Jak juz pani marvel mialaby wyprowadzic ostateczny cios zabijajacy thanosa, znikad pojawia sie nowy zly przeciwnik, niszczyciel swiatow (moze byc stary thanosa bo czemu nie) ze swoja armia, ktora dowodza spopieleni avengersi, teraz zli i kontrolowani za pomoca kolejnej rekawicy, tym razem z jednym kamieniem (czarnym), ktory wciaga dopom pania marvel i jej laserki blasterki. "Przezyci" avengersi lacza sily z thanosem przeciw nowemu zlu ale gina. Scena po napisach: pokazane jest dziecko, ktore jednym spojrzeniem niszczy galaktyke (na szczescie calkiem pusta), okazuje sie ze to potomek CM i thanosa (ma dluzsze wlosy koloru fioletowego). Nowa nadzieja na pokonianie nowego zla.
I tak w kolko.