-
Postów
27 349 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
55
Typ zawartości
Profile
Forum
Wydarzenia
Treść opublikowana przez Mejm
-
Tez bym chcial no ale tak jak piszesz, ceny z dopy. Musze sie zadowolic tym. Kupilem milion lat temu we wroclawskim "starym" (czyli pierwszym) Empiku (nie tym co Mendrek stalkowal Michaelisa). Nie pamietam ile dalem, albo 80 albo 120zl, moze jest w srodku paragon bo lubie wrzucac do pudelek, ale musilabym zejsc do piewki. A sam co do DN3D no to krotko bedzie: top 3 gierek zycia, top 1 fps zycia. Czemu nie masz, nie ma tego juz w storze? U siebie widze ze nawet platyne wbilem, ale nie pamietam czy kupowalem czy dawali w ps+. Ok sprawdzilem i bylo w styczniu 2015 w plusie.
-
Dlatego. Mi na mojej 100ce nie dziala ;/
-
Jak napisal klasyk: MGS3 to nie tytul w ktory sie gra, to tytul, ktory sie przezywa. Rok czekalem na wersje Subsistence ale niewiele brakowalo zeby po 20min plyta z gra wyfrunela przez okno. Dobrze, ze sie ogarnalem. No pierwszy mgs to de facto Pac-man, patrzysz na radar i mijasz przeciwnikow.
-
Inwestycje, kredyty na 500 lat ogolnie liczymy pieniazki
Mejm odpowiedział(a) na michal temat w Koguty Domowe
Droga ta szklanka wody, ze zlotem trzeba placic. -
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Mejm odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
Cdaction to by moglo przestac przepraszac za lata 90. Co numer jak recenzuja jakies retro to podkreslanie, ze "no takie to byly czasy, mozna bylo wiecej, nie jestesmy teraz zadowoleni". -
Brzmi jak opis the crew 2.
-
Ku.rw nigdzie tego nie ma ;/ Ale Wilczyce w 720p znalazlem.
-
Dzieki wielkie, probowalem to wyszukiwac w gogle to wyskakiwala sama Swinia albo skrzydlate swinie...
-
Polski film z czasow prl, ktory musialem za gnoja widziec w pasmie okolopoludniowym. Pamietam z niego tylko to, ze jakis facet zostal zamieniony w swinie (chyba eksperyment) i potem sie z nia jakos komunikowano kartlami czy innym kodem i odkryto, ze to czlowiek.
-
Ja wiem, ze jestem stronniczy, ze nba wtedy super bo zajawka za gnoja, mj, bulls itd. no ale kurde ogladam mecze z tego kanalu i one mi sie po prostu podobaja. Nie wiem, czy to jest kwestia, sd, owczesnej realizacji telewizyjnej, czy po prostu samej gry ale mam wrazenie, ze cos sie na tym boisku dzieje, ze ciagle jest jakis ruch. Dzisiaj ogladam mecze w full hd i tak jakos sterylnie jest, slamazarnie i na stojaka. https://www.youtube.com/@hej_hej_tu_nba/videos
-
To sa jakies opary absurdu albo ciezkiego niedoje.bania mozgowego, ze zostaje zablokowane konto wydawcy pisma istniejacego dluzej niz samo allegro
-
W top 8 jakis typek wyciagnal z 0 2 na 3 2, ale pierwszy raz go widzialem i nie zapamietalem ksywy. Zmienil chyba postac z kena na jp jak od tego drugiego dostawal no i poszlo. Amerylaniec ktorego tez 1 raz widze zajal 3 miejsce boomerem wiec japonia nie taka stronk. Punkowi w poolach w ostatnim meczu padl kontroler i przegral przez techniczny, ale i tak dostawal w dope. Ogolnie spoko ale format dla mnie zje.bany bo na ang strimie bylo wszystko wymiksowane i skakali miedzy grami. Ostatni dzien juz spoko bo szlo jak po sznurku i o luckiej porze. A w ogole czemu japan ma osobne evo? Bo kolebka mordoklep czy przez trudy podrozowania do ameryki?
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Mejm odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
Pozdrawiam. Kiedys tipsmaniaka dodawali w formie gratisu do pisma, teraz chca 100zl za tom xD Nie ma szans, ilez mozna czytac o gierkach, o ktorych wie sie wszystko. 4 tomy z czego ostatni w grudniu 2025. Je.bac. -
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Mejm odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
Ototo. Przeciez oprocz pisem z grami to wlasnie jeszcze komiksy sie zbieralo albo albumy z naklejkami (panini a nie z gum, a te w sumie tez xD) Playstation magazyn, powodzilo sie widze -
Mena wins. Szybko poszlo, pewnie nawet mi post scali xD
-
Dawne (i dzisiejsze) pisma o grach poza PE (PSX Fan, P+, OPSM, i inne)
Mejm odpowiedział(a) na metalcoola temat w Graczpospolita
Mega zbiory. Jeszcze jak bys Reset'a tam wyciagnal to bank rozbity. Przy okazji, ktos kupowal? Tam rednaczem byl chyba Micz, ten sam co z Lapuszem SS-pixela rozkrecali. Kupowalem parenascie pierwszych numerow, mieli dosc rozbudowane dzialy ogolno kulturowe i czesto pisali np o zespolach muzycznych (kojarze marilyn manson i rammstein). -
Gruby w finale z drabinki winersow. Czekamy na zakonczenie looserow.
-
Troche za ladna, na pewno bedzie interwencja ze strony sony.
-
W sumie to ciezkie pytanie bo... nie wiem. To nie jest tak, ze LoF mnie jakos zmeczyl psychicznie, zawsze jest tez nadzieja glupiego z moze dalej bedzie lepiej (no i mimo wszystko jakies urozmaicenia sa, chociazby ci nedzni bossowie). A jesli idzie o czas no to tutaj wiadomo, ze gra sie kiedy sie moze ale nie mam poczucia ze go marnuje bo moglbym grac np w cos uznawane powrzechnie za lepsze. Wychodze z zalozenia, ze do tych lepszych tez kiedys dojde wiec nie bardzo mam cisnienie robic je w pierwszym rzucie. Nie jestem tez zakladnikiem grafiki stad latwiej idzie mi przelknac brzydsze tytuly. Teraz planuje ograc tego terminatora resistance, wiec tez cos z kategorii sredniaki, no ale jestem ciakawy gry i wbijam w oceny czy oprawe.
-
Nie lubie poganiaczy w grach wiec pewnie bym przekroczyl limit
-
Lords of the Fallen (2014) - nie ma innej gry na plejstejszyn, ktora by mi sie tak kojarzyla z poczatkiem ps4 jak Lordsy. Czemu? Bo konsola sony dawala mozliwosc strimingu i wlasnie ten tytul swojego czasu prezentowal pierwszy strimer tego forum czyli Masorz. Kojarzylem, ze walczyl z jakims typem z duzym mieczem i teraz zgaduje, ze byl to pierwszy boss. Co bylo dalej nie wiem, mozliwe, ze wylaczlem strima ale mozliwe rowniez, ze Masorz zasnal na livie jako to mial czasem w zwyczaju. Przyznam, ze zawsze mnie ten tytul troche necil, raz z wyzej podanego nostalgicznego powodu, a dwa, ze chcialem pograc w soulsy light, w cos co kopiuje oryginal ale nie bedzie tak przegiecie trudne, czy moze wymagalo dluszej nauki. I w sumie Lordsy spelniaja te zalozenia, tyle ze to nie sa soulsy light, tylko siodma woda po kisielu tego gatunku. Mialem tutaj opisac poszczegolne wady i zalety gry, ale zmeczylem sie juz na samym poczatku probujac wytlumaczyc wam jak fatalnie jest nakreslona fabula i bohaterowie. Widac, ze probowano zachowac szczatkowosc jak w soulsach ale zapomniano, ze tam historia ukryta jest tez w opsiach przedmiotow, a LoF po prostu tego nie maja. Dodam tylko, ze o tym jak zapowiada sie ta gra swiadczy intro, w ktorym jest jakas historyjka, ze typ pokonal demona i zdobyl mlot, a teraz tym mlotem pokonuje wieksza bestie ale nic nie ma to wspolnego z gra oprocz modelu bedacego nasza postacia i gorami w ksztalcie dloni. Dramat, dlatego reszta od myslnikow. Plusy: - ma to jakis swoj styl graficzny, widoczny zwlaszcza w menusach i grafikach broni, ale kolorystycznie to bardziej Darksiders niz dark souls - atak tarcza podczas biegu, bez tego pewnie nie ukonczylbym gry w skonczonym czasie - niezly voice acting, oprocz typa ktory powtarza "krugh", co na dodatek podbija glosnosc i wrzyna sie w banie - z odpowiednim podejsciem nie jest az takie zle Minusy: - fabula nie ma sensu i niewiele wiadomo co sie dzieje; plot twist, nawet jesli lepsze byly i tak w scooby doo, to dostarczony fatalnie - nielogicznosci w fabule i subquestach. w jednym z nich mamy kapitanowi oddac tatuaze na twarzy po trzech dezerterach. tych mozemy oszczedzic ale zeby zwiesc kapitana i tak potrzebujemy ich skalpu, wiec zyjacy ucieknierzy go nam daja... xDDD - niekonsekwentne sterowanie, czasem wykonamy skok, czasem sie przeturlamy, czasem nic sie nie zadzieje - generalny brak balansu. od bossow, przez klasy, bronie, ilosc staminy a na ilosci potrzebnego do levelowania xp konczac - jest magia ale tylko jako dodatek, do tego zanim sie aktywuje pewnie ktos nam juz wpier.doli - kamera. najgorzej w waskich przejsciach albo przy scianie, gra czasem przechodzi w "tryb" fpp i nawet widac jak nasza postac sie dematerializuje. nie musze chyba dodawac czym to sie konczy podczas starc. - malo lokacji wiec uprawiamy ping pong miedzy swiatem ludzi a demonow (a nazywanie ich swiatami to i tak naciagniecie w ch.uj) - animacje postaci w trakcie dialogow i synchronizacje z tym co wypowiadaja to lepsze mialy pierwsze rpgi 3d z poczatku wieku - ogolnie animacje raczej budzetowe - bossowie to 3 ruchy na krzyz, ktore trzeba wyczekac i zadac cios, potem pobiegac do okola i powtorzyc - w sumie ta sama zasada dotyczy tez zwyklych mobow - lokowanie sie na przeciwnikach i przelaczanie celow to dramat (np celownik zalokuje sie na gosciu ktory jest za przepascia a na tym obok nie) - totalna spier.dolina pod wzgledem technicznym. w grze potrafi zniknac czesc dzwieku. gorsze sa jednak notoryczne wyrzucenia do pulpitu. tylu niebeskich ekranow co przy tym tytule nie mialem od roku uzytkowania ps4. o wiele bardziej skomplikowane pod wzgledem wszystkiego Pray wyje.balo mnie raz, Lordsy praktycznie co sesje. W skrocie, LoF chcialo byc soulsami, ale nie jest nawet dobrym akcyjniakiem-ciachakiem glownie przez niezbyt zajmujaca mechanike walki i problemy z kolizjami czy kamera. No taki typowy dla CI Games budzeciak gdzie byl zryw, ze robimy soulsy ale finalnie wyszedl maly kasztan. Mozna sprobowac jako ciekawostke w postaci kolejnej polskiej gierki. Ciesze sie ze ogralem to z plusa, 200zl na premiere za to cos to nie wiem, troche wtopa, a 8ki i 9ki (cd-action xD) raczej w formie zartu. 6+/10.