekawostka, oglądam ligę mistrzów a na bandzie reklamowej ps5. Fajnie że reklamują coś czego jeszcze nie można ani zamówić ani kupić.

I to jest smutne co napisałeś wcześniej, dobra gra nie może być wydana przez kasę, bo jeśli ktoś ma zainwestować to chce kilku milionów sprzedanych kopi przez co wiele perełek przepada. Zostaje tylko zrzutka na kick starter.

W sumie nic nie stoi na przeszkodzie by wydali dwójkę, no chyba że mają jakąś umowę z ms co do tej gry i to ich blokuję. Ogólnie było wiele dobrych gier, które sprzedały się w mniejszej ilości, a może nie w takiej jakiej życzyłyby sobie korporacje. Ja np strasznie lubiłem pierwszego dead spaca, miał świetny klimat i historie, szkoda, że później poszli pod masówkę i to już nie było to.

A kto teraz w ogóle ma prawa do marki Alana?

Przez chwilę myślałem że to kafelki z ps4

Moja wypowiedź tyczyła się jedynie tego jak wyobrażam sobie działania korpo. Patrzą na słupki i decydują czy coś im się opłaca czy nie. Teraz na topie jest właśnie GTA online, jakieś strzelnki f2p, no i dalej trzeba uderzać w duże tytułu. Osobiście nie popieram praktyk czasowej ekskluzywności, pamiętam jaki byłem zły gdy Nintendo podpisało umowę z capcomem na serię resident evil na Gacka, co zmusiło mnie do kupna tej konsoli. Dzisiaj tu mamy wszystko jutro może być na odwrót a tracą tak naprawdę gracze. Jedynie co mogę zaakceptować to gra, którą zleca się zewnętrznemu studiu jak ms zrobił z tą grą o legionie rzymskim, czy Sony z the order 1886. Nikt nie płacze, gra w 100% opłacona przez korpo. Może jeszcze bym zrozumiał, że Sony czy Ms płacą kasę by dany dev zrobił dodatek na ich konsole, ale to już wprowadza zamieszanie.

Ja też nie wierzę. Jednakże nie byłby to głupi ruch ponieważ stworzenie nowego IP, kupna nowego studia wiąże się z ryzykiem, a tu pach kupujemy coś co przyciąga ludzi np te GTA 6 na jeden rok i już masz masę zainteresowanych. Mapki do call of duty, jakieś nowe tryby kolejni zainteresowani, dodatki dedykowane pod konsole Sony. Nawet firma może je sfinansować byle mieć coś czego nie znajdziesz u innych. Pierwszy rok jest najważniejszy więc możliwe że poświęcili duże środki, aby przyciągnąć jak największą ilość ludzi. Czas pokaże.

Tylko jakie to ma znaczenie do tego co on napisał? Mógł równie grać na pegazusie z rynku i sformułować te stwierdzenia obserwując jedynie forum. Posiadanie konsoli nie jest potrzebne do opinii na temat obozów graczy konsolowych, inaczej byłoby przy ocenianiu sprzętu, tu już wypada go mieć. I śmieszne jest to, że trzeba niby wspierać firmę by móc się wypowiadać w temacie. To rozumiem, że jeśli ktoś by to napisał posiadając jedynie pc będzie pomijany? A co z ludźmi którzy siedzą w retro? Powiecie im, że nie możecie nic pisać, nie wspieracie marki grzesznicy? Wydaje mi się, że niektórzy wchodzą tu tylko wylać swoje żale, co by się nie działo zawsze ta firma, która nie jest w ich mniemaniu tą ok, będzie przez nich jechana. I ja nic nie mam do tego że ktoś lubi coś, mnie bardziej przeraża, że niektórzy próbują stanąć na głowie by pokazać, że to ich jest najlepsze i wszyscy mają myśleć tak samo.

Zmieniając temat, myślicie, że Sony na koniec miesiąca zrobi ten pokaz o którym chodzą plotki, czy już raczej będzie to wrzesień? W końcu od września to już będzie 3 miechy do premiery, wypada podać termin i cenę.

Wychodzą czy nie? Wychodzą, jedna i druga strona stosuje time exclusive. Ale nie opłaca tego by gra nie pojawiała się u konkurencji, to by była chora praktyka. Skoro nie kumasz, że te praktyki mają przyciągnąć ludzi do danej platformy to nie moja wina. Tak czytam niektóre komentarze i dochodzę do wniosku, że wszystko co robi Sony to diabeł wcielony i zło całej ziemi. Matko przecież przez te działania nikt tej konsoli nie kupi. Generacja przegrana, czas szukać nowego miejsca do gry. Eh dobrze, że to my podejmujemy swoje decyzję a nie inne osoby za nas.

Przecież nikt tego nie blokuję, gry pojawiają się w późniejszym terminie. Inaczej byłoby gdyby jedna czy druga firma płaciła by gra nigdy nie pojawiła się u konkurencji. Każdy robi wszystko by to ich platforma była wybrana, tak to już jest. Zobacz co się dzieje na platformach cyfrowych.

Info oficjalnego nie było, jednakże zbyt wiele plotek z różnych źródeł krąży by coś nie było na rzeczy. A może jest jak mówisz, że po prostu my tego tak bardzo chcemy, że sami się nakręcamy. Czas pokaże.

Nikt tego nie komentuje właśnie z tego powodu jaki podałeś, kopia hitu z Nintendo.

Byłby gdyby pokaz ms był wielkim wow, a że nie był to zostawili na później. Oni patrzą inaczej niż my. Gracz chce wszystko od razu, firma musi obserwować rynek. Tak czy inaczej Silent Hill prędzej czy później zobaczymy, spokojnie.

Pewnie że możesz być rozczarowany, to wolny kraj. Jak zrobią pokaz stricte pod ps5 to pewnie to zobaczysz. Oni to zrobili, aby Ms ruszyć by coś pokazali. Teraz presja będzie na nich, a Sony zostawia najlepsze na później. Tak więc następny pokaz już ze wszystkim co mają plus data i cena. Pewnie pod koniec miesiąca się wszystkiego dowiemy.

Mimo, że konferencja skupiona była na ps4 i VR, to te gry pokazane na ps5 miały gameplay. Tak czy inaczej z tego co widziałem zaintrygowała mnie ta bohaterka z łukiem i skrzydlatym przyjacielem. Wyglądało to dość dynamicznie i pięknie. Dwie spoko pozycje pod VR, czuję że machanie różdżką w świecie Star Wars będzie przednie. Oczywiście Crash zrobił robotę, świetnie to wygląda. Godfall się sprawdzi, lubię siekanie, gra trzyma poziom. Plus, że bez mikrotranzakcji. Nie pamiętam tytułu, ale mocno zaciekawił mnie indyk w którym bohaterka biegnie w tych rozpuszczonych włosach, takie klimatyczne i ta muzyka. Ogólnie każdy coś dla siebie znajdzie, nie rozumiem czemu tak bobardujecie bug snack, przecież to gra dla dzieci.