Dobra w koncu bylem. Film 9/10. Byloby 9+ ale nie smieszyly mnie te "na sile smieszne" i zbedne moim zdaniem dialogi w wykonaniu Finna. Ray bardzo fajna postac, swietnie zagrana zwlaszcza na poczatku kiedy widac jej "dzikosc". Mam nadzieje, ze nie zestarzeje sie jak ksiezniczka Leia. Glowny zly (Ren) bardzo dobrze ale niestety ten sam blad co z muzykami zespolu KISS - ujawnil co jest pod maska. Moze wyrobi sie w kolejnych epizodach. Walki na miecze zaje.biste, komu brakowalo piruetow niech idze obejrzec balet (reklamowali jakis przed pokazem).
W ogole przez caly film, kiedy patrzylem na te ujecia i prace kamery w umysle cos mi szeptalo "I have two cameras, A and B" xD Plinkett ty ch.uju wynocha z mojej glowy.
No, teraz moge czytac spoilery, rozkminy i recenzje. Acha, pozdro dla forumowej ku.rwy, ktora na czacie spoilowala SW ale
I jeszcze pytanie - czy internety juz ustalily jak to sie stalo, ze