No i wlasnie stad moja watpliwosc bo zakladam, ze swiatow bedzie wiecej (1 wojna, druga, i co tam jeszcze chinol wymysli) ale co jak po powrocie znow sie zginie (na bank ciekawscy beda ginac specjalnie)? Zatem albo proceheheheduralnie generowany np. caly czas swiat pierwszej wojny (dopoki nie zrobimy progresu w fabule), albo po zgonie i powrocie nie bedziemy mogli znow zginac od tego samego przeciwnika bo go juz np. nie bedzie i dopiero nastepny zgon bedzie za x czasu w fabule.
Biorac pod uwage recykling jednej planszy w GZ i MGS5 to obstawiam bardziej opcje pierwsza.