Kurde tak tutaj toczymy beczunie z angli a mnie sie przypomnialo, ze przeciez ona z wlochami byla w finale euro 2020. Roznica jest tylko taka, ze oni (no moze anglia mniej xD) sie pozbieraja i znow beda druzynami wysoko dochodzacymi na turniejach (wlosi po tym ja przedostatnio nie pojechali na MS to wygrali potem euro). A u nas to ciagle bedzie to smutne pier.dolenie, ze budujemy, ze testujemy, ze za malo czasu, ze swieza druzyna. No ku.rwa, moze i jest paru swiezakow ale pozostali to tak min 20 meczy juz chyba maja za soba. A do tego dochodza przeciez zgrupowania wiec nawet jak nie wyjdziesz na boisko to cos tam sie z innymi ogrywasz. W sumie nie pamietam tez zebysm wczesniej grywali 4 mecze sparingowe w ciagu 2 tygodni. Mozna narzekac na te LN ale lepszego czasu do formowania druzyny gruby nie mogl dostac. Nie wiem ile by oni potrzebowali zeby w koncu grac jak druzyna, dziwne ze pozostale narody az tyle nie potrzebuja.
Zagrywajacy pilki albo holujacy je z polowy boiska Lewandowki to dla mnie nie powod do podziwu tylko smutny widok, bo ten koles powinien byc kelnerowany podaniami bo tylko tak potrafi grac. Pierwszy gol w tym meczu gdzie dostalismy do 6, wzial sie z padacznego podania skrzydlem do nikogo, do ktorego sprintem z okolic pola karnego ruszyl wlasnie Lewy i wywalczyl aut. Ale tak nie powinno byc, on nie jest od odgrywania. Takze jak piszecie, opcja na 2 napastnikow albo nauczenie Kszysztofiaka rozgrywania do przodu a nie wycofywania do obroncow. Ciekawe co bedzie latwiej wprowadzic w zycie.