Mejm

Ej, ale ze mecz jest dzisiaj?

No ale przeciez juz ustalone, ze gierki od sony zapowiedza na konfie ms.

Nie twierdze, ze to gierka, tylko ze to wczesna alfa. Przy pomocy technikow z ms mogli to spokojnie wymotac. Po prostu zbyt nie ufam kazdej korpo zeby wierzyc w ich szczere intencje. Za duzy skok gatunkowy w firmie, ktora jednak stawiala na story i postacie. A ty cyk i shooter online akurat na konsole, ktorej dna to shootery. I online.

Oczywiscie, jak najbardziej ich xD. Po to wydajesz worek pieniedzy zeby studia robily co chca a twoi inwestorzy klaskali z podziwem i kupowali akcje w ciemno bo "panie inwestorze no oni wczesniej zrobili symulator horej kobiety, no to my juz nie patrzymy im na rece".

Ta konferencja w niedziele bedzie niesamowita. Wyjdzie 10 szefow zakupionych studiow i powiedza, ze robia online shootery. A potem wyjdzie Spencer i powie ze kupili jeszcze 10 takich.

Tam jest napisane concept. A concept oznacza, ze w 2014 mogl to byc nawet symulator wykuwania miecza. Fakt jest taki, ze po przejeciu przez MS to jest piu piu multi.

Serio wierzysz, ze to NT chcialo sprobowac czegos nowego wiec zrobili kolejny shooter online z "wykreconymi" postaciami nasuwajacymi skojarzenie z Overwatch? Usiedli sobie w salce konferencyjnej i stwierdzili, ze "wiece co, czegos takiego jeszcze nie zrobilismy, no to zrobmy"? Ta ich obecna niezaleznosc jest niesamowita.

No i cyk, skonczylo sie fisiowanie z powaznymi tematami jak psychoza itd. Dobrze, ze Spencer ich tam nakierowal na odpowiednie tory bo znow by zrobili jakies artystyczne go.wno a tak bedzie piu piu i fanbase zaspokojony.

No konsole zawsze byly ulomne w stosunku do pc pod wzgledem sterowania, rzadna nowosc. I to nie tylko w fpsach. Tylko co mial ktos kto posiadal ps2 zrobic? Kupic pc dla jednej gierki bo k+m rulez? Zreszta killzone wyszlo na ps2 i mialo zaje.biste sterowanie.

Chyba tam klatkarz byl dosc suaby po prostu.

Tak serio to tez nie pamietam czy tam byla glebsza fabula. Moze w drugiej czesci to tlumaczyli, jedynke zapamietalem jak dooma - nieudany eksperyment i przywolalo potwory.

Lara sie przebila do swiadomosci statystycznego kowalskiego, nataniejl moze jej co najwyzej stopki calowac. No ale moze pojedzie w trase z Lady Gaga czy innym one direction.

Czyli ogladaj wszyscy polacy + dobre 25% wiecej. No na bank xD.

No zeby potwory byly w gierce.

Ku.rwa ta scena jak Ray przetnie tajfajtera na pol bo czemu by nie xD No nie moge sie doczekac. W ogole tajfajter 5m nad ziemia probujacy ja PRZEJECHAC zamiast ostrzelac z powietrza xD Dawac mnie to szybciej, mrowienie wzroslo.

Oby nie, bo to by znaczyalo epizody 10-12. Ale czuje mrowienie w palcach stop na mysl, ze w tym roku olewam gwiezdne wojny w kinie i bede taki alternatywny i pod prad. A moze wlasnie z pradem?

Sa dwa wyjscia: 1. Pojada z tym co maja czyli Ray zayebie wszystko 2. Okaze sie, ze wszystko nieprawda i ze rodzice Ray byli kims waznym i ona jest wazna i ze jej stary to Luke Niemniej wyprowadzanie tej postaci na prosta to bedzie albo dramat albo komedia. W ogole przyszlo mi do glowy, ze skoro kreci to Abrams to bedziemy miec odtworzenie 1:1 sytuacji z Powrotu Jedi - Ray chce uratowac Rena bo widzi w nim dobro wiec zapier.dala mechanicznego Palpatina. O ku.rwa ide o zaklad ze tak bedzie xD.

I can only imagine - na poczatku dowiadujemy sie, ze typ nagral jakas fantastyczna piosenke. Problem jest taki, ze nie kojarzymy ani typa ani piosenki a w sumie powinnismy bo znamy doskonale wszystkie hity lat 90 a film oparty jest na faktach. W retrospekcji dowiadujemy sie jak do powstania utworu doszlo. Chetnie bym zdradzil z czym powiazany jest sam typ i zespol, ale dla osoby totalnie niewiedzacej o czym bedzie film bedzie to moze spoiler "najciekawszego" jego elementu (w sensie, ze to bedzie jedyna "tajemnica" warta rozszyfrowania bo ogolnie film jest lekko mdly). Mozna. 6-/10. Czerwona jaskolka - w oryginale jest wrobel ale ch,uj tam. Film o szpiegach. Glownie tych ladnych i rosyjskich. Z moja najbardziej nieulubiona aktorka. Mimo to ciekawy i dobrze zagrany. Sa cycki i pisior jak ktos lubi chlopcow (a mamy czerwiec wiec amatorow nie zabraknie). Totalna fikcja ale pokazano sporo elementow od kuchni, glownie rosyjskiej. 7/10.

Nic ale slysze BG myslie BioWare. Ten sam dysonans co ewentualne zrobienie Dooma przez kogos innego niz id mimo, ze Johnow i ekipy dawno tam juz nie ma.

A tymczasem BioWare

A nie stalo sie tak bo przed nim bylo wlasnie BG1 i ID1 i ludzie kupowali w ciemno?

Srodowisko street fightera 4 jest w 3d mimo to gra jest 2d (2,5d jak lubia pisac recenzenci). W mgs poruszamy sie po plaszczyznie dwuwymiarowej. Pojedynek ze SW jest w FPP, z Rejwenem w 2d chyba ze uzywamy nikity to w FPP. Jedyny moment gdzie kamera ustawia sie za postacia jest przy wejsciu do hangaru rexa, ale to bardziej zabieg stylistyczny niz wplywajacy na gre. Dlatego przy takiej kamerze radar jest wrecz niezbedny, stad w mgs3 wprowadzenie prawdziwego tpp (Subsistance) naturalnie go wyeliminowalo (plus czas akcji ale od biedy byl sonar). Przedmioty byly po przejsciu na normalu (nie wiem czy na easy) i zalezaly od akcji przy torturach. Dostawalo sie bandane lub kamo. Po trzecim przejsciu smoking. Za wyzsze poziomy byla ranga i satysfakcja.

A pamietacie google+? I tyle w temacie. A google glass? xD

Bo to podgatunek