Mejm

Pamietaj o trofeum

Od Shadow trzymaj sie z daleka. Loli jak najbardziej i Killer 7. Nie wierze ze ty w nic od 51 nie grales ;/

Boczniaki jak pieczarki, uprawiane sa caly rok.

To nie wiem po co jak jedyne wstecz co oferuje sony to now i ono siega do ery ps3. Nigdy nie bedzie wstecznej dla ps2 i psx chyba, ze jakies studio po wezmie dany tytul i po prostu zrobi remake/remaster. Juz gry z ps2 na ps3 i lcd byly nie do zniesienia. A ja duzo potrafie zniesc.

Nie przesadzajmy, ze gry z ery ps360 byly tak ciezkie, ze ludzie sie od nich odbijali. Moze dla niektorych byly ciezkie do patrzenia na nie ale nie jesli chodzi o machaniki.

Mowisz o tych spartanach z Halo? To juz rozumiem czemu zieloni maja taka fiksacje na punkcie tej serii.

Gdyby komus przyszlo do glowy to z ps3 nie dziala.

3 DLC do Dishonored. Od razu napisze, ze po platynie w podstawce zalozylem sobie, ze bede chcial zrobic 100% w dlc bo przeciez tak fajnie sie gralo. No troche sie jednak pozmienialo. Dunwall City Trials - jak nazwa wskazuje, zbior zadan w roznych kategoriach (zagadki, walka, skradanie, szybkosc) na rehaszowanych planszach z podstawki. Ogolnie jak ktos jest milosnikiem bicia rekordow to pewnie mu sie spodoba ale poza tym to jest tak se. Dla chcacych polapac trofea bedzie to jedno z najgorszych doswiadczen w tym temacie. Ktos madry oparl szanse na zdobycie niektorych puszek na totalnym RNG. Ale takim totalnym totalnym bez krzty handicapu co skutkuje nieustannymi powtorzeniami. Laczac to z padem od ps3 wychodzi duzy generator frustracji. The Knife of Dunwall - dlc fabularne. Gramy Daudem czyli typem, ktory na poczatku podstawki zabija Cesarzowa. Zaczyna sie ok, jest jakas zagadka w fabule, sa ciekawe nowe moce ale jest tez wyraznie trudniej bo nie ma szans zeby jak w przygodach Corvo przejsc cala plansze poruszajac sie tylko po dachach. Nie wiem czy byl to zamiar celowy czy tak jakos wyszlo ale trzeba oduczyc sie troche nawykow z podstawki. Sa dwie nowe palansze i rehasz calej jednej z glownej gry. Moc migniecia Dauda jest o wiele fajniejsza od tej Corvo. The Brigmore Witches - dlc fabularne i kontynuacja historii z TKoD. Dochodzi moc przyciagania, ktora widzimy w intrze do podstawki, dwie nowe plansze i rozbudowany rehasz juz znanej. Poza tym typowe Dishonored. Nie wiem czy byl to celowy zabieg czy bug ale uspione postacie w ostatnim levelu resetowaly sie kiedy przekroczylem pewien obszar. Moglo byc to podyktowane fabula albo bledem. Stawiam na to trugie bo plywanie jest w tym dlc totalnie spier.dolone a postac dobija sie od dna jak kauczuk. Rownie glupim pomyslem byla randomowosc pojawiania sie wrogow co skutkowalo alarmem i loadem jesli gralo sie z zamiarem nie zostania wykrytym. Podsumowujac jesli nie jaraja cie trofea to mozna pierwsze dlc odpuscic. Dwa kolejne sa rozwinieciem formuly z podstawki ale widac po nich, ze byl to projekt wyrobniczy i nie czuc tej precyzji w level designie jak wczesniej. Jak ktos nie mial dosc Dishonored to niech zagra ale szalu ni ma.

Juz wiadomo czemu zabraklo papierowych Amig.

Na stare rany dobrze 30zl w banknocie przylozyc.

Niektore demka ogrywalem tyle razy ze spokojnie bym pewnie mogl stawac w zawodach speedrunerow. Na bank sa ludzie co im starzy kupili pismo bo dziecko dostalo komputer ale nie zlapali bakcyla gierek i gazeta sie gdzies w rodzinnym domu w piewce kurzy. Swoja droga to 1500zl za pismo bym nie dal ale drugiej strony co to jest dzisiaj 1500zl.

Mam. Moja przygoda z cda rozpoczela sie od nr 2 a pierwszy dokupilem na wroclawskiej gieldzie elektronicznej (jeszcze byl o dziwo mimo ze pismo wtedy bylo 2miesiecznikiem). Czy 10zl w 1996 bylo duzo? Nie wiem, kase dawali mi starzy ale nie odczuwalem ze to jest jakis wydatek ktory ich przerasta (nie bylismy bogolami, a zbieralem w tamtym czasie praktycznie wszystko poza Gamblerem) czy ze na tle innych pism 10zl to duzo. Wydawalo mi sie ok cena w porownaniu do SS (paradoksalnie SS z ich Cover cd wydawal mi sie za drogi). Mi na pelniakach nigdy nie zalezalo chociaz nie ukrywam ze dzieki nim wiele swietnych tytulow ukonczylem. Ale nie plakalbym gdyby ich zabraklo. Plakalem za to po demowkach bo one od pierwszego cda jaki mialem (czyli #2) staly sie dla mnie miesem tego magazynu. Czytac recenzje/zapowiedz a potem odpalic sobie demko. Albo skonczyc szkole wczesniej i sprawdzac plyty przez pare godzin grajac w kawalek produkcji, o ktorej za miesiac swiat zapomni. Ale wtedy demko to bylo demko a nie zabugowana, rozgrzebana alfa za ktora trzeba zaplacic jak za ukonczony tytul.

Ale i tak obejrzymy do konca

Tak. Ale nie ma nigdzie wersji online.

Czyli co, AoT ostatnim anime jako tako dajacym sie ogladac? Odnosnie jeszcze Berserka to jest spinoffowa manga o jednym z przydupasow nowego Grifina. Podobno bardzo zla ale mimo to nie moge jej znalesc online. Ktos ma jakis namiar?

Jakby pies najszczal ;/

No. Fajnie bylo wstac na 3 w nocy i razem z forumkiem ogladac, komentowac i toczyc beke. Od lat narastal tez trend wyciekow miesiace przed targami wiec na samej imprezie juz niewiele co zaskakiwalo.

A moze poczytajcie sobie dzial retro z archiwalnych numerow PE?

1500zl, nie dziwi mnie ta cena chociaz pare lat temu za tylko poszlo z CD. W ogole dalbym sobie reke uciac, ze w tych Q&A cdaction widzialem pytanie odnosnie dodruku papierowych wydan i odpowiedz, ze moze tak byc i ze beda "w atrakcyjnej cenie" i sobie pomyslalem o grzybiarzu ze moze w koncu zdobedzie ten drugi numer. A teraz tej odpowiedzi i pytania nie widze. Edytowali? Co do samego Q&A to ja sie niczego nie dowiedzialem poza tym, ze tresci w kwartalniku "beda unikalne". Wiekszosc pytan po tym jak wypalili z newsem o kwartalniku i zebrali ponad 400 komentarzy pod postem dotyczyla bzdur typu RRS czy blogi xD (swoja droga blogi na cda byly wczesniej niz ppe powstalo bo ktos tam pisal o modzie na nie). A juz ku.rwa najbardziej kuriozalnym bylo to czy wroci DVD xDDDD Z reszty wychodzi jakby im ten kwartalnik bardziej pasowal niz byl kula u nogi "lepsza ekspozycja w kioskach, paradoksalnie tansze koszty. no bedzie lepiej mamy doswiadczenie przy cieciu kosztow i sie na tym znamy". Cos mi tu nie pasuje. I watpie, ze oni maja jakies konkretny plan na to. Cytat z pierwszego newsa "Sekcja komentarzy jest Wasza – jakie rodzaje treści, czy nawet konkretne treści, chcielibyście zobaczyć w takim ukazującym się rzadziej, ale wypasionym CD-Action? Ta wiedza bardzo nam się przyda". Ku.rwa to samo co teraz z numerem pe+ (co to w ogole jest?): co byscie chcieli?, a gracze: info o gigi la trotola xDDDD Pachnie "sluchamy piosenek ktore juz znamy" i pisaniem retro tekstow albo recenzowaniem na nowo gier niedocenionych/kultowych. Zgadzam sie z Michaelisem, niech to juz pier.dolnie wszystko, niech te pisma odejda z godnoscia, niech redaktorzy sie pozegnaja bo na ten moment to robi sie mocna paraolimpiada pod dowodztwem obu nowych wydawcow. Moze to korpo nie bylo jednak takie zle i trzymalo ich tam krotko a jak tylko puscilo to zaczelo sie "cze, nie umiom w symulatory ale mi (mu?) dali bo inaczej faszyzm i rasizm".

Zeby daleko nie szukac to w Elden Ring jest gigantyczne, swiecace drzewo. Dla mnie o wiele jasniejsze stalo sie dlaczego ci od cudow w DeS czcza Old One i czemu cuda sa bardziej spaczone niz zaklecia od Yurii (w sensie lore). Wiedzialem, ze tak jest ale teraz wiem skad sie to wzielo. Koncepcja boga w DeS jest wywrocona do gory nogami i to samo mamy w Berserku. Jakikolwiek boze dzieki ci za panow japonczykow, inaczej bysmy utoneli w historiach o mieleniu z gnaszera i szczelaniu do krasnali.

I co sie dzieje takiego tego dnia, ze mecze sa grane wczesniej?

Jedynym efektem prac przy tym projekcie to moze byc opier.dalanie sie wydawaniu Berserka. Chinok kurde bele, niech mu pole ryzu miekkim bedzie ale nieladnie sie zachowal. Bylo blisko. Jeszcze przytloczyly mnie posty, ze nie ma sensu. Ale podnioslem sie jak Guts i poszedlem dalej W ogole dzieki Berserkowi o wiele lepiej rozumiem teraz Demonsy xD A, znalazlem fajny filmik wyjasniajacy potencjalne lore koscieja (ale jest tez troche o guwniaku). Nie ogladac jak ktos nie dojechal do konca mangi.

No i finito. Kure gdybym tak gorliwie czytal ksiazki z kodem to moze bym stal sie programista jak Figaro. Ale nie zaluje. Manga konczy sie w sumie w niezlym miejscu ale niestety motywem, ktory od kilku tomow mi sie nie podobal. To nie zostanie zakonczone, za duze lore sie zrobilo do ktorego dodal swoje 3 grosze Fajna przygoda, pewnie obejrze anime i filmy. Tak w ogole przeczytalem caly temat i widzialem swoj post z 2019. Nie wiedzialem skad mialem to przeczucie, ze Berserk to tepa napier.dalanka a przypomnialo mi sie, ze musialem odpalic pierwszy odcinek anime i byl tam rycerzyk z duzym mieczem wiec odpadlem. Coz, tyle dobrego ze nie musialem czekac na zadny tom mangi.

Nowe wyjasnienia odnosnie kwartalnika + Q&A. https://cdaction.pl/newsy/qanda-magazyn-serwis-i-inne

Ogladjac serio ziewalem, takie to bylo nudne. Caly film lezalem a jak wstalem poczulem sie serio zmeczony. Kolejna marka zarznieta i zerujaca na nostalgii. Ciesze sie, ze to wypozyczylem, wspolczuje tym co wydali pieniadze, te kase mogliscie spozytkowac lepiej "robiac z niej kulki i rzucajac w golebie". Najlepsze co w tym filmie bylo to "nienawidze botow". 2/10.