Z Metro Exodus jest ten problem, że ludzi brali preordery na Steam, bo tam miała gra się ukazać. Zachciało się jednak developerowi większej ilości kasy więc na kilka tygodni przed premierą nagle zdecydował o przejściu do Epic. Wszystko pewnie z pobudek etycznych i w imię sprawiedliwości społecznej. Jak dla mnie to ładne wypięcie się na największą aktualnie bazę klientów na rynku PC. Nawet jeżeli Epic zapowiedział, że będzie honorował preordery wersji Steam to chyba nie myślą, że nagle ludzie rzucą się na ten guwnosklep? A dlaczego tak go nazywam? Zła polityka refundów, brak możliwości recenzowania gier (ostatnio była akcja, że ktoś z supportu Epic powiedział żeby wysyłać feedback bezpośrednio do autorów gry xDDDDDD), część zapisów w warunkach świadczenia usługi niezgodna z prawem UE, przekazywanie twoich danych do chińskiego rządu (właścicielem Epic jest Tencet, który jest tak naprawdę własnością rządu Chin) i parę innych pierdół. Z dwojga złego wolę zostać na Steamie.