Gaasy dla mlodziezy, remakei remasterow dla dziadersow. Kazdy cos dla siebie znajdzie
A, i to nie wina gier ze sa na 100h i ze nie macie czasu ich konczyc, tylko wasza bo musicie konsumowac 10 seriali na 6 platformach strimingowych. Nie wspominajac, ze znajac dlugosc origina kupiliscie odysey a znajac dlugosc odysey kupiliscie valhalle. Byl placz dekade temu czemu gry sa na 6h, dzisiaj placz czemu na 6h nie sa.
Branze toczy rak i jest ona obecnie w stadium terminalnym ale pierwsze wykwity bylo widac juz dwie generacje temu. Dlc, cyfra a potem to juz wycinanie kontentu na premiere i day one patche do niedorobionych gierek w cyfrowej cenie wyzszej niz pudelko. Dzis gaasy, microplatnosci i gry niegrywalne na premiere. Takze zanim zaczniecie je.bac rayanow i spenserow to popatrzcie na swoje kolekcje ile z takich gierek kupiliscie na premiere i ile potem dlc.
Gracze? Mozna je.bac i wlewac do ryjow wiadra gowna a i tak przyjda na kolanach po wiecej. Z kwitem na cyfrowy preorder za 3,5 bomby. Bo ten to juz ostatni raz, serio nie sciemniam.