To spróbuj dorsza w płatkach migdałowych, karkówkę, albo pierś z działu fit. Bardzo dobre jedzenie. Ponadto, mają fajną ofertę dla studentów. Codziennie do 13.30 część dań jest za ok. połowę ceny. Np. ten burger z angusem jest za 15 zł. Sphinx jest zayebisty, choć te shoarmy mi nie podchodzą.
No wlasnie dla mnie sfinx to glownie shorma, bo jakos tak sie utarlo, ze to ich firmowe danie, a reszty menu balem sie zawsze tknac na zasadzie "no tak, piz.gaja ciagle te shormy to pewnie swieze, a taki dorsz 3 miechy w zamrazarce". Tym samym nie kumam troche jak w 4/5 przypadkow potrafia je tak koncertwo spier.dolic. To tak jakbym w macu dostawal zimnego, wyschnietego big maca.
Wiem, ze ostatnio poszerzyli menu i nawet dalem im ostatnio szanse zeby sprawdzic czy wyszli z go.wnianego dolka. Ale nie, nie wyszli.