Przechodzone na ps3, bez pomagierow (nie liczac ragusa wstawiajacego co post bluzgow filmiki z yt jak typy pokonuja ich gitara albo stopami na macie do ddr), jako rycerz z long swordem, z zabiciem pierwszego grubego zeby walczyc z 15metrowym chudym celem zebrania jego zbroi. TAKI JESTEM HARDCORE.
A tak powaznie to ci bossowie sa po prostu zje.bani i chyba tylko dotknieci syndromem sztokholmskim beda pisali, ze to niebywale doswiadczenie. Owszem, pomysl na walke z dwoma ludkami zamiast, jak do tej pory, jednym pewnie byl jako tako odkrywczy, niestety wykonanie spier.dolono. Przeszedles na kodach i z grupa znajomych? Mogles.
Od 5:55 (a w 6:15 szczera prawda). Ale polecam wszystkie 5 czesci tego typa o DS. W punkt jak ch.uj.