Zmieniłem kilka dni temu sony xe93 na LG C9 i chciałbym podzielić się swoimi spostrzeżeniami, wadami i zaletami obu tych TV, może komuś się przyda.
-o lepszych kątach widzenia i idealnej czerni w oledzie nie ma co wspominać, bo wszyscy to wiedzą.
- Gry w hdr wyglądają zupełnie inaczej. Na XE93 była jakby podniesiona gamma, obraz w wielu grach był jakby za lekką mgiełką + w miejscach mocniej podświetlonych pojawiał się mocny blooming, szczególnie na bokach ekranu gdzie tworzył się już pewien kąt widzenia i pogarszał się przez to kontrast. Na oledzie znikła całkowicie mgiełka i blooming, widać to szczególnie np w uncharted lost legacy czy shadow of the tomb raider. W gearsach 4 i 5 na XE93 w ciemniejszych lokacjach niewielkie światełko na zbroi gearsa potrafiło kompletnie zrujnować obraz powodując wyraźnie widoczny blooming.
-niektóre gry gdzie akcja dzieje się za dnia lepiej wyglądały na xe93 dzięki większej szczytowej jasności. Przykładowo w Days gone niebo i słoneczko wyglądały bardziej realistycznie na XE93, na oledzie ze względu na mniejszą szczytową jasność i ABL jest trochę blado. Sytuacja zmienia się gdy zapadnie noc, wtedy przewagę uzyskuje C9.
- W ciemniejszych grach gdzie jest wiele punktowych świateł oled wydaje praktycznie tak samo jasny jak xe93 lub tylko minimalnie mu ustępuje, mimo że teoretycznie szczytowa jasność powinna być wyraźnie lepsza w xe93(ok 800 nitów w c9 vs nawet ponad 1200 w xe93). Przykładem jest tu resident evil 3 remake gdzie rożne światełka potrafiły świecić na C9 podobnie jak xe 93, a naprawdę małe światełka nawet jaśniej. Dopiero kiedy jakieś źródło światła zajmowało większą powierzchnię np ogień to oled dostawał zadyszki za to xe93 się "rozkręcał" i nieźle walił po oczach.
- w SDR na c9 jest problem z prawidłową gradacją ciemnych odcieni. Początkowo na fabrycznych ustawieniach tzw black crash był dramatyczny po podłączeniu ps4 pro. Po ustawieniu poziomu czerni na wysoki znacznie się poprawiło, ale problem dalej występował. Pierwsze 5 odcieni na C9 były kompletnie czarne, a w szarościach z przedziału ok 5-20 był brak "liniowości". Długo siedziałem nad tym aby to naprawić. Z początku dłubałem długo przy ustawieniach 22 stopniowej gammy, ale ostatecznie najlepszy efekt płynnych przejść tonalnych dało ustawienie jasności(nie podświetlenia tylko jasności) na wartość 60 a gamme ustawioną na 2.2. Idealnie dalej nie jest, bo pierwszy odcień szarości jest dalej czarny, dalsze odcienie są już widoczne i zachowują w miarę "linowość" bez bandingu itp. Ogólnie po kilku godzinach ustawień odcienie bliskie czerni wyglądają zadowalająco i black crush jest prawie żaden.
-algorytmy wyostrzające obraz zgodnie z moim przewidywaniem w LG C9 są zdecydowanie gorsze od tych w bravii. Suwak "ostrość" w c9 działa gorzej niż suwak "rozdzielczość" w XE93.
-upłynniacz w c9 ku mojemu zaskoczeniu jest dobry i powiedziałbym nawet, że ostrość obrazu ruchomego jest odrobinę lepsza niż w xe93.
-w xe93 lokalne wygaszanie często zmniejszało jasność jasnych punktów aby uzyskać lepszą czerń w pobliżu, było to głównie zauważalne w SDR co od początku mi przeszkadzało(z kolei w hdr priorytetem dla tego TV są już wysokie jasności co objawia się sporym bloomingiem). Przykładowo w nocy w horizon zero dawn w SDR wszystkie roślinki odbijające światło księżyca po włączeniu lokalnego wygaszania mocno się przyciemniały, natomiast wyłączenie lokalnego wygaszania powodowało mleko na ekranie. W oledzie oczywiście tego efektu nie ma dzięki czemu biel jest jaśniejsza a czerń ciemniejsza. Przygasająca biel w xe93 była właśnie jednym z 2 głównych powodów zmiany XE93 na C9. Drugim powodem zmiany xe93 na C9 był wspomniany irytujący blooming w HDR.
.png.366b592466f42c00265ed5dc2e978c43.png)
