Treść opublikowana przez Kymel
-
Ogólne rozważania serialowe
- Ogólne rozważania serialowe
http://www.youtube.com/watch?v=VbOvCqPk2NU Już za 3 dni rozpoczyna się kolejny sezon najlepszego obecnie serialu akcji w tv.- Ulubione seriale TV
To też pokazuje, że przy relatywnie niskim budżecie, ale świetnych pomysłach i nie traktowaniu widzów jak debili można osiągnąć sukces. Ja jestem bardzo zadowolony z Continuum i liczę na jeszcze bardziej pokręconą fabułę w 3. sezonie.- TRANSFERY
http://www.footballfairplay.com/top-10-football-clubs-in-most-debt/ http://www.talksport.co.uk/magazine/features/130418/forbes-debt-list-five-clubs-highest-debt-percentage-club-value-195888 Coś nie trafiłeś- Primera Division
Co Mourinho zrobił niby? Wprowadził Real do europejskiego topu? Bez żartów proszę. Z takim składem i z takim czasem na budowę drużyny to i Pellegrini dałby radę. Nie wierzę, że on nie przeszedłby tak mocnych przeciwników w LM jak np. w sezonie 2011/2012 gdzie w 1/8 był arcytrudny rywal - CSKA a następnie w 1/4 należało pokonać takich rutyniarzy w LM jak Apoel. Już w tym roku byłaby powtórka z 1/8 gdyby nie Nani/sędzia. To jest regres z progresu z pierwszego sezonu. Powiem tak żeby taki Oran czy Ogórek zrozumiał. I bez Jose ten Real wszedłby do tzw. topu mając takich rywali. No i zostawienie Mourinho po syfie jaki zostawił w klubie w tym roku to byłby niesmaczny żart. Znowu też muszę się powtarzać. Jakby Jose był takim wielkim taktykiem to nie ogrywaliby go taktycznie jak dziecka, np. Klopp czy Guardiola.- Primera Division
Czyli od dzisiaj każdy kibic Realu może jedynie nosić się tym mianem tylko jeżeli uzna wielkość Realu Jose Mourinho a każdy kolejny trener ma obowiązek kontynuować to co on zrobił? No cóż. Jak wiemy sukcesy przemawiają za nim. Przecież nikt w ostatnich latach składem za kilkaset milionów euro nie dał rady ograć takich tuzów światowej piłki jak Apoel, CSKA czy Galata. System Mourinho w Realu był jednowymiarowy i działał przez 2 lata. W międzyczasie zdecydowana większość spotkań z topowymi drużynami i trenerami kończyła się porażką. Wspomnieć też trzeba o dziurach w formacjach, graniu zrywami, podziale na atakujących i broniących czy fatalnej grze pozycyjnej, której kulminację mieliśmy w poprzednim sezonie. Od dzisiaj też będę klaskał uszami na widok Realu odpadającego w 1/2 LM i zdobywającego Puchar Ogóra. A dlaczego? Bo ostatnio Real grał w półfinale 10 lat temu.- Primera Division
Skoro jesteś taki obcykany w temacie zagranicznych for i socio Realu to zarzuć jakimś linkiem, w którym ci "kibice" nie chcą aby Real grał w finale LM a np. cieszył się z 1/4. To już dalej niż 1/8 więc należy bić pokłony, co nie? A co do kibiców hiszpańskich to wystarczy popatrzeć na bydło na trybunach. To są właśnie typowi janusze siedzący jak w teatrze, gwiżdżący na graczy którzy im się nie podobają i wspierający drużynę tylko jak jej idzie a gwiżdżący jak gra gorzej. Ci prawdziwi kibice to mała grupa Ultrasów + resztki, które stać na drogie bilety. A może mam słuchać tych "kibiców", którzy bodajże na prezentacji Isco krzyczeli żeby Perez kupił Bale'a? Na co Realowi napastnik, kupmy 15 pomocnika. A może słuchać trzeba tych, którzy ślepo podążają za Marcą i ufają jej kłamstwom?- Primera Division
No fajnie, ale to bardzo śmiesznie brzmi w sytuacji, kiedy po prostu każdy sezon jest porażką. Real ma pieniądze i renomę na każdego zawodnika i każdego trenera, mimo to DZIESIĘCIU trenerów z rzędu nie potrafi osiągnąć nic innego jak kompromitacja. Efekt? Żaden, kibice dalej uważają, że wszystko poza wygraniem to porażka. To fajne mieć takie ambicje, no ale patrząc z zewnątrz - komiczne. Równie dobrze kibice Korony Kielce mogą powiedzieć, że każdy sezon bez finału LM jest kompromitacją. Przez ostatnie 10 lat mają dokładnie ten sam wynik w tej kwestii. "Ten klub tak jest skonstruowany", wyborne. To jakby powiedzieć, że wędka jest skonstruowana do dłubania w nosie. A co z tego, że nikomu to się nie udaje - hasło to hasło. No ale pewnie tak uważam, bo jestem Moniką Olejnik i się nie znam. Tak naprawdę to klub skonstruowany do wygrywania, a inne nie - a taki fakt, że inne wygrywają, a on nie, to detal, bo... nie, nie zrozumiem geniuszu tej myśli. Real jest tak naprawdę skonstruowany do zarabiania pieniędzy i Florentino tego nie ukrywa. W tym jednym co roku są najlepsi, sprawa jest dość jasna. Jeśli wędką się skutecznie łowi i nie robi nic innego, to znaczy, że wędka służy do łowienia. Czyli o jego fascynującym i genialnie efektownym stylu ma świadczyć to, że dokonał tego samego, co Mourinho, tylko w innej lidze bez Barcelony jako rywala, zdobywając znacznie mniej punktów i goli? Makes sense. Kolejny słowotok bez żadnego przekazu. Komiczne to byłoby jakby nagle Real zaczął zadowalać się 2. miejscem w lidze oraz niewygrywaniem LM. Porównanie Korony z Realem jest tak głupie, że aż szkoda cokolwiek na ten temat pisać. Podsumować to można zdaniem "mierz siły na zamiary". Drugie porównanie rekordowego wyniku Carlo w lidze angielskiej do wyniku Jose w lidze Ogórów jest tak zabawne, że nadaje się do rodzynów.- Primera Division
I to i to jest porażką. Nikt nie daje pucharów za przegranie LM w 1/4 albo 1/2. Na dodatek jak porówna się ligę hiszpańską obecnie a tą sprzed 10 lat to różnica jest kolosalna. W sezonie 2002/2003 to Real wygrał ligę z 2 punktami przewagi nad... Realem Sociedad a w 1/2 odpadł z bardzo mocnym Juve a nie BVB.- Primera Division
Już Tobie wspominałem nie raz, że pojęcie o Realu, jego kibicach i jego grze masz takie samo jak Monika Olejnik o mówieniu prawdy. Każdy wynik inny niż finał LM to przegrana Realu. Tak jest ten klub skonstruowany i takie są wymagania kibiców. To nie Atletico żeby cieszyć się z Pucharu Króla i trzeciego miejsca w lidze a sezon określać mianem bardzo dobry. To, że Ty nie masz wymagań nie znaczy, że najlepszy klub w historii ma się cieszyć z takich "osiągnięć". Real zawsze gra o najwyższe cele i każdy inny wynik jest porażką. Co do Carlo to polecam prześledzić czego on dokonał. Tip: Chelsea i sezon 2009/2010. Mistrzostwo i rekord bramkowy ligi.- Primera Division
Rekord punktowy i bramkowy to wynik świetnej formy całego zespołu oraz niesamowitej ambicji. Nawet w tym rekordowym sezonie klepania nie było a atak pozycyjny był słaby. Równie dobrze mogę powiedzieć co w niedawno zakończonym sezonie osiągnął swoją grą i taktyką Real? Kompromitację + historyczną porażkę z Atletico. Z każdym kolejnym rokiem było mówione "już niewiele brakuje, małe korekty są potrzebne i będą sukcesy" itp. Nic jednak takiego nie miało miejsca. Gra Realu za Jose była jednowymiarowa i musiała skończyć się tym co widzieliśmy niedawno. Carlo ma swoją wizję futbolu i właśnie teraz ma czas na eksperymenty ze składem i taktyką. Rozliczmy go najwcześniej po połowie sezonu. Inną sprawą jest transfer Bale'a zamiast porządnego napastnika- Primera Division
Real grający na kontry to była jedna z najgorszych rzeczy jakie widziałem w mojej historii kibicowania temu zespołowi. No i wyciąganie wniosków po 2 tygodniach treningów z eksperymentami w składzie oraz taktyce a dodatkowo po wygranym meczu z mistrzem Francji, który jest na ostatniej prostej okresu przygotowawczego, jest mocno niesprawiedliwe.- Primera Division
Tylko, że w tym przypadku to dzieciak tak ułomnie rękę wystawił i miał takie szczęście/nieszczęście, że dostał idealnie w nadgarstek. Co by nie rozwijać tego tematu to dzieciak dostał zarówno koszulkę, piłkę jak i bilet na mecz Realu. Także raczej smutny nie jest.- Konsole nowej generacji
Czy tylko mi się wydaje, że cała idea kontrolerów ruchowych, zarówno w wydaniu Sony jak i M$, kompletnie rozsypała się po E3 gdzie twórcy gier pokazali integrację ich produktów z tabletami i telefonami? Dziwnym trafem chyba nikt z nich nie wspominał, że Kinect/Move pozwoli na to, tamto czy pew pew tylko, że np. w BF3 commander może używać tabletu do grania a w The Division gracz może latać dronem za pomoc jego pomocą. Czyżby nie widzieli oni sensownych zastosowań dla tych kontrolerów a w związku z tym automatycznie umieścili je w niszy "gry dla dzieci i popierdółki" tak jak na obecnej generacji?- Primera Division
Spokojnie, bez emocji. Wszystko wróci do normy po transferze Garetha. No i pytanie do Ogórka. Co ma wspólnego strzelanie z dużych odległości ze złamaniem ręki dziecku siedzącemu za bramką po strzale z rzutu wolnego z około 25m?- Riddick
To jest interaktywny komiks opisujący wydarzenia po Kronikach Riddicka i to w jaki sposób stracił władzę. Czyta m.in Vin Diesel i Karl Urban.- Riddick
http://uk.ign.com/videos/2013/07/19/riddick-motion-comic-debut Jest moc- Ostatnio widziałem/widziałam...
The Berlin File - koreański Bourne daje radę a sceny walki są wg mnie lepsze niż w serii z Jasonem. Fabuła też jest bardzo dobrze prowadzona a w tle przewija się CIA, Mossad, jednostki specjalne z północy i południa Korei oraz handlarze bronią. Polecam- Ogólne rozważania serialowe
Dla zainteresowanych. Od 2 dni można zaopatrzyć się w pierwszy odcinek 9. sezonu Whose Line Is It Anyway. Serial wraca po kilku latach przerwy z prawie niezmienionym składem- Civilization V
Ja gram obecnie Szoszonami. Co Pathfinders są przegięci to głowa mała. Do tego każde miasto zaczyna z dodatkowym obszarem zajętym. Może jakieś forumowe granie online?- TRANSFERY
Jako flanki nie miałem na myśli typowych skrzydłowych i ich zadań tylko miejsce na boisku. Jako tzw. cofniętych skrzydłowych widzę Marcelo i Carvalaja. Mają odpowiedni potencjał ofensywny aby taka taktyka mogła się udać.- TRANSFERY
Tak samo Iniesta to ofensywny gracz a potrafi rozpocząć akcję od połowy boiska. Mikt nie będzie rysował ani wycinanek robił z trzema zawodnikami ustawionymi w linii tylko dlatego, że są to gracze środka pola. Widzę, że chyba zapomniałeś, ale to właśnie trójką w środku grał Milan Carlo. Porównanie jest bardzo proste: najbliżej defensywy grał w Milanie Pirlo/ w Realu będzie grał tak Xabi Alonso, przed nim biegał DM Gattuso/ w Realu będzie to Khedira, a przed tą dwójką zasuwał Ambrosini/ w Realu ze względu na potencjał ofensywny będzie to właśnie Isco albo Ozil. Lewa flanka jest zarezerwowana dla Ronaldo, prawa dla Di Mariana a napastnik to obecnie dramat w Realu. Obecny skład Realu nie może grać dwójką typowych DMów. To oznaczałoby marnowanie świetnego potencjału ofensywnego.- TRANSFERY
Zakupienie Illaramendiego i Isco ewidentnie wskazuje, że Carlo będzie chciał grać w Realu trójką w środku pola (vide Barcelona i Buszkiet, Xavi i Iniesta) w postaci Xabiego Alonso/Modrica, Khediry/Illarramendiego i Ozila/Isco. Ktoś tutaj chyba zapomniał, że nie ma już Mourinho i Real nie będzie grał na kontry tylko atak pozycyjny prezentowany choćby na przełomie wieków. Czy się uda? Nie wiem, ale mnie aż zęby bolały jak widziałem brak jakiejkolwiek umiejętności rozbijania murarki w poprzednim sezonie.- Steam
- TRANSFERY
Wg hiszpańskich mediów Illarramendi został graczem Realu Madryt. Prezentacja ma się odbyć w przyszłym tygodniu. Kwota transferu wyniesie 30mln euro, płatne w dwóch ratach. Do tej pory Illarramendi grał w Realu Sociedad, z którym wywalczył szansę gry w LM. - Ogólne rozważania serialowe