Dlatego tak lubie recki Siekiery. Proste, skladne, tresciwe i przede wszystkim od typa z duzym xpem gracza. Nie potrzebuje jakichs kombinacji z forma, lekkiego piora czy zabawy w teatrzyk i odgrywanie rol.
"Konkrety" w recenzjach 9kier polegaja na tym, ze opisuje jak to zagrala jednostka latajaca z buffem "orez" co dalo jej szkieletom przewage bo przeciwnik wylosowal "wyparcie" a w nastepnej turze ruszaly sie gobliny. A ty nie wiesz nic o tych jednostkach i buffach bo to stricte mechanika rozgrywki i bez gry przed oczami jest to po prostu opis rzeczy, ktora ciezko zwizualizowac w glowie. Albo pisanie w stylu "Ciemiezycielka jest lepsza od Ujadacza ale nieznacznie, a Nimfa niedomaga jesli idzie o czarna magie co przeklada sie na balans", gdzie w grze jest 14 jednostek i wystarczyloby napisac, ze przez niektore postacie gra bywa/jest niezbalansowana. No straszne problemy ma ona z abstrakcja.