KIELiCH

To o czym piszesz, czyli Level-Scaling jak najbardziej podobałby mi się w Fable 2 Ja lubię grzebać w RPG, tzn buszować, szukać, questy poboczne itp i np nie wyobrażam sobie, że dojdę do jakiegoś bossa, czy innego ważnego przeciwnika i jednym strzałem go załatwię, bo byłem "przypakowany". Przeciwnicy też powinni być adekwatnie przypakowani. Jak w Oblivionie, gdzie mam 42 lvl, podniesiony poziom trudności na ok 75 % suwaka w opcjach i bywa trudno i czasami ginę, mimo wielu potężnych narzędzi walki i zbroi I takie coś mi się marzy, ale to raczej nie w tej "Bajce" (w słowniku Fable=bajka)

To jest najgorsze...tego się obawiałem i sprawdziło się. Niedługo stanę się Casual Haterem i za to winą trzeba będzie obarczyć twórców gier, a dokładniej ich pazerność.. Niestety ostatnim wymagającym myślenia i kombinowania tytułem z klasy RPG (do której mniej lub więcej zalicza się też Fable) w który grałem jest Lost Odyssey, bo Blue Dragon również rozczarował pod tym kątem. A liczyłem na Fable 2...ech i tak pewnie zagram, dla tego klimatu...Ale nastawić się muszę koniecznie na "lajtową" gierkę...

Mi się nasunęła pewna refleksja przy okazji tej dyskusji. Wydaje mi się, że po grach multiplatformowych nie należy spodziewać się cudów. Podam przykład. Swego czasu zagrywałem się na PC (miałem wtedy PSX) w DeusEX. Do dzisiaj wspominam tą grę jako jedną z- , jeśli nie najlepszą produkcję w jaką grałem. Ta gra była w tej formie tylko na PC. Wyszła 2ka. Byłem bardzo ciekawy, ucieszyłem się i w ogóle super I co się okazało? Że przez fakt, że DE2 wyszedł również na Xboxa, jego gameplay został max okrojony. Całkiem nowy interfejs itp. Dałem jej szanse i sprawdziłem na Xboksie. Powiem tak - klimat DeusEx był, a gameplay to tylko popłuczyny po pierwowzorze. Ale grało się fajnie. Tego samego można się spodziewać po Falloutcie 3. Co nie znaczy, że to będzie zła gra. Innym przykładem jest Bioshock. Gra genialna (szczególnie na HARD z VC off), ale gameplay to nadal popłuczyny po System Shocku 2 (grałem na PC, więc wiem). Jednak gra jest świetna mimo uproszczeń. Analogicznie może być z Falloutem i może będzie ok PS. Do tych wszystkich, którzy porównują do Obliviona., Polecam zagrajcie w Shivering Isles, bo tu panowie z B. pokazli klasę. Naprawdę, wczoraj się przeprosiłem z SI i zrobiłem trochę questów, pozwiedzałem i to nie jest tylko zwykły dodatek. To Oblivion 1.5 Więc jest szansa, że tym torem poszli i Fallout zaskoczy nas Graczy i wciągnie Bo po kilku h grania w SI stwierdzam, że B. ma potencjał..

Panowie dajcie już na luz bo robicie tu straszną trzodę. Starajcie się być obiektywni co do gry, więc może najpierw zagrajcie, lub chociaż poczekajcie do premiery na 1sze recenzje itp. i wtedy proszę się wypowiadać. Dla mnie osobiście Fallout 3 jeśli będzie miał zbyt dużo Oblivionowych naleciałości nie będzie dobrą grą. Ale póki co nie mam podstaw do wystawiania jakiejkolwiek oceny, ponieważ NIE BYŁO jeszcze premiery. Zagramy --> zobaczymy co wyszło B. A zdanie torenciarzy wszelkiej maści w ogóle dla mnie się nie liczy i również prosiłbym ich o nie wypowiadanie się w tym temacie...

No to niestety trochę studzi mój zapał...Bez grania ocena o oczko niżej...

Po obczajeniu kilku(nastu ) filmików na IGN chyba, mocno napaliłem się na tą grę. Grałem w 1ke na Xboxa 1 i bardzo mi się podobał ten tytuł. Bardziej niż CODy i Medale... Na pewno kupię ją za jakiś czas.. A jak wygląda sprawa z multi i co-opem? Występuje coś takiego ? Bardzo marzy mi się co-op dla 2-4 Graczy na hardcorowym poziomie trudności, gdzie naprawdę trzeba by było ratować się wzajemnie z opresji i sadzić helmutom widowiskowe headshoty

Piszą, że ok 30h, ale ile w tym prawdy niestety nie wiem Sam poluje na GOTY. Oblivion, po przejściu wielu świetności z kanonu X360, nadal jest dla mnie najlepszą grą Może zmieni to F3 (chociaż wątpie - ach ta słabość do "mieczowych" realiów ), albo prędzej Fable 2...Zobaczymy

Wypluj te słowa ! :wkurzony: A serio, bardzo mi się marzy nowy MAX w wersji na X360 :evil:

1. Fotki wysyłasz z poziomu gry (zaraz po zrobieniu foty) na: http://pgrnations.com/mystats/ i tutaj też możesz je ściągnąć (po zalogowaniu się ofcoz) i zapisać na HDD/Pen whatever... 2. Można pojeździć po całym mieście, jeśli o to Ci chodzi, w trybie Zawody Turystyczne..czy jakoś tak

Nie, wbijam kose skampionemu snajperowi - to lubię To nie GOW, żeby walczyć na shotguny na środku mapy. Ludzie grają inaczej, tzn często kampią, a ja lubię ich w miarę możliwości po cichu ściągać..Widzisz w tym coś złego ?

To: "Play Dead [Ability to fake death]" + to: "Banzai [Allows you to draw, charge & use your melee weapons alot faster (even when sprinting), providing more damage to the enemy]" + to: "Crouch Sprinter [Allows you to sprint while being in crouch position/cover]" = IMO ciekawe połączenie do akcji stealth w klasycznym DM, które tak lubię w COD4 (MP5 z tłumikiem, Bomb Squad, UVA jammer, Dead Silence) Bardzo mnie ciekawi co z tego wyjdzie..

Nikt nie komentował Cagneya, więc ja może napiszę od siebie, że wczoraj spotkałem się ze znajomymi na serwerach Paradise City i próbowaliśmy nowych trybów online (Marked Man rulzz), nowych chalange itp i muszę przyznać, że jestem mile zaskoczony. Chalenge są IMO ciekawe i trochę bardziej złożone od tych podstawowych. Wymagają zespołowego działania w większości. Nowe elementy interface`u bardzo eleganckie i ciekawie zrobione. Jest bardzo rajcownie i za free na dodatek. Polecam szczerze odpalić z ekipą Polaków i znowu sobie pośmigać przyjemnie i wesoło Bardzo podoba mi się support Criterion - chłopaki IMO dają radę - i z niecierpliwością wyglądam kolejnych paczek...

Jest w tym sporo racji (źle działa system strzałek, gdyby włączały się wcześniej i precyzyjniej wogóle nie trzeba by było używać zbyt małej i momentami nieczytelnej minimapy - mam na myśli multi).. Mimo wszystko nie jest tak źle, żeby nie mogło być gorzej Tak na marginesie jestem bardzo ciekaw kolejnych updatów, szczególnie z motorami i zmianom pory dnia itp..

Online wszystko zależy od hosta. Jak wiadomo customizacja tras przejazdu jest olbrzymia, więc nie ma problemu zrobić trasy bazujące na prostych drogach, których nie brakuje w grze (szczególnie okolice Wind Farm itp). Sam grałem w wiele takich wyścigów np. tylko przez most i przepychanek i takedownów było pełno Nie mówię również, że Paradise jest grą bez wad i że mapka super itp, bo wiadomo jak jest, ale też nie uważam, żeby był aż tak zły, by tylko po nim jeździć, jak po burej...Liczy się fun - i tu go nie brakuje. A jeśli ktoś jest chętny pościgać sie na poważniej, to ma do dyspozycji niezrównany IMO PGR i jeszcze dodatkowo anemiczną IMO Forze

Jak nie umiesz wygrywać tych wyścigów to może pograj w Cars. Nie wiem co tu niegrywalnego, jak dla mnie najbardziej relaksujące z dostępnych na X wyścigów. Dobry support też się chwali. Pełno ludzi na serwerach, chelange ze znajomymi to czysty fun. Jak zwykle najwięcej marudzą osoby nie radzące sobie z danym tytułem. Podobnie jest z Halo...

Zdecydowanie lepiej falcona. Intercooler to jakiś szit

Ja sprawdzę i jak będzie równie dobra co Commanders (polecam) albo Carcassone to kupię i chętnie pogram w online

Fak - mam tak samo.. muszę oblookać wkońcu demko AITD. Z tego co widzę, jest to odrobinkę kontrowersyjny tytuł..

No to został Ci najlepszy IMO level (w wielu grach, bez względu na gatunek, platformę) i Lost Area do sprawdzenia. Polecam próbę wymasterowania REZ - jest mega fun, przynajmniej ja miałem..Cóż zostało mi ostatnie przejście całej gry i będzie 200/200 - pozostaje lekki niedosyt, ale tych kilkanaście godzin świetnej zabawy niedostępnej gdzie indziej zawsze będę dobrze wspominał (a grę polecał). A z ciekawości - udało się komuś z Was zrobić w 1szym levelu ponad 200k ? Ja zrobiłem coś ponad 198k i nie umiem przekroczyć tej magicznej liczy

O kurna, nie chcę spojlerować, ale jak zobaczysz ostatni poziom to wyskoczysz z butów...przez dach :D:D

Jeśli chodzi o Arcade to najchętniej zobaczyłbym w tej formie Goldeneye i Perfect Darka, ale to chyba marzenia... Póki co poszukuję osób chętnych do towarzyskiego pogrania w Commanders Attack of The Genos niestety napotkane hamburgery wychodzą w trakcie meczu jak tylko zniszczę im kilka jednostek..dobrze, że chociaż zwycięstwo zalicza do leaderboards Jeśli ktoś jest chętny powalczyć dla funu - kontakt przez kartę poniżej

Ja chętnie pogram w Commanders: Attack, (nie ma achivów!) prawie nikt nie gra po sieci, a to taka fajna, relaksująca gra.. kontakt przez kartę - zapraszam

A ja staram się wyleczyć z achivmentów (choć nie jest łatwo) i grać tak jak kiedyś tylko dla przyjemności i własnej satysfakcji, jak na poprzedniej generacji. Bez czekania na nagrodę jak szczur, czy inny kóń, bo czasem tak się czuję. Nie dość, że w pracy to jeszcze w mojej odskoczni mam brać udział w wyścigu szczurów?? Ja już powoli dziękuję...i prestige też mam gdzieś.. I żeby nie było OFFTOPa napiszę, że sprawdziłem demko BC i jest ok. Myślę, że gra znajdzie wielu nabywców i rzeszę fanów.

Nie będę oryginalny i napiszę, że dla mnie to również Shenmue, Deus EX (z PC), 2ka też niezła (na X1 grałem), seria MGS, seria Baldur`s Gate (z PC)

Dlatego moim zdaniem achivy za online nie powinny być wogóle uwzględniane w grach typu BC. Najlepszym przykładem jest COD 2 & 4 i każdy kto dłużej pograł wiem co mam na myśli. Nie ma ustawek, jakiś dziwnych akcji i strzelania do swoich pod achivy (paranoja). Gra kto chce i kto lubi, dla siebie lub z drużyną i jest super. Mogło by nie być żadnych osiągnięć za multi w BC i sytuacja byłaby podobna.