Obecnie mamy taki sam dylemat jak w 2013 (czy tam 2010) mieli ci, ktorzy widzieli jak btc z 3$ poszlo na 200$ a potem na 1000$ zeby je.bnac na 300$. Tylko, ze wtedy o btc nie pisalo tvn24 i ludzie raczej mieli btc w doopie (zreszta jeszcze 2-3 miechy temu byla dyskusja z Mazzeo, ktory byl bardzo sceptycznie nastawiony). Czy reflektory skierowane na rosnaca cene btc spowodowaly jego jeszcze wiekszy wzrost w grudniu? A moze to banksterka dolaczyla do gry? A moze jeszcze co innego? Ch.uj wie. Na wykresie widac, ze od roku 14 do polowy 15 byl po prostu spadek. 1,5 roku spadku. Czy to sie powtarza teraz? Ch.uj wie. Niby szkoda ludzi, ktorzy kupowali jak bit coin byl po 20k ale to samo mozna powiedziec o tych co kupowali po 1000$ i przeczekali do grudnia 2018. Mysle, ze gramy na tyle malymi kwotami ze teraz to pozostaje tylko zajac sie swoimi sprawami i wrocic do tematu za czas jakis. Bo osobiscie nie sadze zeby to w ciagu miesiaca odbilo na 12k, o 20k nie mowiac. A jesli tak sie stanie to znaczy, ze ktos manipuluje rynkiem. Ale o tym przekonamy sie za 10dni.