Parę dni temu udało mi się dorwać Wipeouta HD. Od razu zaznaczę, że jakimś zagorzałym fanem wszelakich ścigałek nie jestem, a z Wipeotów grałem tylko w Fusion na ps2 ( prawdę mówiąc to nie dużo ).
No, ale do rzeczy.
Po odpaleniu pierwszego wyścigu gra wypaliła moje gałki oczne. Grafika jest piękna, zero zwolnień, po prostu mniam;).
Czym prędzej wyłączyłem auto - pilota ( naprawdę lepiej wyłączyć wg. mnie, gra się o wiele lepiej ) i zaczęła się jazda. Gra jest mega miodna, nie umiem tego opisać, czysty fun. Wipeota mogę polecić każdemu z czystym sumieniem.
Byłbym zapomniał - tryb zone ( + własna muzyka - w moim przypadku Pink Floidzi - Dark Side of the Moon ) to miazga, wczoraj siedziałem 5h, żeby zrobić jedno trofeum ( to z 50 zone'ami, używając tylko R2 i L2 ). Oczywiście nie udało się, wyciągnąłem jak na razie 45 okrążeń, ale nie zniechęciłem się...jakoś mimo porażek ta gra przyciąga jak magnes i dzisiaj znowu spróbuję
I na koniec - tryb online, nie mam z nim żadnego problemu, żadnych disconnectów, nic ( w przeciwieństwie do paru innych gier - Grid, Gta 4, gdzie mam wieczny problem z disconnectami ). Także, na online jestem chętny ( PSID: Yaevinn, dodawać do znajomych, nie gryzę ).