Treść opublikowana przez Mejm
-
Przeciez ten placz o cw poza cw to jest jeszcze nizszy poziom niz "afera" z przekrecaniem nicka Konolomaniacy sie spruli bo im ktos kawalek plastiku w innym tamacie czy statusach obraza. Nie no jest zbyt smiesznie®. -
Ja bym sobie zazyczyl, zeby mi przy stoliku skladali.
-
-
Czy ten "spinoff" Pixela "C&A" jest cos wart dla totalnego laika? Idzie dowiedziec sie tam jakichs rzeczy czy tylko wspominki dla obeznanych w temacie mocno?
Znajac prawa murphiego to w zeszlym miesiacu byl twoj ostatni popcorn.
A nie da rady napisac posta, ze przedmiot sprzedany i temat nieaktualny?
Wiecie dlaczego jest tyle watpliwosci odnosnie tabliczki, historii syna czy listu? Bo po pierwsze, juz na samym poczatku, jak tylko pojawia sie Samuel, nie jestesmy pewni czy jest tam z powodu babki czy tego co mu sie przytrafilo. I tak jest z kazda nastepna postacia, ktora sie pojawia na scenie, a zeby daleko nie szukac kolejna podejrzana pojawia sie chwile po murzynie. Juz od pierwszych minut w naszych glowach jest zasiane ziarno watpliwosci i kielkuje ono az do napisow koncowych, jakby podswiadomie narzucono nam, ze "kazdy klamie a jak nie klamie to i tak nie bedziesz pewien". A po drugie, jest to film Tarantino.
Jesli bylo w temacie wczesniej to sory ale nie sledze. Ostatnio wpadl mi w oko Batman: Bad Blood. Wygooglalem i okazuje sie, ze to czesc DC Universe Animated Original Movies. Ogladlem tylko Return od the Dark Knight i Red Hood a Bad Blood okazuje sie miec powiazania z Batman vs Robin i Son of Batman. Pytanie - czy mozna to na luzaku ogladac czy te trze ostatnie filmy sa juz czesica nowego DC 51 i czy trzeba znac wczesniej komiks/y? No i czy w ogole warto to ogladac.
Fanek to tam trolowales? No troche sie zawiodlem ;/ Bo bralem sobie twoje posty do serca i gardzilem xboxem mocno, w marketach rozmawialem z januszami i zniechecalem do xa, dobrowolnie jako wolontariat. Czasem mnie ochrona musiala przeganiac.
Fanek mam nadzieje, ze bedziesz tu pisal duzo, czesto i w swoim stylu. Bardzo lubilem twoje merytoryczne posty z CW
No wszelkie listy, topy, ankiety i gry roku splywaja po mnie, ale wole poczytac "ludzkie" opinie zgredow o ich typach (jakiekolwiek by nie byly) w formie tabelki niz tego obecnego zestawienia bo przypomina ono ni mniej ni wiecej spis/wyliczanke gier po jakichs targach branzowych typu e3 czy innego gamescomu z ta roznica, ze ma jeszcze cyferki przed tytulami.
Hiszpania gorsza, rzucili tylko 17 a my 23! To tak jakbysmy z nimi wygrali roznica 8 bramek.
faktycznie, cale kilka h to zajelo. Naprawde intensywnego treningu. Pod okiem doswiadczonego mistrza Jedi. Co w tym dziwnego? Ale kto ci wmowil, ze obudzenie w sobie mocy musi odbywac sie zawsze pod okiem mistrza jedi? Dzordz L?
Jedyny minus dla tworcow to niedotrzymanie obietnicy implementacji grania co-op przez neta.
Jak pamietam to w ostatnich podsumowniach wiekszosc gier stanowila wszedzie reklamowane AAA i garstka przenosnych/indie. Niestety to juz nie czasy psx/ps2, ze z magazynu idzie dowiedziec sie o jakims zupelnie wykreconym i nie znanym szerszej publice tytule.
Wchodzenie na ppe Hurr durr ze cos na ppe :reggie:
Hateful Eight: the paradoks klamcy
No ale ktos by to chcial przeczytac wiec to chyba dobrze? Poradnik do fify/cod nakreca sprzedaz a reszta stron zapelniona mniej casualowymi gierkami. Zreszta na konsolach duzo tez powstaje tytulow mobowych (jakies smitey, nowe moby 3d od blizzarda i gearbox), o ktorych co nieco mozna napisac (opis, mechanika, strategie itd.) a ktore sa mocno popularne ze wzgledu na hajp jaki nakrecily lole i doty.
Kto powiedzial, ze targetem sa ludzie 20+?
Mysle ze jakbyscie poszli z poradnikami w wiekszy mainstream (fifa, cody, assassyny) i zdazyli na grudzien zredagowac te tytuly (plus jakies z poczatku roku), ktore masowo wychodza wrzesien-listopad, i wydac to w jednym tylko zbiorowym pismie podsumowujacym rok, to na fali okresu growo-swiatecznego mogloby cos z tego byc.
