Treść opublikowana przez Andżej
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
sprawdz sobie na jutubie gdzie iśc ;p poza tym, tam zbyt duzo opcji nie ma, wystarczy isc przed siebie, jaskinia jest do bólu liniowa, nie wiem, gdzie mogles się tam zgubic.
-
One Punch Man
w zyciu nie mialem takiego funu przy zadnym anime, to jest poprostu za(pipi)iste ;p
-
Wiedźmin 3: Bugi, Glitche i "Bul" Dupy
kanały musisz przemierzać z nią, zeby mieć postęp w quescie. wystarczy ze po nią wrocisz i do niej zagadasz, albo pokręcisz się troche koło nieji znowu wejdziesz do kanałów. jak uslyszysz od nie cos w stylu "dziękuje, ze nam pomagasz" i zobaczysz ze za tobą idzie to znaczy ze dopieriero zacząłeś robić ten quest prawidłowo.
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
dokladnie tak
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
jaskinia jest tutaj. zresztą skoro nigdzie indziej keiry nie ma, a nie masz ksiązki to na bank ją zostawiles w jaskini i ona tam będzie
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
podświetl sobie questa i przeczytaj co robic, moze zostawiles keire gdzies w tej jakisni i ona na ciebie czeka
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
to sprawdz w ekwipunku, czy masz książke i ją przeczytaj. powinna byc w zakladce z przedmiotami fabularnymi, a jesli jej tam nie masz tu masz nagranie z calej misji i skonfrontuj sobie z tym, co ty zrobiles, moze ci sie cos przypomni oczywiste spoilery a tak btw, co masz napisane obecnie w tym quescie, gdy wybierzesz jego śledzenie? w tych opisach jest powiedziane co robic, przeciez
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
a byles juz w jaskini? walczyles z bossem? pod sam koniec ona ci daje ważną książke (którą trzeba przeczytac) i wazny przedmiot
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
a spotkales juz w ogole keire? jesli nie, to musisz w tej wsi podsłuchać rozmowe wieśniaczek, zeby sie dowiedzidc gdzie keira mieszka a mieszka tutaj po zrobieniu questu z keirą, odblokuje ci się quest panie lasu, który jak się pożniej okazuje, ma związek z baronem i mozna zakonczyc wątek barona.
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
chodzi o to, ze pierwszy troll, jakiego mozesz spotkać ma 11 lvl więc musisz mieć minimum 6 zeby się z nim zmieryć (no chyba ze ci sie chce kilka razy męczzyc z trollem z czaszką, bo raczej nie rzuci mutagenu za pierwszym razem)
-
Wiedźmin 3: Bugi, Glitche i "Bul" Dupy
ale dlaczego nie mozesz jej skonczyc? zresztą chyba wiem o co chodzi z tymi szczurami, bo tez cos takiego kiedys mialem. u mnie to wygladalo tak, ze musialem się wrócić po triss az do samego początku, bo ona mi zostala w pomieszczeniu ze wsystkimi czarodziejami i gdy juz przeszlismy przezz te kanaly razem, szczury poprzebiegaly na drugą stronke, wlaczyla sie miedzy triss i geraltem krotka rozmowa o nich i kraty mozna bylo otworzyc. jesli natomiast masz tak, ze triss caly czas jest u twojego boku to troche lipa. sprobój wczytac jakis wczesniejszy zapis podczas tej misji jesli go masz, to wtedy powinno ruszyc. jesli nie masz takiego zapisu, to sam sobie to zapieprzyles
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
najprawdopodobniej to zmienili. Mam 70 level i pasek ani drgnie.
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Andżeju = Wiedźminie, jaki lvl aktualnie posiadasz 160 ? :-P Z czystej ciekawości :-) na chwilę obecną maksymalny możliwy, czyli 70 w swoim najlepszym buildzie naszykowanym na dodatek niestety, jesli chodzi o miecze dostępne w sklepach, to szału nie ma ale na chybił trafił możesz spróbować. ubij jakiegoś potwora z kontraktu, one dropują fajne miecze
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
dokladnie odkrywanie samemu skilli i ich kombinacji jest bardzo rajcowne, a death march nie jest az tak trudny więc jak się przejedziesz to nic wielkiego się nie stanie aczkolwiek jestem zdania ze nie warto inwestować w szybkie i silne na raz, bo system budowy postaci nie do konca temu odpowiada. mówię tutaj o perkach szkoly kota (ataki szybkie) i niedzwiedzia (ataki silne) i secie kota i niedzwiedzia. jesli bedziesz mial tak samo rozwinięte szybkie i silne i zarzucisz kota, to silne będą słabsze niz szybkie natomiast są skille, które z doświadczenia wiem, ze się zupełnie nie przydają - fiksatywa = powoduje ze oleje na mieczach się nie wyczerpują. ALE jak masz wysmienity olej nalozony, to masz 60 hitów bazowo, więc więcej niz trzeba - instynkt przetrwania - te 500 life, o ktorym mowilem, pomijalnie mala wartosc - okaleczenie - powoduje, ze trafiony gość krwawi. niby fajnie, ale ten buff jest strasznie słaby jak na tier 4, gdzie jesteś juz na takim poziomie, ze te 150 wykrwiawionego zycia moba na 5 sekund to jest nic - odbijanie strzał - zupełnie niepraktyczny styl, niesprawdzający się w walce bo strzaly mozna spokojnie unikać piruetami albo odbijac quenem - wszystkie skille dot kuszy - w ogole ten przedmiot w grze uwazam za bezuzyteczny, jedyne, do czego tego uzywam, to do ubijania utopców pod wodą albo do sprowadzania latających mobów na ziemie - rozładowanie quen - to 25 procent odbitych obrazen to jest zupełne nic w porównaniu do dmg z miecza. testowalem kiedys tego skilla i utopiec lvl 64 musiał mnie trafic az 23 razy, zeby skonał - efekt uboczny - powoduje ze wypicie eliksiru ładuje nam dodatkowo losowy eliksir bez zatrucia - niby fajnie, ale jak wiesz, jakich eliksirów chcesz uzywac, to ten skill jest niepotrzebny albo czasami nawet przeszkadza, bo wrzuca ci eliksir niewspółpracujący z jakims innym eliksirem albo odwarem (np wrzuci ci zamieć, która przy 3 punktach adrenaliny powoduje, ze masz nieskonczonosc wytrzymalosci i wtedy odwar z echidny cię nie leczy), albo wrzuci kota, który powoduje ze przez następne 10 minut masz wszystko czarno białe. To by zdawało egzamin, gdybys mial tylko 3 najistotniejsze eliksiry w ekwipunku, ale jest to niemozliwe, bo podczas ekslopracji są potrzebne czasami te, których nie uzywasz w walce, np orka, - celny rzut - spowalnia czas podczas celowania petardą. ten bazowy jest wystarczający, no chyba że trzymasz pada kutasem - adaptacja - przedłuza dzialanie odwarów. - przy srednio rozwiniętej alchemii, kazdy odwar dziala około 60 minut, a 30 minut z bazy (niektóre nawet dluzej) więc skill jest niepotrzebny - jasność umysłu - stara śpiewka. skill podczas kontrataku przeciwnika powoduje spowolnienie czasu. ale juz od czasu premiery na wielu forach skill ten był gnojony, bo ujowo działą i wprowadza dyskomfort w rozgrywce. jest zupełnie niepraktyczny, zresztą kto opiera w wieśku atak na kontrataku przeciwnika? to chyba tyle.
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
ng plus na deathmarchu jest latwiejsze niz zwykle
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
zwiększona tolerancja zmniejsza toksycznosc mikstur (nie odwarów) odwar z trolla działa poza walką
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
Zacznij od odblokowania wszystkich miejsc mocy, do jakich masz dostęp (w velen tylko 2 są niedostępne odrazu), jeśli jeszcze cię nie ma na skellige, to tylko gdy będziesz mial odpowiedni lvl, płyń tam i od razu odblokuj wszystkie miejsca mocy (tam tez są dwa niedostępne od razu) SKILLE:pamięć mięśniowa i precyzyjne cięcia (te dwa pierwsze z szybkich ataków) to jest podstawa, do tego odpornośc nabyta (staraj sie kupywać wszystkie przepisy na mikstury oleje i odwary jakie znajdziesz, bo są w miare tanie, pozniej dodaj petardy) i żólty skill który zwiększa szanse na krytyka od punktów adrenaliny i juz masz dobry dmg. do tego skompletuj zbroje kota jak najszybciej (musisz miec 15 lvl, jesli masz jeszcze eliksir wilka) jak juz bedziesz mial kota, dodajesz zoltego perka szkoła kota i juz masz baze pod atak przez wiekszosc gry. zanim to zrobisz, nilfgardzki rynsztunek od kupca z kasztelu wronców wystarczy (10 lvl). JAK NAJSZYBCIEJ zdobądz odwar z trolla (muszisz mięć lvl 6 minimum) można go u byle alchemika kupic (w sensie przepis) a mutagen z trolla znajdziesz tutaj (najpierw musisz wyczyscic obóz bandytów, udac się w inne miejsce przez szybką podróż i wrocic spowrotem - troll dopiero wtedy sie pojawi) co prawda po najnowszym patchu juz się nie respi, ale wystarczy zapisac przed walką i ładować do póki nie dropnie mutagenu (kilka razy trzeba go ubic). odwar z trolla to jest podstawa na death march i nie będziesz misiał korzystać z perka rytm dobowy, odnawiający zycie, bo odwar z trolla robi to znacznie lepiej musisz miec minimum 6 lvl zeby tego trola tam ubić. tyle na początek. mysle ze mając odwar trolla, ten 10 lvl i nilfgardzki rynsztunek, ma się już dobrą baze do gry na death march. potem ubierasz rynsztunek kota, dodajesz odwarechidny (15lvl - trzeba kupić książke na rynku w novigradzie pt jak omijac wielkie lodzie i ja przeczytac, taka niebieska - no i ubić echidne, mają 19 lvl na skellige niedaleko na północ od arjbjorn) i idziesz jak burza do konca gry ) zaufaj mi, wiem co mówię, bo skonczylem tę gre 6 razy juz, z czego 5 na deatch march z roznymi buidlami) ( a dodatek 4) więc mnięj więcej się znam ;p ps. zapomniałem o odpowiednich miksturach czyli grom i las mariborski (jesli opierasz się na mieczu), odiwedzaj regularnie chate zielarza na wschód od oxenfurtu, od levelu 11 typ sprzedaje ulepszone gromy, lasy mariborskie, jaskółki itd)
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
nie inwestuj w te 500 life bo to jest nic w polowie gry bedziesz miał 6000 z bazy, więc bedziesz tylko marnował slota.
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
moja skromna rada, olej ten skill co daje 500 zycia. i skill rytm dobowy ktory odnawia zycie w sumie tez monzna olac, ale niektórym na początku się przydaje, zwlasczcza na wyzszych poziomach trudnosci, kiedy medytacja nie regeneruje zycia
-
Wiedźmin 3: Serca z Kamienia
ja tez go nie mialem nigdy i tez nie nabijalem kasy na glitchu ani razu
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
wystarczy miec jakikolwiek alkohol na stanie, niekoniecznie alkahest
-
Dragon Ball (także Z, GT i Super)
przeciez on się zatrzymal mniej więcej na poziomie perfect cella
- TEKKEN 7
-
Wiedźmin 3: Dziki Gon
na tym cyklopie ze skellige podekspisz
- Wiedźmin 3: Dziki Gon