Ok, myslalem o tym wczoraj przed zasnieciem i wymyslilem, ze technologia zastosowana w tym urzadzeniu do obracania zdjec ma zwiazek z fizyka kwantowa. Po pierwsze nie podlega ona prawom fizyki "ogolnej" a po drugie, skoro czastki moga byc w dwoch miejscach jednoczesnie, to moga przekazywac zarowno informacje odbita od tego co widoczne jak i od tego co niewidoczne. Oczywiscie w aparacie, ktory zrobil zdjecie jest ta sama technologia. Prosze bardzo, wyjasnione. Jak cie to nie przekonuje to mysle, ze za takie triki moga rowniez byc odpowiedzialne nanomaszyny.