Andżej

Wybucha Mnie sie wydaje, ze metoda z polem golfowym jest najlepsza, bierzesz takiego Ultimate Aero i sie poprostu krecisz na trawie, nabija jak szalone, ze 110 na 1 zajelo mi to z max 10 minut, a wlasciwie nic takiego nie robilem, poprostu wcisniety pedal i kierunki. Motyw z autostrada tez dobry, leci troszke wolniej ale nadal szybko.

Moze mi ktos pomoc z motywem w nie potrafie sie przedostac przez galerie bo co chwila ktos mnie zauwaza, polegam notorycznie juz na samym poczatku, moze dochodze do kibla i nic wiecej. Niezle ich poperdolelo, dodajac skradankowe etapy w grze, gdzie bohater nie potrafi sie skradac. To tak, jakby gosciowi, ktory szachow na oczy nie widzial, kazano jechac na zawody i cieszyc sie z rywalizacji :confused: Mega fail, a maja przeciez splintera w repertuarze, co za problem dodac mechanike skradania, nawet zerznieta z tej z Conv. Edit, dobra, udalo mi sie. Tak BTW, haytham to niezly brudas, zeby przez 30 lat w tym samym kabocie smigac.

Ja naprzyklad jednego z gosci rozwalilem tak, ze biegalem dookola ogniska, on i jego ludzie za mna biegali i kiedy zregenerowalo mi sie zycie, to rozwalalem z 1-2 i tak az zostal sam xd AI faktycznie troszku, nie ten tego.

Model jazdy od tego z FM4 rozni sie tylko tym, ze zmniejszone zostaly odksztalcenia liniowe, ktorym poddawane sa opony... Tlumaczac na jezyk szaraka, poprostu maja lepszego gripa.

Zwlaszcza jesli chodzi o moment w ktorym gonimy I tak musialem 4 razy okrazyc miasto, zanim go dogonilem, nie wspominam juz o zgrzytach ze wspinaniem, lewym skakaniem, ktore opisywal wyzej rejwen. Faktycznie, malo tej grze wystarcza, abysmy stracili nad postacia kontrole, jeden guzik i mamy awsome - albo jeden guzik i mamy FUUU.

Płynniutka. Ma sie wrazenie, ze to jest 60. Czasami wiadomo troche zamuli, jak nagle trzeba wyswietlic duze polacie terenu. Menusy są w 60. PS. Mowie o wersji na XO. Nie wiem czemu ale w tamtym temacie cisza.

Mocno przesadzili. Brak mechaniki stealth jest w tej czesci tak razący, ze spokojnie zabiera jedno oczko.A juz napewno dla fanow tego typu sportu.

Mozna troche pobiegac, ale tetniacej zyciem krainy sie nie spodziewaj. A co do obchodzenia baz - jeszcze sie nie spotkalem.

Nie, Gra jedynie udaje skradanie, mechanika totalnie pod nie nie pasuje. Nie ma co mowic o skrytosci, gdy wszedzie zapierdzielasz wyprostowany jak model na wybiegu. Dodali by te mechanike z Conviction i by bylo pysznie. Tutaj nie ma NIC pod skradanie. Bo chyba nie mowimy o buszowaniu w poziomkach, co? Dlatego nie ma mowy o wyszarpaniu w misjach pelnego stealtha. Dizel na benzynie nie pojezdzi, a samolot nie jest do plywania. Jesli chodzi o parkur, jest poprawa, dodali pare nowych ruchow, ktore mi sie podobaja, naprzyklad przeskakiwanie. czy przelatywanie nawet przez niewysokie przeszkody. Chodzenie po drzewach rządzi i daje duzo frajdy. Czuc malpiego skilla. I wcale nie jest tak, jak sie tutaj wypowiedzieli malkontenci, ze drzewa specjalnie sa tak nienaturalnie zrobione, zeby przypominaly tor wspimaczkowy - jest dobrze. Tylko czemu on to wszystko robi tak wolno? Nadal wolno biega, wolno sie wspina - to znaczy niezbyt plynnie, robi duzo przerw w ruchach, tak, jakby sie zastanawial, gdzie sie nastepnie ruszyc. Tak samo bylo w poprzednich, potem sie czlowiekowi juz nie chce po tych budynkach lazic. Troche usprawnili samo poruszanie sie, Bohater juz nie robi tego co mu sie zywnie podoba az w takim stopni, np nie zwskakuje w przeciwnym kierunku gdzie chcemy, czy nagle sam nie zeskakuje, nie zatrzymuje sie, jak to bylo w przypadku Ezia, chociaz zgrzyty nadal sie zdarzaja. Szpiedzy z Conviction sa tutaj o wiele plynniejsi. No ale coz, nie oczekujmy od Connora ponadludzkich umiejetnosci. Tak pozatym, gra zayebista. Grafika napewno jedna z ladniuejszych. Muzyka, zwroty akcji, wszystko wciąga jak sekta. Model walki napewno nie skillowy ani jakos specjalnie praktyczny, ale wyglada widowiskowo - indianiec czasami takie akcje odpierdzela, ze po wszystkim chce sie powiedziec, ze jego dziadkowie to maja na noc (zwlaszcza ta kaleka Altajir). Dochodzi jeszcze ten pistolet czy tam luk, no ale wiadomo, tak jak w dwojce, jest to tak zrobione (tj bronie strzelane), ze mogloby tego nie byc w ogole. No i nie wspominam o prologu i za(pipi)istym zwrocie akcji po 3-4 godzinach grania. Jeden moment, a urywa chu ja u samej potylicy.

A co z tuningiem? Sprawdzales, czy mozna w jakis znaczacy sposob je podjarac? Bo jak juz mowilem, F50 GT to tylko opony

Dorobil sie juz ktos F50 GT? Napewno jest to najszybsza fura z gry? Bo ja, po zakupie, jestem lekko zawiedziony. W sklepie tuningowym mozna dlubac tylko w felach. Brakuje swapa z 412t1 ;p Moje pytanie w zwiazku z tym, jak sie prezentuja pozostale racery z gornej polki? Tylko zapie rdalanie 300km/h w zakretach mnie interesuje, nie mowie o top speedzie. Wrog, wiesz cos na ten temat

U mnie to samo. Ale powiem wam, nie mialem czasu sie tym martwic, bo jak to przeczytalem gdzies, to akurat ktos przejezdzal i zbprosilem go na maly wyscig Wlasnie taka jest ta gra, nie dojedziesz do wybranego miejsca, bo po drodze spotkaja cie dziesiatki innych zajec, ktore spowoduja, ze wyladujesz na drugim koncu mapy Pysznie.

Probowales meta + omka?

Jaki to ma zwiazek z V?

Opa Vesper Style!

Szczury zjadaja tylko martwych. Jak nie zabijasz ludzi, to szczurow wlasciwie nie ma nigdzie. Latwo zabic, jak sie klientem gdzies rzuci naprzyklad. Gosc mi raz sturlal sie z malutkich schodow (takich metalowych, w domu Sokolova) i nagle krew.

Yaczes, powinienes byc instruktorem fitnessu w bizariuszu. http://www.youtube.com/watch?v=ydVDyVvwxXM

Oplaca sie inwestowac w combat drony? Kasy to kosztuje whoy i mozna wrzucic zamiast ludka, tylko nie wiem, jak ze skutecznoscia

13h PS. Mozecie kupywac Dawno nie bylo czekos takiego na rynku.

wszystko co tu napisaliscie < drążki

Zdradz nam, w jaki sposob udalo ci sie doszukac takiej konotacji.

Troche takie hooyowe, co nie?

Mozliwosc zabicia swojego ludka w karierze, bylaby fajna - startujesz od nowa.

Tym wywiadem, wstyd przyniosl mojemu miastu, ten krzywy gebbelski ryj. A juz nie wspomne o tym, ze Alexander jest zwyczajnie lepszym zawodnikiem niz Jasiu z perdolonego cieszyna, bez wzgledu na to, co zostalo pokazane w dzisiejszym smiesznym KSW.

Niesamowity jest ten dodatek. Wreszcie dostalismy odpowiedzi o co w tym wszystkim chodzi i jak powstali zniwiarze.