Hamilton widzialem wlasnie w zabce. Ten Gamer to nie wiem czy mowimy o tym samym. Pierwszy Tiger jaki widzialem, 0.5. I nauczony doswiadczeniem, ze te wszystkie "edycjonowane" na koncu okazuja sie jakims blubery, zawszee czytam z tylu czy opis nie zawiera "napoj bla bal bla z kofeina, tauryna, bla bla, O SMAKU...". Ten nie mial, wiec chyba zwyklal. A moze nie, nie wiem. Kupie i sprobuje.