Kurde nie pamietam jak konczylem Bio1 ale czy pucharek nie jest za przejscie na Survivalu bez wlaczonych czamberow? Tak przynajmniej chyba bylo na ps3. Takze rozbijanie health station to niezbyt dobry pomysl bo lepiej shackowac i leczyc sie za grosze (kasy nigdy nie brakuje, nawet na survivalu). Wiec jesli grasz na ps3 i jest jak podejrzewam, to na tatuskow, przynajmniej na poczatku, bedziesz musial znalesc lepszy sposob niz zel i plasmidy.
A w temacie to ukonczylem niedawno Bioshocka 2. Numeracja troche na wyrost. Bardziej by mi pasowalo Bio 1,5 a dwojke wlepilbym Infinite. Bo tak naprawde to chyba tylko arsenal jest w miare nowy a reszta po staremu + kilka nowych plazmidow/tonikow. Fabula byla taka emocjunujaca, ze po przeczytaniu ostatniego zdania w recenzji Roziego tez musialem sie chwile zastanowic o co tam chodzilo, mimo ze skonczylem gre relatywnie niedawno. I o ile bio1 przeszedlem conajmniej 6x to do bio2 wroce moze jedynie jesli kiedys wyjdzie czworka i bede chcial sobie zrobic rozbiegowke z poprzednimi czesciami. Aha, Minerva Den mnie rozczarowalo. Spodziewalem sie po opiniach faktycznie jakiegos zaskoczenia ale nic takiego sie nie stalo. Calosc przypominala mi historie pewnego przeciwnika Batmana i mialem w sumie wyje.bane.
Takze w kwestii Bioshockow zostaly mi do ogrania jeszcze tylko oba Buriale at Sea ale to jak kupie sobie uzywke infinite bo nie mam zamiaru placic $ony za plusa.
Bioshock 2 + dlc = 7/10.