King's Man 3 - o jezu jaki chaos. Ogladajac to nie masz absolutnie pojecia kto jest glownym bohaterem. Ba, czasem nie wiesz nawet kto jest glownym zlym. No ja szczerze nie sadzilem ze
Akcje na koncu to tez juz czyste s-f. Nie to zeby pierwszy KS byl mega realny ale dawalo sie to jeszcze kupic. Na plus chyba Finnes, jego sie zawsze dobrze oglada i nie widac nawet jakos uplywajacych lat. Nie pasowaly tez przesadzone wulgaryzmy o ruchaniu Rasputina i tego glownego zlego, totalnie od czapy. Czasy sa jakie sa wiec nie moglo tez zabraknac moralizatorskiej roli kobiecej, ktora poucza mezczyzn, ratuje im dope, rozkazuje, motywuje do dzialania i sama rozpracowuje szyfry. Nie do pomyslenia ze w 2014 kiedy bylismy od tego wolni, bohater na koncu zalicza ksiezniczke i nawet mozemy zobaczyc jej nagie dopsko. Najciekawszy dla mnie byl Shola a najlepsza scena jak trenowal walke na noze. Ciekawostka, to jest ten sam aktor, ktory gral kumpla Russella w Gladiatorze. Wspolczuje amerykanom, ktorzy musieli to ogladac bo nawet ja gubilem sie w tych machlojach zwiazanych z pierwsza wojna. Do teraz nie wiem dlaczego po wycofaniu sie Rosji anglia miala miec przeje,bane z niemcami. Moze Rozi wyylumaczy. 4+/10.
Mulan - dziekuje pan disney, ze tworzysz tak wspaniale dziela. Oczywiscie mowie o bajce z 1998, ktora nadal jest i zabawna i z moralem. Polski dubbing w grach jest dla klasy nizszej i ssie kule ale dublarz bajek w polskim wykonaniu to jest mistrzostwo swiata. 9/10.