Ok. Miałem dość dużo cierpliwości co do aspektu online w tej części, ale miarka przebrała się po tym co dzisiaj zobaczyłem i czego doświadczyłem (piszę o wersji PC, nie wiem czy podobnie jest na konsolach). Ta gra to jedna, wielka katastrofa online. Ten tryb powinien zostać wyłączony do czasu aż From ogarnie się i zrozumie, że czas najwyższy naprawić netcode. Nie mówię tutaj o okazjonalnych lagach przy najazdach czy zje.banych hitboxach gdy nie jesteśmy hostem. Mówię o lewitujących fantomach, zarówno w co-opie jak i w czasie najazdu. Ślizgający się jak na łyżwach przeciwnicy zadający tobie normalne obrażenia gdy ty nie możesz ich trafić to jest kompromitacja teamu odpowiedzialnego za aspekt online. Gdyby to miało związek tylko z lagami to jeszcze da się zrozumieć, ale to występuje randomowo i tak jak zaczęło występować tak momentalnie może zniknąć.
PvP jak pvp, ale wiecie co jest najgorsze? W ten sposób można zepsuć sobie całą grę. Wchodzisz z takim lewitującym fantomem (lub twoja postać lewituje u innych graczy gdy dołączasz do kogoś) do byle jakiego bossa i zaczynają się cyrki jakich ta seria nie widziała. Host idzie w narożnik albo biega w kółko żeby boss go nie trafił podczas gdy lewitujący fantom go bije. Sam boss zaczyna lewitować i nie zadaje obrażeń nikomu innemu oprócz hostowi podczas gdy sam otrzymuje normalny damage od wszystkich graczy. W ten sposób można farmić każdego bossa lub przeciwnika w grze. W jaki sposób to przeszło kontrolę jakości to nie mam pojęcia, ale ktoś za to musi polecieć.