Mnie szczerze mowiac nie przeszkadzal fakt, ze nie ma seriali czy bajek SW. Nie plakalem z tego powodu. Pewnie dlatego, ze bylo od groma gierek w tym uniwersum i mi to starczalo.
Nigdy bym nie przypuszczal, ze wyjdzie cos gorszego niz epizody 1-3 a okazalo sie, ze epy 7-9 to jest dopiero tragedia. Niestety trafily akurat na ludzi, ktorzy zaczeli forsowac woke go.wno no i mamy to co mamy. Ale i tak widac, ze nikt tam nie wykonal wiekszej pracy umyslowej nad hisoria czy scenariuszem niz "Wprowadzmy te stare postacie, no wiecie te z tych starych filmow, nie pamietam jak sie nazywaly. Ok, a co potem? A potem je zabijemy, dobre nie? No, to chodzmy na sojowe late".
Stara trylogia mimo, ze byla tylko "yy tym fylmem o czarudziejah w kusmosie" ale miala narracje, bohaterow, historie, watki a przede wszystkim swiat, uniwersum, zasady. Nowa trylogie nie ma nic swojego. Bierze to co bylo. Jest napisana przez 15 latkow dla 10 latkow. No i jest nasaczona woke go.wnem ktorym je.bie caly Disney wiec produkcje od nich to co najwyzej z zatoki. Ha tfu.