Witam nie wiem czy ktos z redakcji wogóle będzie to czytał ,ale jako przedstawiciel "starszej" generacji graczy chciałem skrobnać ze dwa słówka o tym jak to PSX Extreme stara sie być nowoczesne i "cool" nie tam gdzie potrzeba. Ale do rzeczy ,zbierałem sie juz od dawna z napisniem do was paru uwag , ale ostatnio natknałem sie na recke dżuja "Disney Sing it" i to przelało czare goryczy. W artukule "recenzent" pomstował na cały showbiznes i gwiazdy Disneya ale mnie poglady Pana dżujo obchodzą tyle co zeszłoroczny śnieg, tak samo jak to czy lubi wszystkie te gwiazdy. Nastepnym razem niech to zachowa dla siebie. niech zajme sie sednem sprawy a nie subiektywnymi ale i żałosnymi opiniami. A teraz pytanie co facet po 30 ma do obrony gwaizdek disneya itp produkcji >>> ano ma , redakcja zapomniała chyba że pierwsi czytelnicy PSX'a maja juz po 30 i wiecej lat, i maja teraz swoje pociechy . A one też grają ..ale nie w GTA , Killzona przecież wiadomo.A skoro PSX Extreme jest jedyna gazetą jaką kupuje, to mogła by chyab zawierać kompletny obraz rynku.
Tak sie składa że temat gier dla najmlodszych jest tarktowany w czasopiśmie po macoszemu , a jak juz cos sie trafi to taki rodzynek jak recenzja dżuja. Poprostu nieodpowiednia osoba do tego typu rozrywki, i widac ze człowiek nie wie wogóle o co kaman. Moja pociecha przy tym tytule zapomina o całym świecie i świetnie sie bawi a oto jak sie nie myle chodzi w szeroko pojętym graniu. Mozna wywnioskowac z tego że red. dżujo wogóle nie odnalazł się w temacie, Jako rodzic chcialbym rzetelnej informacji o grach dla najmlodszych( jakbym posłuchał dżuja zrobil bym duzy bład,), a tym bardziej nie na miejscu są jakieś osobiste wycieczki. amatorka i tyle.
pozdrowienia dla redakcji