Transformers 4 - ojezu. Ilosc powiewajacej amerykanskiej falgi jest w tym filmie nie do zniesienia. Totalna masakra, az idzie sie porzygac. Do tego znow ten dziwny montaz, ktory pozostawia wrazenie, ze przegapiles scene albo nawet kilka. Przewijasz film i okazuje sie, ze to nie ty tylko ten zyebany rezyser. O czym mowa? O scenie kiedy typek wydlubuje pocisk z zezlomowanego Optimusa, najepierw cos gadaja przed szopa a potem kolejne ujecie i rakieta lata po calym planie. To samo bylo w trzeciej czesci jak nagle z du.py nad miastem pojawila sie armada statkow. Nie daje tego nawet w spoiler, nie ogladajcie tego go.wna, ja zrobilem to za was. 4/10.
Czas Ultrona - swiat Marvela to nie to za czym przepadam ale filmy sa nawet spoko. W uszy kluja onelinery ale da sie to jakos przebolec. Fajnie, ze w tej czesci skupili sie troche bardziej na ludzkich czlonkach teamu (wdowa i ten ze strzalami). Gra Ultrona i jego partie tez byly w porzadku. Ogolnie czekam na nastepna czesc ale na te filmy do kina bym raczej nie poszedl. 7/10.