"Progresywny" xD Jakie piekne slowo klucz na usprawiedliwienie kazdej glupoty, nielogicznosci i slabo rozpisanej postaci w tlj.
Fanbase, na ktory tak latwo sie powolujesz i ktoremu przypisujesz role tego zlego w krytyce tlj chcialby po prostu dobra historie z bohaterami, ktorym sie kibicuje i ktorzy wykazuja chociaz troche ludzkich slabosci.
Ale co tam, spalmy drzewo, (pipi).ac moc kazdy ja ma, laska z nikad niszczy dwoch wyszkolonych rycerzy jedi, glowna dowodzaca flota ma plan ale nie powie reszcie oficerow bo sa facetami i maja sie sluchac, misja zdobycia kodu zatacza po prostu petle i nic z tego nie wynika ale dowiadujemy sie ze wojna jest zla bo zwierzeta, a na koncu gruba laska z minority kradnie jedyna szanse na odkupienie dyszacego murzyna z pierwszego trailera.
Cytujac jja: progresywnosc? "Fuck it".