Spider Man No Way Home - jaki ten film byl ku.rwa glupi. Glupi, krindzowy i slabo zagrany. Ten humor i sposob w jaki trojka licealistow gada ze soba jest ku.rwa nie do zniesienia. Ciagle jakies podnoszenie brwi, niepewnosc tego co sie zaraz stanie, krecenie glowa i wypowiadanie kwestii na bezdechu. Masa dluzyzn tam gdzie nie potrzeba i skrotow gdzie potrzeba oraz scen o niczym jak ta gdzie spidermany sobie naciagaja kregoslup xD Obejrzalem to bo byl Strange i myslalem, ze sie to jakos laczy z jego druga czescia ale teraz widze jak mocno sie pomylilem. Oby juz nic nie krecili z ta obsada. Z trojki licealistow to tylko Holland wyglada jak dziecko a reszta juz nie bardzo ze szczegolna uwaga na tego grubego meksykanca, na ktorego nie idzie juz patrzec. Ale sie nie martwie o niego, z tym wygladem i mimika twarzy wezma go do grania jakiegos zolwia ninja. 4/10.
e: zly tytul no ale absolutnie nic to nie zmienia w kwestii tego balasa.