Mejm

Dla mnie cda to byly przede wszystkim dema. Ok, pelne wersje cieszyly ale pismo kupowalem dla plytki tyle ze nie tej z fullami a demami wlasnie. Inna historia, ze wtedy bylo czym te plyty zapychac bo na rynku byla duza roznorodnosc, tak gatunkow jak i devow. Kumacie motyw, ze kupujecie pismo w marcu, czytacie tam recenzje gry X i po jej przeczytaniu odpalacie sobie z plyty demo tejze produkcji zeby sprawdzic samemu? Dzisiaj to juz chyba sie nie zdarza. Masz mozliwosc kupic sobie takie "demo" na pare miesiecy przed premiera za cene pelnej gry. Chore, po prostu chore strasznie. A kiedys demek po sufit, czasami nie starczalo czasu grac w pelniaki (czy to z cda czy kupione) bo demowki byly tak dlugie czy tak wciagajace ze sie je katowalo nieskonczonosc (czyli do momentu wyjscia kolejnego numeru). Afer moze nie bylo ale uszczypliwosci i pctowy beton jak najbardziej. Pamietam jakies podsmiech.ujki z pe, ze w cda nie beda czytelnikom pisali co robili w weekend (nawiazanie do HP). Dlugo tez zachowywali dystans do czytelnikow. Kiedy w pe pisali co jedli na obiad i pokazywali swoje twarze w cda panowal klimat "ja redaktor, ty czytelnik". Kultura itd. owszem ale dystans byl. Przynajmniej ja to tak odbieralem. Wszystko sie oczywiscie pozmienialo jak media spolecznosciowe zaczely zyskiwac na popularnosci i juz nie bylo ucieczki. W zeszlym roku redaktorzy pozakladali swoje konta na fb (albo jak sadze, dostali takie polecenie sluzbowe). Wiec w moim odczuciu az takie krystaliczne to cda to nie jest.

Jak na sieciowe to niezla (ciasto). Bralem na cienkim. Spodziewalem sie jedynie ze hot & sweet bedzie troche mnie pikantne, bo raz ze musialem sciagac papryczki a dwa ze dzis brzuch piecze (pozniej pewie bedze du.pa). Ale za to te ceny to Bralem w "promocji" 2 duze za 60zl i oszczedzajac cale 8zl twierdze, ze 30zl per placek to fhui duzo. Nie moge uwierzyc, ze kupujac jedna pizze mozna tam zaplacic prawie 40zl. Chcialem sprobowac, moge polecic ale wracam do wlasnego wyrobnictwa.

No ale napisalbys cos wiecej tej ;/ Lucynie zabroniles ircowac i nie ma swiezego info o zarciu. Dzis zamierzam wyprobowac dominos. Jakies polecanki? Ta promocja na 2x duza za 60zl to na kazda duza czy jakis haczyk typu "druga to musi byc margarita"?

Mi sie podoba tylko 3-1. 3-2 i tym bardziej 3-3 to juz nie moj klimat (chociaz bardzo ciekawe lore/historia jest w 3-x). Dla mnie boletaria wygrywa te gre.

Dorwałem Niera za 10 zł w sklepie pudelko było cale oblepione jakąś mazią ( o dziwo okładka w stanie dobrym a płyta idealna) I ostatnio gram na wszystkim:) Mi chodzilo o ty czy nier ktorego kupiles za 10zl byl na xa czy ps3.

Spoko. Moze jak sie znajdzie ktos kto umi w ipb to pomoze.

Grasz na xboxie? Bo 10zl za gre to nie na ps3 ;(

Gdyby ktos byl jeszcze ciekaw infa odnosnie zamkniecia GT to Shane, byly pracownik i dosc znaczaca postac swego czasu w GT, prezentuje swoja historie. Jest to czesc jego autorskiego programu ze strony, ktora zalozyl (niestety dostep jest platny).

Berlin, wielki fan soulsow. Pewnie gdyby on dostal dodatek do BB to by bylo wiecej (sam sie czasem dziwie czemu jest taki rozstrzal miedzy cda a pe). Teraz siedzi w techlandzie.

Czy jesli po 10 plusach temat zostaje oznaczony gwiazdka to moze da rade aby np. po 5/10 minusach pojawiala sie taka ikonka: ?

ME3 jest ulubiona gra (zaraz po W3) Smugglera wiec mnie ta nominacja/obecnosc w ogole nie dziwi.

W lidlu sa teraz lays ostre chili jakby to kogos interesowalo.

Yakubu nie bierz ich. One nie sa mocne. Ja wytrzymyje ledwo z nimi pod warunkiem ze mam czym zapic, ale ja mam bardzo niska tolerancje na ostre. Jak Widget napisal, ze szalu nie ma to juz wiedzialem ze one sa light bo dla niego diabelski czedar tez jest light.

Obudze sie rano z weganskim ku.tasem w du.pie i nie bede wiedzial czemu ale sobie przypomne, ze taka zaje.bista beze zrobilem.

Je.blem sie w nazwie teraz patrze, The Root oczywiscie. No i zapomnialem dodac, ze przez moja wizyte swiat stal sie lepszy i juz wojen nie bedzie.

Da. Nastepny w kolejce The Roor i Zle Mieso.

Masorz zrob strima z DeS.

Ostatnio jadlem jak prawdziwy weganin. Falafele, humus, jakis nalesnik/chlebek, warzywa, zupa weganska, cos tam z baklazana (w ch.uj ostre i przez to niejadalne), ryz z czarnuszka (chyba), takie dobre slodkie z sokiem chyba malinowym (smakowalo jak miod no ale wiadomo) i ogromne dwa czipsy wielkosci pilki do recznej z jakiejs tam maki z kminkiem. I ogolnie dalo sie tym najesc. Smakowo to roznie, bo o ile nie jest to niesmaczne to niektore smaki byly dla mnie na tyle nowe, ze potrzebowalbym pewnie czasu zeby sie przyzwyczaic. I niestety 70% talerza to potrawy suche i tutaj juz bardzo brakowalo jakiegos sosu czy polewy. Zamawiac koniecznie z czyms do picia. Przeto nie rezygnuje z kuchni weganskiej. Mam juz kolejny lokal na liscie do odwiedzenia i wtedy bede mial jako takie porownanie.

Te skany juz sie pojawialy wczesniej na przestrzeni lat. Terach chyba dali wszystkie w jednym miejscu.

Slabe w sensie ze za malo pikantne? Bo ja pisalem tylko o tym aspekcie tych chipsow. Smak to nie wiem jaki one maja nawet. Pikantny?

Mowisz o wtorkowym kubelku za 15 zl? Okolo godz.19 zjadlem 6 kawalkow (nawet duzych, chyba krojone z cwiartki kuraka) z 10, reszte żona. A jak w nocy mnie zemdlilo prawie do porzygu to jedynie rumianek pomogl. Idz pan w hui, nigdy wiecej paniery z glebokiego tluszczu z dodatkiem kosci i kurczaka. Ototo, dalem sobie juz dawno spokoj z kfc. Najch.ujowsza knajpa dla mojego zoladka, co posilek to jakis problem. A jak ktos musi kurczaka mocno to serio polecam te z rozna kolo Kauflandow czy innych marketow.

Moj prog pikantnosci czyli pali jape ale lyk piwa/coli zmywa wszystko idealnie. I nawet dupa nie piekla na drugi dzien. Polecam, 3,50 w zabce po promocji.

No tak, bo kazdy nagrywajacy na yt ma rodzine.

Ja ma zaj.ebisty pomysl na gre. Mamy kodera, mamy grafika, mamy designera.

Tylko nie opowiadaj jej tutaj.