Ja ma mieszane uczucia. Z jednej strony poradniki w princie gdzie wszystko z lepszym skutkiem przenioslo sie na yt a z drugiej, czytajac poradnik do destiny cofnelo mnie w czasie o te 20 lat kiedy jako gnoj czytalem kody do gier zamieszczane na bialych stronach Secret Service mimo, ze ani gry nie mialem, ani nie wiedzialem o co chodzi. Piekne czasy. I w sumie tak samo mam z destiny. W gre nie zagram ale ciekawi mnie mechanika i w ogole o co chodzi jakby bardziej, bo (dzisiejsza) recenzja takich detali nigdy nie odda.
A co do decyzji o umieszczeniu ich w pismie to sadze, ze troche "zawinila" konkurencja od plytek dvd bo wydali trzy wlasne, osobne, poradniki do popularnych gier pc.