Troche mnie wyprzedziles ale chcialem zadac tutaj pytanie czy nie lepiej gdyby po prostu zrobili druga czesc? Nowe sprzety, dwie generacje dalej, ci sami bohaterowie, rozszerzone mechaniki. Do tego jako mily dodatek dorzucic nie remeake ale remaster jedynki. Podbic jedynie rozdzialke, przyszlifowac tu i tam i kazdy kto nie gral bedzie mial 4k/60. Kazdy bylby chyba zadowolony. No ale widac nie. Lepiej jest wziac to co bylo (wymyslanie nowych mechanik takie pracochlonne), przepakowac to na nowy engine i wydac pod PRowym szyldem "no game stays behind" xD.
Smieszy tez troche, ze forumowy kolektyw stwierdzil jednoznacznie, ze remake Dead Space jest niepotrzebny a te same padajace tutaj argumentu (bo ktos nie gral, bo 720, bo 30 klatek, bo uwieziona w generacji) mozna rowniez odniesc do tej gry.