Ale zdajecie sobie sprawe, ze siwy dziad nie zaczynal od rocket-sience sprzetow kuchennych za tysiace pinionchow i super tajnej nikomu nie znanej receptury na panierke, tylko od gara z olejem, maki i przyprawami znanymi ludziom od tysiacleci? Wiec troche popre Yana w tym, ze mozna w warunkach domowych zblizyc sie do tego co w kubelku. Wiadomo, ze to nie bedzie DOKLADNIE to samo i roznica w smaku bedzie ale ku.rwa, to tylko kawalek kurczaka w mace i platkach kukurydzianych (czy z czego tam ta panierka jest) a po postach czuc, ze kazdy zestaw w kfc dla niektorych to jest popis magii jak u koperfilda.