lavatekk

ARCADE Falcon 175W kupiony listopad 2007 padł 19 grudzień 2008 2ROD - przegrzanie - awaria RAM, w pewnym momencie wiatraki zaczęly szybko chodzić, wyłaczylem, odczekalem, wlaczylem - po chwili znowu to samo, konsola tym razem sama się wyłaczyla i wyświetla już tylko 2ROD, wszystko przez długie granie w Fable 2 kod błedu 0013

oj byś sie zdziwił, co prawda gier na komóry, ale recek mam kilkadziesiat napisanych :] anyway, jest tak jak w 3 groszach senti napisał - "Polecam sprawdzić - nawet mimo skrajnie różnych ocen jakie gra otrzyma" i sie nie mylił na gamerankings rozstrzał między 20 a 75% jednym się spodoba a drugich odrzuci (jak mnie)

cieżko to ująć słowami, ale ten tytuł ma jakąś totalnie odpychającą aurę, że mi po prostu nie chce się w to grać, wszystko jest takie średniawe do bólu (broń, przeciwnicy, skrypty co chwila, grafa, fabuła i jej prowadzenie) że musze się zmuszać żeby zagrać (a tak jak pisałem singla zaliczyłem w chybqa wszystkich fpsach na x360) :] dla mnie maks 4/10 za totalne średniactwo, turning point mi się dużo przyjemniej grało, mimo że wszystko było podobnie średniackie to całość była całkiem przyjemna

imho, najgorszy FPS jaki nawiedził Xbox360, a grałem chyba we wszystkie, już nawet Turning Point tej samej ekipy bardziej mi się spodobał 7+ to zdecydowanie za dużo HIV :]

dla mnie to żadnych undegroundów, żadnych tuningów, żadnych prostreetów, żadnego nudnego jak zawsze otwartego miasta i żadnej fabuły dla przedszkolaków nie potrzeba... niech sobie przypomną jak wyglądały pierwsze nfsy, kończąc na odsłonie porsche... za(pipi)iście zaprojektowane trasy w różnorodnych miejscówkach w klimatach rozsianych po całym świecie (a nie żadne tory czy betonowe miasta) i same ekskluzywne i drogie bryki, ewentualnie policja dla smaku... do tego najlepsza jak na tamte czasy grafika... teraz to są jakieś popłuczyny po starych nfsach...

na debila to raczej ty tu wychodzisz bo nawet nie raczyłes przeczytać komentarzy pod tym zdjęciem, gdzie część rzeczy jest wyjaśniona, nie grałeś - nie marudź i nie psuj innym wrażenia z gry rzeczami które i tak większąć mało obchodzą nerdzie

głównego qesta da się przejść spokojnie w 8 godzin, natomiast na zwiedzanie pozostałych lokacji i robienie pobocznych questów trzeba przeznaczyć 50-60 godzin (ja po 40 godzinach na liczniku nie miałem odkrytych 1/3 lokacji - można to spradzić perkiem explorer przy 20 levelu), i oczywiscie jednym charakterem za jednym podejściem nie jestesmy w stanie wszystkiego zrobić, wątek główny pod koniec z rasowego RPG robi się bardziej fpsem w stylu Halo (poważnie!) a tak oprócz tego to jest na prawdę RPG, jest masa questów (nie wszystkie wyszczególnione w dzienniku), masa smaczków, dużo czytania róznych informacji o świecie rozsianych po komputerach, większąści przeciwników bez Vasta jest bardzo trudna do pokonania, gra najbardziej przypomina kultowego Deus Exa, i nie ma się wrażenia, że to modyfikacja Obliviona, bo oczywiście nią nie jest! a narzekacze i ortodoksi niech po prostu nie grają... bo ominać taką genialną grę będzie dla nich największa karą

może koleś miał dużo lucka na statsach i dlatego znalazł? zresztą co z tego, że znalazł jak mogła być w kiepskim stanie i trzeba było zreperować, no i bez amunicji i tak sobie nie postrzelasz poza tym to jest otwart świat i właśnie o to tutaj chodzi, nie ma żadnego levelowania zanim zaczniesz pisać takie głupoty zagraj w grę i poznaj lepiej mechanikę

właśnie. jak zawsze się rozchodzi się o pamięć ram której jak zawsze poskąpili .nie rozumiem jak można na tym oszczędzać skoro jest dosyć tania a konsola ma być na parę lat no właśnie, co generacje konsol oszczędza się na Ramie i potem niestety to wychodzi, zresztą ja pamiętam jeszcze GTA1 na PSone (moja pierwsza gra) i tam też jak samochody wyjechały poza ekran to najczęściej znikały, a jak był pościg powyżej 2 gwiazdek to ulice pustoszały, a w tej samej GTA1 na PCta można było sobie ustawić kilkadziesiąt (!) pojazdów w jednym miejscu i sobie stały i stały... nie bede miał zastrzeżeń do R, że samochody znikają i jest lekki pop-up, bo to mimo wszystko było to nie do uniknięcia, tym bardziej, że gra nie może wymagać hdd... i tak jestem pełen podziwu jak oni to wszystko zmieścili na dvd9