Spoilery.
John Wick 3 - mnie sceny walki juz nie robia. Musialbym jeszcze raz obejrzec jedynke i dwojke ale bitki w czesci trzeciej byly dla mnie mocno anemiczne. Byc moze to kwestia zmeczenia Johna po czesci drugiej, ale duzo tez wylapalem momentow kiedy atakujacy i atakowany nie byli zgrani. Do tego teraz, poniewaz przeciwnikami sa glownie asasyni, sa oni w stanie wytrzymac wiecej wiec i pranie sie po mordach twa w nieskonczonosc. W jedynce fajne bylo wlasnie to, ze John idzie jak przecinak a tutaj co chwila trafia kosa na kamien. W sumie najlepsza scena walki byla ta z murzynka w szerokim planie (i bez udzialu psow). No i jeszcze upada caly mit niepokonanego Baby Jagi bo dwaj japonce (w ogole skad nagle pomysl, ze gang japonczykow to najlepsi zabojcy w nowym jorku?) go de facto pokonali ale musialo byc smiesznie wiec zaczeli prawic mu komplementy. Dacascosa nie poznalem, dopiero napisy koncowe mi go ujawnily.
O ile na poczatku klimat to 10/10 (miasto, centrala) to potem cale lore idzie wpiz.du. Ok, jeszcze fajny jest motyw bialoruski bo poznajemy przeszlosc Johna ale potem nic nie trzyma sie kupy. Typ jedzie (plynie lodka?) do maroka, lazi po pustyni zeby spotakc alibabe, ktory okazuje sie bossem wszystkich bossow. Caly czas jest straszonko Wysoka Rada, nikt nie wie kim oni sa ale poznajemy typa, ktory trzesie calym tym burdelem. W sumie dopiero w scenie z jego udzialem jakos skojarzylem, ze no tak, arabowie, asasyni. Jakos kiedy mowil to Bron nie dotarlo to do mnie. No ale nie istotne bo zaraz po tym jak John obcina sobie palec po to aby zdjac z siebie kontrakt, lamie go nie zabijajac Winstona. Czy serio odwiodla go od tego przemowa menadzera? Oby, bo jesli od poczatku nie mial zamiaru go zabic to szkoda paleca.
Bardzo sie zawiodlem na tej czesci. Juz wczesniej pisalem, ze w JW lore jest wazniejsze od walk a tutaj polozyli i jedno i drugie. John nie jest juz niepokonany a im bardziej jest oslabiony tym gorzej sie go oglada i ciezej uwierzyc w jego wygrane. Mam nadzieje, ze czwarta czesc nie zacznie sie od razu po trzeciej i typ sie jakos zregeneruje przed walka z Rada (albo nikt mu nie obetnie nogi) bo inaczej beda tylko flaki z olejem. Forumula sie wyczerpala i potrzeba czegos swiezego. Daje 5,5 ale w sumie plus za aktora grajacego pingwina w Gotham wiec 6/10. Naciagane.