Co? 50k sprzedaz? Dobre masz dane? Nie tak dawno gdzies w action redaction smugler pisal o 100k ale pewnie nakladu.
I mocno mnie to zastanawia bo tam znaczna czesc redakcji jest na etacie. Nie tak jak w pe, ze teksty do pisma to obok normalnej pracy. Poki wujek bauer placi jest git ale trzon redakcji to ludzie, ktorzy sa praktycznie od poczatku. Kurde wyobrazcie sobie, ze 23 lata piszecie tylko gierkach i musicie podjac prace gdzie indziej. Nawet w innej redakcji bedzie ciezko bo branza pism o gierkach nie istnieje a w takim poradniku florysty trzeba ogarniac kwiatki a nie gierki.