Bedzie to samo co z pandora w 3 czesci w sekcji labiryntu. My sobie, ona sobie. Ale ogolnie motyw dziecka mi sie nie podoba. Juz historia w trojce byla pod koniec gry mocno mdla a teraz "on pozna jak byc bogiem, my jak czlowiekiem". Nie moje klimaty. Jeszcze przy pokazie myslalem, ze dzieciak szybko jakos zniknie ze sceny (porwanie, smierc, jakas lawina rozlaczy ich itd.) ale jesli ma zostac to jest mocno srednio.