Próbuj czytać ze zrozumieniem. Nie mam nic do gier w które się dobrze gra czy to mi czy komuś, ale w moim słowniku gra która się nie zestarzał to zupełnie co innego od gry w którą się dobrze gra mi czy Tobie. Jeżeli gra się nie zestarzał to znaczy, że ktoś nie w temacie może odpalić ja dzisiaj i nie zauważyć, że to gra sprzed kilku dekad. Akurat wszelkie gry 3D próbujące imitować realizm niskiej jakości teksturami niespecjalnie się w te definicję wpasowują.
Dodam, że zgadzam się z tym co napisał Andreal, grzybiarzy i bluber. A zwłaszcza ten ostatni. Grając w klasyki i patrząc na nie jak na klasyki te gry nadal są kultowe, świetne i grywalne dla każdego kto patrzy na nie jak na gry ze swoich okresów. W tym temacie wydawało mi się, że nie mówimy o grach kultowych a o grach, które wydane dzisiaj byłyby uznane za minimum bardzo dobry indyk.
Co to znaczy "nie w temacie"? Ktos kto nie mial do czynienia z grami nigdy? Bo jesli ktos nie mial stycznosci z grami w ogole, to cokolwiek bys mu nie dal to i tak nie zauwazy roznicy bo przeciez nie ma punktu odniesienia. Wtedy moze powiedziec zarowno, ze podoba mu sie pierwszy tomb raider a pogardzi jakims, dosyc dobrze, zachowanym chrono trigger.