Skocz do zawartości

Mejm

Senior Member
  • Postów

    27 479
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    55

Treść opublikowana przez Mejm

  1. Cukier jest pyszny.
  2. Mowilem za w grudniu 20k, mowilem. Tak bedzie.
  3. Mejm

    Chipsy

    Diabelski czedar jadles?
  4. U mnie juz tylko jeden podzial: napoje z cukrem >>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>> szczyny zula = szczyny psa = napoje "zero".
  5. Mejm

    Rammstein

    Ja mialem troche ciareczki.
  6. Mejm

    Rammstein

    Ja drugi raz juz nie popelnie tego bledu kiedy przy Rosenrot i Benzin na singlu stwierdzilem, ze co to za go.wno (a wczesniej bylo genialne Mutter) i nic nie przesluchalem a pozniej, po latach, odkrylem takie perly jak Spring i Hilf mir. e: oczywiscie poyebalem, przed Rosenrot bylo Reise reise ale efekt byl ten sam.
  7. Mejm

    własnie ukonczyłem...

    Dwojka oczywiscie bedzie grana. I trojka. Ale teraz sobie chyba zrobie przerwe albo zmienie gatunek. Mam jeszcze tyle rzeczy do ogrania na ps3.
  8. Mejm

    Rammstein

    Niezla ta nowa plyta. Oczywiscie Niemcy juz nigdy poziomu Mutter nie osiagna ale slucham 5y raz i o wiele lepiej mi siedzi niz Liebe ist... Znow mamy typowy dla Rammstein zestaw i temat piosenek. Sa spoleczne "Deutchland" i "Auslander", glupkowate i o niczym "Sex" oraz "Tattoo", melancholijne i filozoficzne "Diamant", rozrywkowe "Radio", "Zeig dich" oraz poruszajce mocne tematy "Puppe" (prostytucja ale z ciekawej perspektywy) oraz "Hallomann" (pedofilia). O zadnym utowrze nie moge powiedziec, ze siadl mi od a do z ale w kazdym potrafie wskazac cos co mi sie bardzo podoba, czy to melodia, mostek lub tekst. Muzycznie tez jakby lzejsza plyta, moze ze dwa ciezko brzmiace utwory, jednak za sprawa duzej ilosc elektroniki znacznie stonowane. No nie brzmi to jak typisch Rammstein. I dobrze. 8/10.
  9. Vaniliowa cola zero, 3.59 w carfurze. I wlasnie tym smakuje. Nie polacam. Vaniliowa Pepsi Max. O ku.rwa xD Najpierw czuc posmak jakiegos lekarstwa a jak juz sie jezyk przyzwyczai to na pewno nie czuc wanilii. Jeszcze wieksze go.wno niz waniliowa cola zero. A jednak sie dalo.
  10. Ktoremu przeszkadzala moja sygnaturka? xD

    1. Pokaż poprzednie komentarze  1 więcej
    2. Square

      Square

      A co z nią? Normalnie się wyświetla przecież.

    3. oFi

      oFi

      taka z humorkiem

  11. Mejm

    własnie ukonczyłem...

    Nie wiem czy by to bylo dobre dla psychiki. A tak poza tym to lubie ogrywac tytuly na tej generacji, ktorej sa dedykowane.
  12. Mejm

    Terminator universe

    Czyli nowy Terminator to bedzie takie Force Awakens, czyli lubimy te piosenki, ktore znamy.
  13. Ale majonez robi sie z zoltek nie z bialek.
  14. Mejm

    własnie ukonczyłem...

    No nie bo napisalem, ze przeszedlem na normalu. Crushing odblokowuje sie po przejsciu na hard.
  15. Wyszedles z gola glowa to masz.
  16. Mejm

    własnie ukonczyłem...

    A tak serio, to nie wiedzialem, ze jestes fanem Uncharted. Nie kojarzylem tez, ze w ogole w nie grales.
  17. Mejm

    własnie ukonczyłem...

    Masz mylne przekonanie, ze grajac w tytuly starsze ocenia sie je wedlug tego co jest obecnie standardem. A to jest glupota. Gralem w U1, wiedzialem ze to gra z 2007 i nigdzie w swoim bloku tekstu nie napisalem, ze "no nie ma systemu rozwoju postaci, open worlda, zadan pobocznych i lootboxow".
  18. Mejm

    Dexter sezon 3

    A, czyli w tym byla Ivonka. Typa chyba gral punisher.
  19. Mejm

    własnie ukonczyłem...

    Aha czyli w 2007 by mi sie podobalo xD Zelazna l o g i k a. Moze wam audiobooka nagrac? Pudle pyerdolone. Tfu.
  20. Mejm

    własnie ukonczyłem...

    Ale dobrze wiesz, ze wiek gry nie ma nic do rzeczy. Zreszta jak juz wywolales to mgs1 pod wzgledem strzelania to tez padaka xD Ktos w ogole strzelal w mgs jesli nie musial? Ta, klimat jest w porzadku.
  21. Mejm

    własnie ukonczyłem...

    Przyznaje, nie chcialo mi sie. Poszedlem w mendrekstyle.
  22. Mejm

    Dexter sezon 3

    O czym byl 7?
  23. Mejm

    własnie ukonczyłem...

    Uncharted: Drake's Fortune - mam nieodparte wrazenie, ze gdyby za tym tytulem stalo mniej znane i zamozniejsze studio, ktorego nie stac by bylo na gwiazdy dubbingu i x godzin mocapu to dzis swiat by juz o tej grze nie pamietal. Nie moge nic zlego powiedziec o oprawie. Grafika robi do dzis (w 2007 musial byc opad szczeny), muzyka mimo, ze jej jak na lekarstwo jest swieta i pasuje do klimatu przygody, scenki przerywnikowe bardzo dobrze wyrezyserowane i zagrane, nawet historia dosc ciekawa choc klisza. Ale cala reszta, ojezu. Pomine juz osobiste odczucia co do samej postaci Nathana, jego totalnej przecietnosci, malpiego skakania po skalach i wyrzynaniu ton wrogow. Ale sterowanie i gunplay w tej grze to czysty FUBAR. Widac, ze od czasow Crasha niewiele sie zmienilo. Postac potrafi sie zeslizgnac z krawedzi skaly jesli ta nie jest w calkowitej pozycji poziomej. Skoki sa nieprecyzyjne. Czasem wcisnienecie guzika spowoduje, ze postac poleci daleko, czasem ze jedynie uniesie sie w gore i spadnie w przepasc. W ogole przez cala gre nie bylem pewien praktycznie kazdego skoku czy innej "ewolucji" platforowej, nie potrafilem oszacowac odleglosci jaka Drake jest w stanie przebyc skaczac. Powodowalo to uskutecznianie metody prob i bledow. Ku.rwa, jak ktos je.bal pierwszego Tomb Raidera, ze trzeba bylo mierzyc skoki co do pixela to tutaj strzeli sobie w leb. Tam przynajmniej wiedzielismy gdzie mozemy skoczyc, proste zasady. W U1 to loteria. Raz kamera obraca sie w strone wypustu zeby pozniej w polowie sekcji platformowej stac sie ponownie "luzna" i sobie decyduj/zgaduj. No i sama kamera to tez tzw. kolejny przeciwnik. A jak juz o przeciwnikach to fajnie, ze od czasow Unreala i jego przelomowej "zaawansowanej" AI wrogowie to juz nie kaczki na strzelnicy w parku rozrywki, ale do ch.uja takich gibonow jak tutaj to jeszcze nie spotkalem. Te ch.ujki sa zwinniejsze od tego murzyna, co nie dal sie zlapac w siatke i ktorego wodz nie chcial by sprzedac za paczke fajek. Ale ok, zachowanie przeciwnikow daje jakies wyzwanie, tylko dlaczego jak juz mam celownik na jego glowie to pociski lataja obok? Tak, wiem, "realizm hehe" ale przy tak dobrej AI powinienem byc w stanie ich szybko eliminowac. A tak napier.dalam do jednego nie mogac go trafic a 3 mnie osacza. Dodajac do tego spier.dolony totalnie cover system i mamy przepis na frustracje. Ta poglebia sie bardziej bo jestesmy tutaj naprawde na przyslowiowego "strzala", samoczynne odnawianie zycia trwa dosc dlugo a przeciwnicy to snajperzy. Gralem na normalu i przecieralem oczy. Pozniej gralem na easy i jak dla mnie te poziomy sie niczym praktycznie w tej kwestii nie roznia. Granie na crushing? Idz pan w ch.uj. I na koniec cos o poziomach. Najgorsze co moze byc to gra zdradzajaca co bedzie za chwile. Wchodzisz na plac i widzisz duzo murkow i skrzynek? No oczywiscie, ze bedzie pif paf. Pokoj z duza iloscia ammo? No oczywiscie, ze bedzie zasadzka i pif paf. I te fale wrogow spawnujace ci sie za plecami bo gra wymagala abys parl do przodu a nie "snajpil" ich z handguna... Niby wszystko wskazuje na to, ze to powinien byc Indiana Jones 21 wieku ale to jest pier.dolony Rambo. Pisze te recenzje i probuje sobie przypomniec jakies ciekawe patenty eksploracyjno-zagadkowe a jedynie co mam w bani to levele usiane murkami i strzelanie, strzelanie, strzelanie. Na koniec jednak zadaje sobie pytanie - jakim ku.rwa cudem powstaly kolejne czesci? 6-/10.
  24. Mejm

    Terminator universe

    Mi ojciec pozwolil ogladac polska premiere T1 w tvp. Nie dotrwalem (mialem tez z 7-8 lat) a to byla pewnie jakas 23 godzina. Potem opowiadal, ze mocna byla scena z reperacja oka xD.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...